Wojciechowski: ekologia pomoże zatrzymać rolników na wsi
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Wojciechowski: ekologia pomoże zatrzymać rolników na wsi

31.03.2021autor: Kamila Szałaj

- W UE w ciągu dekady zniknęło 4 mln gospodarstw – powiedział komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski podczas wczorajszej debaty nt. demografii terenów wiejskich. Zaznaczył, że rolników na wsi pomoże zatrzymać rozwój produkcji ekologicznej. 

Depopulacja wsi, czyli zmniejszanie się ludności na terenach wiejskich jest zjawiskiem, które w ostatnich latach nasiliło się w krajach unijnych, także w Polsce. Po 1989 roku w ponad połowie gmin wiejskich w naszym kraju ubyło mieszkańców. W ślad za tym znikają też gospodarstwa, głównie te mniejsze. 

- W UE obserwujemy znikanie małych gospodarstw rolnych. W latach 2005-2015 ubyło 4 mln gospodarstw. Z 14 mln zrobiło się tylko 10 mln gospodarstw – powiedział komisarz Janusz Wojciechowski podczas debaty zorganizowanej przez Euractiv.

Zaznaczył, że w UE obserwowany jest proces starzenia się ludności rolniczej. 

– Mamy kraje, gdzie ponad połowa rolników jest w wieku ponad 65 lat – poinformował komisarz. Jednocześnie dodał, że akurat Polska pod względem wymiany pokoleniowej nie wygląda źle, gdyż znajduje się w gronie trzech państwa, obok Austrii i Niemiec, gdzie odsetek najstarszych rolników powyżej 65 jest najniższy.
r e k l a m a

Ekologia zatrzyma rolników na wsi?


Wojciechowski ocenił, że UE musi odpowiedzieć na te wyzwania i podjąć działania, które spowodują, że ludzie nie będą uciekać ze wsi. 

- To jest kwestia dania oferty tym, którzy znikają. Chodzi o gospodarstwa, które do tej pory nie miały szansy uczestniczyć w wyścigu produkcyjnym wymagającym coraz większej koncentracji – podkreślił komisarz. 

Wojciechowski przytoczył tu przykład gospodarstwa zajmującego się hodowlą świń. Ocenił, że wyścig na masową produkcję spowodował, iż rolnikom „przestało wystarczać najpierw 50 świń, bo trzeba było mieć 100, potem już 500, a dzisiaj tysiące”. 

- Dla przykładu: w Danii w gospodarstwie utrzymującym świnie jest średnio ich ok. 3700 – powiedział komisarz.

Poinformował, że intencją Komisji Europejskiej jest zmienić reguły tego wyścigu, by dziś to najsłabsi otrzymali szansę pozostania na wsi. W ocenie komisarza ekologia jest odpowiedzią na to wyzwanie.

- Rozwój rolnictwa ekologicznego to znakomita oferta dla małych i średnich gospodarstw – wyjaśnił komisarz.

Przypomniał, że tydzień temu KE przedstawiła Plan Rozwoju Rolnictwa Ekologicznego. 

- To wielki plan zwiększenia potencjału rolnictwa ekologicznego w UE mierzonego obszarem ziemi objętej rolnictwem ekologicznym z 8 do 25 proc. w ciągu jednej dekady. Przypomnę tylko, że Polska ma zaledwie 3 proc. ziemi objętej gospodarstwami ekologicznymi, a więc jest sporo do nadrobienia - zaznaczył. 

Komisarz podkreślił, że Plan KE to ogromna szansa na przywrócenie potencjału gospodarstwom, które już przestały funkcjonować na rynku.  

- Agroekologia to jest szansa dla wielu gospodarstw, żeby mogły dalej funkcjonować – nie tylko przetrwać, ale i rozwijać się w tej konkurencji. Przez ofertę dla małych i średnich gospodarstw zatrzymamy depopulacje rolniczą – zaznaczył komisarz.

Ocenił też, że bardzo dużym problemem europejskich wsi jest wykluczenie komunikacyjne.


Napływ miastowych i bój o pianie koguta

Z kolei minister rolnictwa Grzegorz Puda, także biorący udział w konferencji, zwrócił uwagę na problemy wynikające z przeciwnej tendencji, czyli osiedlania się mieszkańców na wsiach położonych w pobliżu aglomeracji.

– Często ludzie ci nie zdają sobie sprawy z tego, jak wygląda praca rolnika i prowadzenie gospodarstwa. Denerwuje ich pianie koguta, jazda ciągnikiem, czy w czasie żniw praca kombajnów do późnych godzin nocnych. Osoby z miast są nieprzygotowane na to, że na wsi nie zawsze będzie ładnie pachniało, że nie jest tak cicho, jak się na początku wydawało – powiedział minister.

Jego zdaniem należy wspierać przede wszystkim tych mieszkańców wsi, którzy prowadzą produkcję w swoich gospodarstwach.

– Środki z WPR, które przeznaczone są na rozwój obszarów wiejskich, powinny trafiać przede wszystkim do rolników, a nie do napływowej ludności, której życie zawodowe związane jest z miejskimi aglomeracjami. Musimy dbać o interes rolników, dla których ziemia jest naturalnym środowiskiem, życia i pracy – zaznaczył Puda.

Kamila Szałaj, fot. KE
autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

redaktor w zespole PWR Online

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

Copa-Cogeca – polityka promocji dla wszystkich!

Nie ma zgody na odejście od promowania unijnego mięsa oraz wina, przekonują unijne organizacje rolnicze skupione w Copa-Cogeca. Ich stanowisko popiera 64 posłów do Parlamentu Europejskiego, którzy przypominają, że produkty te są integralną częścią europejskiego dziedzictwa kulinarnego.   

czytaj więcej
Aktualności

Jurgiel: 25 proc. gruntów pod ekologię trudne do spełnienia

- Cel zakładający przeznaczenie aż 25 proc. gruntów rolnych na gospodarstwa ekologiczne wydaje się być trudny do spełnienia dla niektórych państw - ocenił europoseł Krzysztof Jurgiel.

czytaj więcej
Aktualności

Wojciechowski: zakaz chowu klatkowego ma pełne poparcie

W czwartek europosłowie wraz z organizatorami inicjatywy, komisarzami i przedstawicielami innych organów UE debatowali nad inicjatywą obywatelską dotyczącą zakazu stosowania klatek w chowie zwierząt gospodarskich. Zobacz, których zwierząt to dotyczy. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)