r e k l a m a
Partnerzy portalu
Jaki był 2020 rok dla OSM Końskie?
11.07.2021autor: Paweł Kuroczycki
„Nie rzucim ziemi skąd nasz ród, nie damy pogrześć mowy, polski my naród polski ród, Królewski szczep Piastowy” – słowami „Roty”, Marii Konopnickiej rozpoczęło się Walne Zebranie Przedstawicieli Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich. – „Bronić będziemy ducha, Aż się rozpadnie w proch i pył Krzyżacka zawierucha, Twierdzą nam będzie każdy próg, Tak nam dopomóż Bóg!”
Podsumowanie działalności OSM Końskie w 2020 roku
– Celem naszego zebrania jest podsumowanie działalności w minionym roku i wyznaczenie celów na kolejne – rozpoczął Tadeusz Fijałkowski, przewodniczący rady nadzorczej.
r e k l a m a
Delegaci sprawnie wybrali prezydium zebrania, do którego weszli: Jan Wilk (przewodniczący zebrania), Renata Kałużna (zastępca przewodniczącego), asesorowie: Marian Stępniak i Krzysztof Solarek. Funkcję sekretarza objął Stanisław Palus.
Delegaci po jego odczytaniu uchwalili regulamin obrad oraz wybrali komisję uchwał i wniosków w składzie: Mirosław Kiepas, Mirosław Gawryś i Jacek Pawelec. Do komisji skrutacyjnej weszli Wojciech Woźniak, Wiesław Popiel, Marek Kapka, Stanisław Barul i Adam Wisznik.
Korzyść dla spółdzielni
Do wygłoszenia sprawozdania zarządu spółdzielni przystąpił jej prezes Wiesław Stępień, który powitał rolników i przedstawicieli załogi.
Jak zaznaczył prezes Stępień, jednocześnie pojawiają się nowe zagrożenia – znaczący wzrost kosztów funkcjonowania, nowe obciążenia dla firm, wprowadzane są ukryte podatki, rośnie płaca minimalna.
– Wszyscy obserwujemy tworzącą się nową jakość w naszym świecie – stwierdził Wiesław Stępień. – Jeśli chodzi o mleczarstwo i dotyczące jego prognozy, to nie chciałbym się wypowiadać. W TPR nr 26 czytaliśmy wstępniak „Wolni od krów” – mam jednak nadzieję, że do tego o czym tam czytaliśmy nie dojdzie i mleko nie zostanie wyparte z naszego modelu konsumpcji.
Prezes OSM Końskie wspominając o rosnących płacach podkreślił, że średni dochód brutto w 2020 roku wynosił na umowie o pracę 42,5 tys. zł rocznie, a w koneckiej spółdzielni to 42,7 tys. zł.
– Mamy to szczęście, że zdecydowana część ludzi zorganizowanych w związkach w naszej spółdzielni jest jej przyjazna. Oczywiście to zrozumiałe, że pracownicy zawsze mają jakieś roszczenia, ale dogadujemy się – podkreślił Stępień.
- Za prezydialnym stołem zasiadło siedem osób
- Wiesław Stępień, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich
Dodał, że rejon działania spółdzielni nie zmienia się, nadal jest bardzo duży – skup prowadzony jest w 76 gminach na terenie 3 województw. Dominuje odbiór bezpośredni ze zbiorników.
Na koniec roku w OSM Końskie funkcjonowało 39 stacji schładzania, na koniec br. powinno ich zostać około 15.
– Spółdzielnia udziela z Funduszu Wzajemnej Pomocy bardzo korzystnych kredytów na zakup wyposażenia do schładzania mleka – podkreślił Stępień.
W 2019 r. takich kredytów udzielono na ponad 2 mln zł, w ub.r. był to 1 mln zł.
W 2020 r. spółdzielnia przerobiła 82 mln l mleka, a skup wyniósł 79 mln litrów. Prezes Stępień podkreślił także, że w rejonie działania spółdzielni pojawił się prywatny podmiot, który nie jest obciążony kosztami przetwórstwa i w czasach koniunktury może za mleko zapłacić lepiej, lecz kiedy ceny spadają, mleka od rolnika odebrać nie musi.
Najwyższy tłuszcz w historii
Surowiec do OSM Końskie w 2020 r. dostarczało 1439 rolników. Całość skupionego mleka była w klasie ekstra. Tłuszcz utrzymał się na poziomie najwyższym w historii – 4,1%, a białko 3,24%.– Jeśli chodzi o część skupową to chciałbym wspomnieć, że kiedyś byliśmy pionierami, np. w inseminacji. Już kilka lat temu doszliśmy do wniosku, aby dopłacać do kosztów oceny użytkowej bydła i kontynuujemy to – mówił prezes Stępień. – Kwota refundacji z tego tytułu wyniosła 150 tys. zł.
Spółdzielnia nadal dystrybuuje środki higieny, pomaga w zaopatrzeniu w pasze, rozprowadza nasiona kukurydzy.
– Wśród dostawców rozprowadzamy artykuły mleczarskie i mamy pod tym względem tendencję wzrostową. Najlepiej wśród naszych dostawców sprzedaje się masło. Spółdzielnia współpracuje z redakcją TPR, który porusza bardzo wiele ciekawych zagadnień związanych z krajowym i światowym mleczarstwem.
– Wspominałem o handlarzach mleka, my również staramy się wejść na ten rynek i część mleka sprzedajemy hurtowo w beczkach. Mam nadzieję, że ten rynek po pandemii się zmieni i zwiększy się popyt na inne produkty. Niektóre firmy wycofują się ze skupu mleka i kupują surowiec u nas – dodał prezes Stępień.
OSM Końskie wyprodukowała 4100 t mleka w proszku, w 2019 r. było to 3800 t. Wiesław Stępień zaznaczył, że dziś duże firmy inwestują w proszkownie, bo proszek można przechować i kiedy jego cena rośnie dobrze na nim zarobić.
– Trzeba być bogatym, bo w przechowalnictwo trzeba zainwestować duże pieniądze, żeby następnie dobrze produkt sprzedać – podkreślał Wiesław Stępień.
Produkty z koneckiej spółdzielni znajdują nabywców głównie w centralnej i południowej części kraju poprzez duże polskie i zagraniczne sieci handlowe.
Prezes Stępień zapewnił, że wszystkie transakcje proszkiem mlecznym są ubezpieczone, więc z tego powodu nie ma żadnych niezapłaconych należności.
Paweł Kuroczycki
Redaktor Naczelny Tygodnika Poradnika Rolniczego
redaktor naczelny "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a