Wycinka drzew na własnej działce w 2023 r. na nowych zasadach. Co się zmieni?
Początek nowego roku to zwykle także czas zmian w przepisach i regulacjach prawnych. Od stycznia 2023 w życie wchodzą między innymi nowe regulacje, dotyczące wycinki drzew na własnej działce. Jak się okazuje, będzie to odtąd łatwiejsze! Dlaczego?
Urzędy ułatwią formalności: jak zgłosić wycinkę drzewa w 2023 r.?
Jednym z celów, które postawiono urzędom na 2023 rok, jest rozwijanie procesu cyfryzacji i wychodzenie naprzeciw potrzebom petentów. Jednym z wdrażanych działań jest umożliwianie składania kolejnych wniosków przez internet. Do grupy podań, które można przesłać do urzędów bez wychodzenia z domu, od 2023 roku dołącza wniosek o zezwolenie na wycinkę oraz zgłoszenie wycinki drzewa na własnej działce. Będzie można składać je w formie online od 27 stycznia 2023. Wzory wniosków zostaną także ujednolicone dla całego kraju.
Ułatwienie formalności ze strony urzędów prawdopodobnie obejmie także krótsze terminy oczekiwania na zgodę na wycinkę drzew. Odpowiednie organy będą miały 14 dni na obejrzenie drzew zgłoszonych do wycinki (dotąd było to 21 dni) oraz 7 dni na wniesienie sprzeciwu (dotąd 14 dni). Urzędy z kolei będą miały 14 dni na rozpoznanie odwołania od sprzeciwu. Te wartości nie zostały jednak jeszcze ostatecznie ustalone i nie wiadomo, kiedy przepisy wejdą w życie.
Kiedy trzeba zgłosić wycinkę drzewa?
Nawet wycinając drzewo na własnej działce, trzeba zgłosić to do urzędu. Nakaz ten obowiązuje, gdy obwód pnia drzewa, mierzony na wysokości 5 cm, przekracza określone wartości:
- 80 cm - w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego.
- 65 cm - w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego.
- 50 cm - w przypadku pozostałych gatunków drzew.
Czy będzie można ścinać grubsze drzewa bez pozwolenia?
Prawdopodobnie w 2023 roku wejdzie w życie jeszcze jedna zmiana, dotycząca wycinania drzew na własnej działce. W tej chwili jest ona jeszcze procedowana. Chodzi o zmianę wartości obwodu pni, które zobowiązują do zgłoszenia wycinki drzewa w odpowiednim urzędzie. Jeśli ustawa wejdzie w życie, wartości te zwiększą się o 20 cm i będą wynosiły odpowiednio:
- 100 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego;
- 85 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego;
- 70 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.
Wysokość przeprowadzania pomiaru, czyli 5 cm, nie ulegnie zmianie.
“Dzięki tej zmianie właściciele nieruchomości będą mogli w szerszym zakresie korzystać z przysługującego im prawa własności, a w sytuacji, w której będą chcieli dokonać usunięcia drzewa wymagającego zgłoszenia, szybciej uzyskają ostateczne rozstrzygnięcie, czy mogą tego dokonać. Dzięki temu rzadziej będą pozbawiani możliwości usunięcia drzewa i nowego zagospodarowania swojej nieruchomości w trakcie jednego sezonu, co aktualnie – ze względu na przeciągające się czynności administracyjne – często ma miejsce” - możemy przeczytać w uzasadnieniu projektu.
Jakie drzewa można wycinać bez pozwolenia?
Nie wszystkie wycinki na prywatnych posesjach muszą być rejestrowane w urzędach. Bez zgłaszania można wycinać na przykład:
- krzew lub krzewy,
- drzewa lub krzewy złamane lub wywrócone w wyniku wypadku, katastrofy lub działania czynników naturalnych — na przykład podczas wichury lub ścięte przez bobra. W takiej sytuacji powiadom gminę, że planujesz wycinkę. Urzędnik przyjedzie do ciebie i potwierdzi, czy możesz to zrobić,
- drzewa: bożodrzew gruczołkowaty (Ailanthus altissima), inne gatunki — jeśli obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza odpowiedniej wartości,
- drzewa i krzewy owocowe — zezwolenie potrzebne wyłącznie wtedy, gdy rosną one na terenach zielonych, na przykład bulwarach lub dworkach udostępnionych do zwiedzania, albo nieruchomości lub jej części wpisanej do rejestru zabytków.
fot. envato elements
Zuzanna Ćwiklińska
Najważniejsze tematy