Do niedawna grzyb Stemphylium był problemem w krajach o cieplejszym klimacie (Turcji, Indiach, RPA czy Hiszpanii). Niestety, dołączyliśmy do tego grona, a zagrożenie pojawia się z roku na rok wcześniej. Początkowo sądzono, że choroba rozwija się dopiero w lipcu, a w minionym roku stwierdzono ją już w pierwszej dekadzie maja.

Stemphylium poraża cebulę ozimą już w pierwszym roku uprawy, późnym latem i jesienią oraz wiosną po przezimowaniu. Rośliny z siewu wiosennego mogą mieć objawy już w fazie 1–2 liści właściwych. Atakowane są także cebule z dymki.

Rozpoznać problem

Saprobiontyczny grzyb Stemphylium vesicarium przeżywa zimę w resztkach roślinnych i na nasionach, zarówno w postaci grzybni, jak i zarodników konidialnych. Do zajścia infekcji konieczna jest wilgoć i temperatura 20–25°C. Zarodniki wnikają przez aparaty szparkowe lub bezpośrednio przez komórki skórki. Identyfikację sprawcy mogą utrudniać grzyby z rodzaju Alternaria, które często występują równocześnie w miejscach plam.


Cały artykuł przeczytasz w marcowym wydaniu miesięcznika WIOM Warzywa i owoce miękkie. Sprawdź nasza ofertę!