- Zdolność kompensacyjna soi.
- Norma siewu soi.
- Ile azotu potrzebuje soja.
- Bakterie brodawkowe w uprawie soi.
- Jak poprawić brodawkowanie.
- Jakie zabiegi agrotechniczne wykonać przy uprawie soi?
- Wymagania pokarmowe kukurydzy.
- Dawki dzielone azotu w kukurydzy.
W przypadku soi obserwujemy wzrost powierzchni jej uprawy, co cieszy, ale warto pamiętać, że roślina ta musi mieć stworzone odpowiednie warunki do brodawkowania i wiązania azotu. Dlatego też wielu rolników uprawiających ją po raz pierwszy nie jest zadowolonych, bo ich rośliny słabo brodawkowały – mówił Ferenc Kornis z N.U. Agrar podczas naszych tegorocznych seminariów uprawowych. Podkreślał, że podstawą powinno być równomierne rozłożenie roślin na polu, więc powinno się wyjść od normy wysiewu. O plonie bowiem decydować będzie to, ile nasion możemy wytworzyć na każdym metrze kwadratowym. Pytanie, czy mamy to zrobić przez wysoką obsadę roślin, czy mniejszą, ale z większą obsadą strąków.
Niuanse agrotechniczne zawsze mogą zdecydować o plonowaniu roślin. Soja i kukurydza reagują wyjątkowo negatywnie na glebę o kiepskiej strukturze, która nie tylko może pogorszyć wschody, ale też dostępność składników, zwłaszcza fosforu.
Jak pokazuje doświadczenie, najlepsze plony doradcy z N.U. Agrar uzyskali przy obsadzie 1250 strąków/m
2 (tab. 1.). Przy obsadzie 60 roślin/m
2 oznacza to, że na każdej roślinie musi się znajdować 21 strąków. Możemy zejść z takiej obsady 60 roślin/m
2, bo soja ma możliwość kompensacji przy mniejszej liczbie roślin. Taki sam plon nasion można osiągnąć przy obsadzie 26 roślin/m
2, jak przy 52 roślinach/m
2. W naszych warunkach powinniśmy operować obsadą 30–50 roślin/m
2. Wtedy też możemy oszczędzić materiał siewny, który ma duży udział w kosztach uprawy soi.
Norma siewu, decyduje o plonie
– Nie jest łatwo zejść z normą siewu, bo tu musimy mieć na uwadze jakość nasion. Jeśli jest ona niska, to nie możemy liczyć na dobre wschody. Czasem tylko 60% nasion wschodzi, co przy obniżonej normie jest zdecydowanie za mało – mówił ekspert. Przeprowadzony przez doradców N.U. Agrar tzw. cold test, czyli test kiełkowania nasion przy obniżonej temperaturze 10°C, pokazał, że po 7 dniach kiepski materiał siewny skiełkował w zaledwie 30%, a ten wysokiej jakości w 90% (rys. 1.). Widać to wyraźnie na wykresie. Zmniejszając zatem normę siewu, musimy mieć absolutną pewność, że z każdego nasiona wyrośnie nam roślina. Od hodowców dostajemy jednak informację o kiełkowaniu nasion w normalnych warunkach, a nie w tzw. cold test. Warto pytać hodowcę, czy ma takie wyniki dla danej odmiany.
Zdolność kiełkowania nasion soi.
Czytaj także: Jak gęsto i głęboko siać soję?To, co najważniejsze - W soi kontroluj jakość materiału siewnego. Musi on mieć wysoką zdolność kiełkowania.
- Jeśli nasiona soi mają wysoką zdolność kiełkowania, można zmniejszyć normę jej siewu.
- Siejąc soję pierwszy raz, zaszczep nasiona podwójną dawką bakterii.
- Jeśli na roślinach soi, mających 15 cm wysokości, nie ma brodawek lub jest ich niewiele, to trzeba pogłównie zastosować azot.
- W kukurydzy pamiętaj o dobrym zaopatrzeniu w fosfor, który trzeba wymieszać w całym profilu i dodatkowo podać wgłębnie przy siewie.
|
Niezbędne bakterie brodawkowe
– Bakterie brodawkowe mogą dostarczyć w optymalnych warunkach do 50% potrzebnego roślinom soi azotu, w złych 30%, a w idealnych nawet 70%. Zakładając, że soja plonująca na poziomie 4 t/ha potrzebuje 330–350 kg/ha N, to połowę z tego mogą dostarczyć bakterie, ale druga połowa musi pochodzić z innego źródła – mówił doradca. Może on pochodzić z mineralizacji materii organicznej, ale jeśli tej nie ma zbyt dużo w glebie, to trzeba go dostarczyć w nawozach mineralnych. Można też poprawić brodawkowanie roślin i tym samym asymilację azotu, siejąc soję po soi. Wtedy nasiona też powinny być zaszczepione szczepionką. Przykładowo soja wysiana po kukurydzy miała 0–5 brodawek/roślinę, a wysiana po soi w tej samej fazie rozwojowej miała już 5–15 brodawek/roślinę. Rośliny z większą liczbą brodawek budują większą masę wegetatywną, mają więcej rozgałęzień i szybciej się rozwijają.
