r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Finanse>Dopłaty, PROW i VAT>Wystarczy kosić trawę, żeby być uznanym za rolnika aktywnego i brać dopłaty?
Wystarczy kosić trawę, żeby być uznanym za rolnika aktywnego i brać dopłaty?
25.11.2022autor: wk
W taki sposób zaprojektowano przepisy dot. płatności bezpośrednich, by wsparcie nie przysługiwało podmiotom niebędącym rolnikami. Resort rolnictwa odpowiedział właśnie na pytania Rzecznika Praw Obywatelskich i wyjaśnił, jaka w rozumieniu aktualnych zapisów jest definicja „rolnika aktywnego zawodowo”.
W artykule „Rolnik aktywny, czyli kto? Rzecznik Praw Obywatelskich pyta ministra rolnictwa o definicję” pisaliśmy o wątpliwościach rzecznika praw obywatelskich w sprawie definicji aktywnego rolnika. Ten przywołał stanowisko Krajowej Rady Izb Rolniczych wyrażone podczas październikowej konferencji „Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027”:
W ocenie samorządu rolniczego, przyjęta w polskim Planie Strategicznym definicja aktywnego rolnika nie wyklucza ze wsparcia osób nieprowadzących de facto działalności rolniczej.
Definicja aktywnego rolnika obowiązkowe dla państw UE
Teraz do pytań prof. Marcina Wiącka odniósł się wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra, który przypomniał, że od 2023 r. stosowanie definicji aktywnego rolnika jest obowiązkowe dla państw członkowskich UE.
r e k l a m a
W celu zapewnienia wspólnego podejścia, na poziomie unijnym została ustanowiona ramowa, zawierająca najważniejsze elementy, definicja „rolnika aktywnego zawodowo”. Niemniej jednak, państwa członkowskie w swoich planach strategicznych WPR są zobowiązane, na podstawie obiektywnych warunków (takich jak: badanie dochodów, nakłady pracy w gospodarstwie, przedmiot działalności przedsiębiorstwa oraz włączenie działalności rolniczej tych osób do rejestrów) określić, których rolników uznaje się za rolników aktywnych zawodowo.
„Płatności mogą zostać przyznane wyłącznie rolnikom”
Odnosząc się do stwierdzenia rzecznika praw obywatelskich, że „definicja aktywnego rolnika nie wyklucza ze wsparcia osób nieprowadzących de facto działalności rolniczej” wiceminister K. Ciecióra wyjaśnił, że osoby takie są wykluczone ze wsparcia na mocy przepisów unijnych, które stanowią, że płatności mogą zostać przyznane wyłącznie rolnikom, czyli osobom prowadzącym działalność rolniczą.
– W tym miejscu należy zaznaczyć, że znaczna część płatności bezpośrednich (z wyjątkiem tzw. płatności związanych z produkcją) może zostać przyznana nie tylko do gruntów rolnych, na których jest prowadzona produkcja (chów zwierząt lub uprawa), ale również do takich, które są użytkowane jedynie w minimalnym stopniu, tj. na których został przeprowadzony jeden zabieg agrotechniczny mający na celu usunięcie niepożądanej roślinności (np. koszenie). Przepisy art. 4 ust. 2 rozporządzenia 2021/2115 uznają bowiem fakt utrzymywania użytków rolnych w stanie nadającym się do wypasu lub uprawy bez konieczności podejmowania działań przygotowawczych wykraczających ponad zwykłe praktyki rolnicze za wystarczający do stwierdzenia prowadzenia działalności rolniczej – napisał wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra w piśmie do rzecznika praw obywatelskich.
A to oznacza, że nie można wykluczyć ze wsparcia osób, które nie wytwarzają produktów rolnych, a jedynie utrzymują grunty w stanie, dzięki któremu nadają się one do wypasu lub uprawy. Nie oznacza to bowiem, że takie osoby nie prowadzą działalności rolniczej w rozumieniu przytoczonych przepisów Unii Europejskiej.
Wystarczy minimalna działalność rolnicza
Natomiast istotą definicji rolnika aktywnego zawodowo, zgodnie z unijnymi przepisami jest zagwarantowanie, by wsparcie było przyznawane wyłącznie osobom prowadzącym działalność rolniczą na co najmniej minimalnym poziomie, nie wykluczając jednak ze wsparcia rolników prowadzących działalność rolniczą i nierolniczą lub prowadzących działalność rolniczą w niepełnym wymiarze godzin, którzy oprócz działalności rolniczej prowadzą również działalność pozarolniczą.
„Zjawisko „sofa farmers” nie sprzyja prawidłowej dystrybucji środków
Ministerstwo rolnictwa zaproponowało wdrożenie definicji rolnika aktywnego zawodowo w zaproponowanym w PS WPR kształcie, aby wykluczyć te podmioty, które dysponując znacznym areałem ziemi rolnej, nie zajmując się produkcją rolniczą.
– Zjawisko to (określane często jako „sofa farmers”) nie sprzyja prawidłowej dystrybucji środków finansowych w ramach wsparcia bezpośredniego, którego zasadniczym celem jest wsparcie dochodów rolników. Niekorzystny wpływ pobierania płatności przez osoby niezajmujące się produkcją rolną dotyczy w szczególności dużych podmiotów, które posiadając znaczne zasoby ziemi osiągają wysokie przychody z tego tytułu. Z tego względu działania związane z badaniem aktywności rolniczej zostały ograniczone jedynie do gospodarstw największych. W pozostałych przypadkach efekty stosowania tego mechanizmu byłyby niewspółmiernie małe do poniesionych nakładów administracyjnych. Jest to bowiem instrument o wysokim poziomie skomplikowania pod względem procesu weryfikacji – przekonuje wiceminister K. Ciecióra.
Wsparcie wyłącznie dla faktycznego użytkownika danego gruntu
MRiRW zwróciło także uwagę, że przepisy unijne dodatkowo wymagają, aby grunty, do których rolnik ubiega się o płatności znajdowały się w dyspozycji (posiadaniu) rolnika. W związku z tym wsparcie na dany użytek rolny może zostać przyznane wyłącznie osobie faktycznie użytkującej dany grunt, niezależnie od charakteru stosunku prawnego, na podstawie którego dany obszar jest użytkowany przez danego rolnika.
Jednocześnie zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 17 grudnia 2020 r. w sprawie C-216/19 Land Berlin „pozostawanie w dyspozycji” (posiadanie) powinno być zgodne z prawem danego państwa członkowskiego, a więc rolnik ubiegający się o przyznanie wsparcia do danych gruntów powinien posiadać do nich tytuł prawny. |
– Podsumowując, w mojej opinii, definicja rolnika aktywnego zawodowo zawarta w PS WPR realizuje cele wskazane przez unijnego ustawodawcę, a całość przepisów dotyczących płatności bezpośrednich została zaprojektowana w taki sposób, aby wsparcie nie przysługiwało podmiotom niebędącym rolnikami – podsumował wiceminister K. Ciecióra.
fot. Czekała
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a