Mój Prąd: 3 edycje, ponad 400 tysięcy wniosków

Program Mój Prąd ma wspierać rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce, ze szczególnym naciskiem na fotowoltaikę. W dotychczasowych trzech edycjach złożono łącznie 444 tysiące wniosków. Budżet programu wyniósł zaś do tej pory 1,8 mld zł. 

- Wdrażając czwartą edycję programu „Mój Prąd” chcemy jeszcze bardziej zwiększyć udział fotowoltaiki w miksie energetycznym Polski. Chodzi nam o wzrost produkcji energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych, ale i wyższy poziom jej magazynowania. To rozwiązanie korzystne dla ludzi, środowiska naturalnego i klimatu, zwiększające zarazem bilans i bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju - powiedział Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. OZE. 

Zyska poinformował także, że w życie wchodzi nowy system rozliczeń net-billing, który ma stanowić sprawiedliwe i korzystne dla prosumentów rozwiązanie finansowe, zachęcić do autokonsumpcji energii we własnych gospodarstwach domowych oraz przyczynić się do dalszego rozwoju OZE w Polsce.

Polska stawia na fotowoltaikę

W tej chwili w Polsce funkcjonuje ponad 866 tys. przyłączonych do sieci domowych mikroinstalacji fotowoltaicznych. Według NFOŚiGW taki rozwój fotowoltaiki pozytywnie wpłynął na ekonomiczny rozwój branży tego typu instalacji. Cieszą się one także dużą popularnością w społeczeństwie. Za popularnością instalacji fotowoltaicznych idzie zaś coraz bardziej powszechne zainteresowanie ochroną klimatu poprzez ograniczanie emisji gazów cieplarnianych. 

Eksperci z NFOŚiGW szacują, że w 2021 roku 1,5% wyprodukowanej w Polsce energii elektrycznej pochodziło z fotowoltaiki. Program Mój Prąd ma w tym swój udział: dzięki niemu następować będzie redukcja emisji dwutlenku węgla na poziomie 1,84 mln ton w ciągu roku. 

– W 2021 roku krajowi prosumenci zainstalowali na swoich dachach panele fotowoltaiczne o mocy około 4,5 gigawata. Dziś robimy kolejny milowy krok na drodze do opartej na modelu rynkowym, bezpiecznej energetyki rozproszonej - podkreśla Ireneusz Zyska.

Mój Prąd 2022: kto i na co dostanie pieniądze?

Najbliższy nabór wniosków w programie Mój Prąd ruszy 15 kwietnia. Będzie on adresowany do osób fizycznych mających zawartą umowę kompleksową lub umowy sprzedaży z operatorem sieci dystrybucyjnej (OSD). Dodatkowo w najbliższym naborze, prócz dofinansowania do mikroinstalacji fotowoltaicznej, będzie można również uzyskać wsparcie pieniężne dla nowych komponentów, sprzyjających upowszechnianiu w kraju energetyki rozproszonej. 

Wsparcie to będzie miało formę bezzwrotnej dotacji. Obejmie urządzenia do magazynowania energii elektrycznej oraz ciepła bezpośrednio u prosumenta, dzięki którym sieć elektroenergetyczna przestanie być „wirtualnym magazynem energii”. Będzie można uzyskać także dofinansowanie do urządzeń pozwalających na racjonalne zarządzanie wytworzoną energią elektryczną. 

Beneficjenci, którzy uzyskali wsparcie w poprzednich edycjach, także mogą się starać o dofinansowanie nowych, dodatkowych komponentów. Możliwe będzie także połączenie dofinasowania z ulgą termomodernizacyjną, o ile koszty przedstawione do rozliczenia zostaną pomniejszone o kwotę przyznanej dotacji z NFOŚiGW. 

NFOŚiGW informuje, że maksymalne dofinansowanie na mikroinstalację fotowoltaiczną wraz z magazynami energii może sięgnąć nawet ponad 20 tys. złotych. Łącznie na obecną edycję programu Mój Prąd przeznaczono około 350 mln zł. Nabór będzie prowadzony do wyczerpania puli pieniędzy.

Nowy system rozliczeń net-billing

Nowością w obecnej edycji programu Mój Prąd jest także to, że zostaną nim objęte osoby fizyczne, których mikroinstalacja fotowoltaiczna zostanie podłączona do nowego systemu rozliczeń net-billing, a także dla prosumentów w dotychczasowym systemie opustów (tzw. net metering), którzy zgodzą się przejść na nowy system rozliczeń. Będzie on oparty na wartościowym rozliczeniu energii wyprodukowanej przez prosumenta w oparciu o wartość energii ustaloną docelowo według ceny z Rynku Dnia Następnego (RDN). 

Osoby, które złożyły wniosek o przyłączenie do sieci mikroinstalacji przed końcem marca 2022, nie są objęte rozliczeniem typu net-billing. Przez 15 lat mogą korzystać z obowiązującego do tej pory systemu opustów. Nowy system ma motywować do zwiększania konsumpcji energii wyprodukowanej przez prosumenta i magazynowania jej nadwyżek. 

Zuzanna Ćwiklińska
fot. Pixabay