Cold test ujawni, jak nasiona soi kiełkują w gorszych warunkach. Kiepski materiał (po lewej) nie skiełkował w niższej temperaturze.– Jeśli nasiona dobrze zaszczepiliśmy bakteriami, to kiedy rośliny mają 10 cm wysokości, już możemy obserwować brodawki na korzeniach, a to oznacza dobre asymilowanie azotu atmosferycznego – mówił doradca.
- Przymierzając się do uprawy soi, na początku trzeba koniecznie skontrolować jakość materiału siewnego.
- Jeśli soję uprawiamy pierwszy raz, to zaszczepmy nasiona podwójną dawką szczepionki.
- Po siewie pole warto zwałować, co polepszy jakość zbioru i pozwoli zebrać najniżej zawiązane strąki.
- Mimo wszystko i tak warto zastosować heder z kosą typu flex, którą można kosić niżej.
Zobacz również: Technika szczepienia nasion strączkowych. Kiedy najlepiej przeprowadzić szczepienie?- Warto też pamiętać, że siew w niekorzystnych warunkach, kiedy jest zbyt chłodno i wilgotno, może spowodować wystąpienie śmietki kiełkówki, mogącej poważnie zaszkodzić wschodom, które w takich warunkach wydłużają się. Wtedy z siewem lepiej poczekać.
- Kiedy rośliny mają 15 cm, trzeba skontrolować brodawkowanie. Jeśli jest słabe, trzeba zastosować azot pogłównie, nie później jednak niż do fazy kwitnienia.
Wymagania pokarmowe kukurydzy
– Jedną z ważniejszych kwestii jest zapewnienie kukurydzy ilości składników na poziomie jej potrzeb pokarmowych. Muszą się one znajdować w glebie, zwłaszcza fosfor, który kukurydza kiepsko pobiera zwłaszcza w początkowych fazach rozwojowych – podkreślał doradca. Fosfor powinien znajdować się w całym profilu glebowym. Zawsze warto go podawać podczas siewu wgłębnie, ale też sprawdzi się np. dobre wymieszanie na większą głębokość obornika, który jest dobrym źródłem tego składnika.
– Sprawdziliśmy zawartość fosforu w liściach w dwóch wariantach uprawy kukurydzy. Na jednym polu 3 t/ha pomiotu kurzego głęboko wymieszaliśmy z glebą na wiosnę, a na drugim tę samą dawkę tylko na 5–7 cm broną talerzową. Po przeanalizowaniu materiału roślinnego okazało się, że rośliny w pierwszym wariancie miały 0,45% fosforu w suchej masie, a w drugim wariancie tylko 0,24% – mówił ekspert (tab. 2., 3.). Różnica w plonie tej kukurydzy to ponad tona ziarna na korzyść roślin z pierwszego wariantu. Widać zatem, jak ważna jest struktura gleby, która wpływa na dostępność składników, nie tylko fosforu. Jeśli mamy glebę z dobrą strukturą, wystarcza 6 razy mniej fosforu w glebie, żeby wytworzyć taki sam plon na glebie o złej strukturze.
Zobacz więcej: Jaką odmianę kukurydzy wybrać do siewu? Wstępne wyniki PDO - plon i wilgotność ziarna
Pobranie fosforu zależy też od polowej pojemności wodnej. Jeżeli pojemność wodna wynosi 40%, to rośliny mogą pobrać jedynie 50% dostępnego fosforu i potasu w glebie. Kukurydza przy braku wody prędzej będzie cierpieć na niedobory potasu i fosforu właśnie niż azotu.
Dawki dzielone azotu w kukurydzy
– Warto pamiętać o dzieleniu całkowitej dawki azotu w kukurydzy – 60% dawki podajmy przedsiewnie, także wgłębnie, a resztę pogłównie w fazie 6–8 liści, np. w moczniku stabilizowanym. Kukurydza, która otrzyma cały azot przedsiewnie, rozwija większą masę wegetatywną, a to oznacza gorsze gospodarowanie wodą, która potrzebna będzie w fazie zapylania, co może spowodować gorsze plonowanie – podkreślał Kornis.
Może się jednak okazać, że na słabszych glebach i w warunkach niedoboru wody lepsze będzie podanie całego azotu przedsiewnie, bo brak wody i azot podany pogłównie może powodować większy stres u roślin. Dzieje się tak dlatego, że ulatniający się z nierozpuszczającego się nawozu amoniak może podtruwać rośliny, a objawem tego będzie żółknięcie liści i nawet ich opadanie. Wtedy jednak, jeśli rośliny są dobrze odżywione potasem, ten stres będzie mniejszy.
Warto badać materiał roślinny na zawartość składników w fazie 6 liści. Jeśli okaże się, że roślinom brakuje cynku czy fosforu, to mamy sygnał, że gleba ma złą strukturę. Wtedy jesteśmy jeszcze w stanie zareagować nawożeniem dolistnym uzupełniającym te składniki, ale najlepiej do fazy 8 liści, żeby rośliny je dobrze przyswoiły. Jeśli chcemy podać wtedy właśnie fosfor i cynk, to ten drugi powinien mieć koniecznie formę chelatu. Jeśli będzie w formie np. soli, to fosfor pogorszy jego przyswajanie.
Do dobrego wzrostu korzenia niezbędna jest prawidłowa struktura gleby. Soja może wtedy bez zakłóceń brodawkować, a kukurydza mieć dostęp do fosforu.
Czy opłaca się uprawiać kukurydzę na ziarno? Kalkulacje rolnicze 2023Jacek Daleszyński