Kontrowersyjny projekt o biopaliwach czeka już w sejmie. Co czeka rolników?
Projekt znajduje się już w sejmie i czeka na skierowanie do pierwszego czytania. Tomasz Obszański wystąpił między innymi do Premiera Mateusza Morawieckiego, o zaprzestanie prac legislacyjnych. Obawia się załamania produkcji rzepaku.
Przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tomasz Obszański wystąpił do Premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka oraz minister klimatu i środowiska Anny Moskwy o zaprzestanie plac legislacyjnych nad projektem ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw i jej niezwłoczne wycofanie. W przeciwnym wypadku może dojść do załamania produkcji rzepaku w Polsce i do pogorszenia i tak już trudnej sytuacji gospodarstw.
Jakie będą efekty ustawy? Likwidacja gospodarstw?
Zdaniem ekspertów rozwiązania te spowodują, że minimalny poziom realizacji NCW w 2023 roku w praktyce spadnie o 1/3 do poziomu 4,38% wobec 5,77%, jakie obowiązuje w bieżącym roku, co zmniejszy znacznie popyt na krajowe estry.
- Aktualnie procedowany i przyjęty przez Radę Ministrów projekt ustawy ogranicza poziom realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego do poziomu 60 %, a także wprowadza tzw. opłatę zastępczą Narodowego Celu Wskaźnikowego oraz zwiększenie limitu dolewu do paliw bioweglowodorów ciekłych (które nie są produkowane w Polsce). Wprowadzenie tego typu rozwiązań w praktyce spowoduje ograniczenie zapotrzebowania na krajowe estry i doprowadzi do znacznego ograniczenia opłacalności produkcji rzepaku w Polsce, doprowadzając do likwidacji wielu gospodarstw. Już w tym momencie, w związku z przyjęciem przez Rząd ww. rozwiązań, obserwuje się znaczny w ostatnich dniach spadek cen rzepaku, oferowanych rolnikom przez podmioty skupowe, co pogarsza i tak już trudną sytuację rolników związaną m.in. z cenami nawozów, z ogólna sytuacją rynkową a także ze skutkami gospodarczymi konfliktu na Ukrainie. W związku z powyższym NSZZ RI „Solidarność” postuluje o pilne wycofanie z prac legislacyjnych przedmiotowego projektu ustawy, który w zaproponowanym kształcie jest zagrożeniem dla polskiego rolnictwa i polskich gospodarstw rodzinnych, a także w sposób niekorzystny wpływa na realizację ogólnych celów środowiskowych – napisał w piśmie przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tomasz Obszański.
Rolnicza „Solidarność” przypomina także, że ustawa z dnia 25 sierpnia 2006 roku o biokomponentach i biopaliwach ciekłych została podpisana przez ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. I ma ona niekwestionowane znaczenie dla środowiska naturalnego oraz pomaga w zapewnieniu odpowiednich dochodów rolnikom i rozwoju uprawy rzepaku w Polsce.
Ustawa w Sejmie, czeka na opinię
Tymczasem kontrowersyjna ustawa została już przesłana do Sejmu, czeka na opinię Biura Legislacyjnego i w każdej chwili może zostać wysłana do pierwszego czytania.
- Inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę wywołała zaburzenia na europejskim rynku paliw, powodując m.in. bezprecedensowy wzrost cen paliw. Wojna odcisnęła swój ślad również na sektorze biopaliwowym z uwagi na istotną rolę Ukrainy w europejskim rolnictwie. W związku z powyższym jest konieczne wprowadzenie stosownych zmian w przepisach ustawy o biokomponentach – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Fot: envatoelements
Najważniejsze tematy