Grad, deszcz i ptactwo. Jak chronić owocujący sad
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Grad, deszcz i ptactwo. Jak chronić owocujący sad

07.06.2022

Oprócz zabiegów agrotechnicznych standardowo przeprowadzanych w sadzie warto zadbać również o ochronę dojrzewających owoców przed czynnikami zewnętrznymi. Poniżej krótkie przypomnienie, o czym warto pamiętać. 

Czynniki zagrażające naszym plonom w kluczowym momencie, a więc zbliżającym się okresie zbiorów, mogą mieć charakter biotyczny i abiotyczny. Rozwiązania, które można w tym czasie zastosować, też są różne – mogą to być droższe inwestycje, takie jak osłony (obecnie stają się one standardem w produkcji czereśni), lub nieco tańsze technologie, do doraźnego zastosowania, ale za to bardziej czasochłonne. Co zatem zagraża przyszłym plonom?

Grad i deszcz

Wspomniane wyżej osłony mogą pełnić wielorakie funkcje. Jedną z nich jest ochrona przeciwgradowa – w przypadku, gdy stosujemy siatki. Tego typu zabezpieczenia wymagają jednak wcześniejszej instalacji konstrukcji, najlepiej jeszcze przed posadzeniem drzew, a przynajmniej przed pełnią sezonu wegetacyjnego. Jeżeli nie zdążyliśmy zamontować systemu przeciwgradowego na czas lub po prostu nie mamy środków na taką inwestycję, możemy posiłkować się taką technologią, jak działo przeciwgradowe. Aby jego stosowanie było efektywne, ważne jest wcześniejsze wykrycie zagrożenia. Dlatego warto zaopatrzyć się w urządzenia radarowe, monitorujące przebieg pogody i zawczasu ostrzegające o zagrożeniu. Z kolei deszcz to zagrożenie numer jeden w produkcji czereśni. Wystarczy jeden gwałtowny opad w okresie przedzbiorczym, aby utracić cały plon. W takich przypadkach również uprawa odmian o owocach mało podatnych na pękanie może być zawodna. Dlatego instalacja folii przeciwdeszczowej w sadach czereśniowych, ale też coraz częściej na plantacjach malin czy borówki, obecnie jest uważana za jedyny skuteczny sposób zapobiegania pękaniu i gniciu owoców powodowanych przez intensywne deszcze.

r e k l a m a

Ptactwo

Owocujące czereśnie czy inne owoce miękkie, jak borówka wysoka, to łakomy kąsek dla ptaków z rzędu wróblowatych, a w szczególności szpaków, kwiczołów czy kosów. Ich największa szkodliwość jest wtedy, gdy występują w grupach – ich masowe żerowanie powoduje poważne spustoszenia w sadach, a dodatkowo ocalałe owoce często są zanieczyszczone przez odchody lub soki wyciekające z uszkodzonych czereśni. Straty w plonie mogą sięgać wtedy nawet ponad 90%. Wybór metod na oddalanie ptactwa od owocujących upraw jest dosyć szeroki, ale należy przy tym pamiętać, że ptaki są objęte ochroną gatunkową, więc żadne z podjętych przez nas działań nie może być dla nich krzywdzące. Jeżeli w sadzie jest już zainstalowana konstrukcja przeciwgradowa/przeciwdeszczowa, warto ją wykorzystać również do ochrony właśnie przed ptakami. Do tego celu wykorzystuje się siatki o średnicy oczek 3 cm, którymi osłaniane są szczelnie wszystkie boki owocującego sadu. Taka siatka stanowi barierę mechaniczną, trudną do pokonania przez ptaki. Oczywiście wymaga ona regularnego doglądania pod kątem ewentualnych prześwitów w siatce, ale jest to z pewnością najskuteczniejsza metoda, zapewniająca sadownikowi względnie spokojny sen.

W sadach pozbawionych konstrukcji do wyboru pozostają metody sensoryczne, które najlepsze efekty przynoszą, gdy są stosowane łącznie/ naprzemienne. Metody soniczne polegają na wykorzystaniu aparatury emitującej dźwięki słyszalne i niesłyszalne, najczęściej imitujące naturalne odgłosy ptaków zestresowanych, informujących stado o niebezpieczeństwie. Urządzenia takie zwykle mają możliwość programowania konfiguracji oraz losowego wyboru dźwięków. Metoda dźwiękowa z wykorzystaniem armatek hukowych jest stosunkowo niedrogim i powszechnie stosowanym sposobem oddalania ptaków. Tego typu urządzenia są zasilane gazem propoan-butan, którego detonacja powoduje donośny huk. Producenci tych urządzeń oferują możliwość regulowania częstotliwości wystrzałów, ich głośności oraz rozszerzenia zasięgu działania poprzez mocowanie dwóch armatek na ruchomym statywie. Ptactwo można też płoszyć, stosując bodźce wzrokowe, imitujące kształtem, kolorem czy rysunkiem drapieżne ptaki. Mogą to być wszelkiego rodzaju latawce, ruchome oczy czy opalizujące taśmy. Dodatkowo elementy te – zawieszane nad chronionym sadem – są poruszane przez wiatr, co potęguje efekt płoszący. Niektórzy posiłkują się również usługą sokolniczą lub montują w swoich sadach wysokie tyczki spoczynkowe (np. dla myszołowów) lub budki lęgowe dla sów. Warto też zadbać o zadrzewienia w pobliżu sadu, będące ostoją dla drapieżnych ptaków.

 Agnieszka Okła-Wierzbicka

Fot: envatoelements

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Rolnicy mają szybciej uzyskiwać odszkodowania za szkody łowieckie przez arbitraż

W siedzibie Krajowej Rady Izb Rolniczych 23 maja przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego Paweł Lisiak i prezes KRIR Wiktor Szmulewicz w obecności Ireneusza Leśnikowskiego z ministerstwa rolnictwa podpisali porozumienie powołujące Sąd Arbitrażowy w sprawach Szkód Łowieckich.

czytaj więcej

IMGW-PIB – kolejne trzy dni pod znakiem burz z gradem

Jak kształtuje się pogoda na kolejne dni? Według IMGW-PIB w kolejnych dniach wystąpią burze z gradem, a temperatura sięgnie nawet do 30°C.

czytaj więcej

Połowa Polski zagrożona gradobiciem

Zapowiadane załamanie pogody. Gdzie i kiedy wystąpi gradobicie?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)