Wysyp przypadków grypy ptaków w całej Polsce. Ornitolodzy poważnie zaniepokojeni
Wirus grypy ptaków upatrzył sobie jeden z wodnych gatunków ptaków - mewę śmieszkę. Tysiące martwych ptaków wyławiane są od kilkunastu dni z wielu zbiorników wodnych na terenie całego kraju. Zwoływane są sztaby kryzysowe w województwach i wprowadzane surowe restrykcje. Jak sytuacja wygląda w tej chwili?
Do dziś w Polsce wyznaczono 58 ognisk grypy ptaków u drobiu domowego i 60 przypadków u ptaków dzikich. Ostatnie ognisko w gospodarstwie wyznaczono w marcu br. w Przygodzicach. W ostatnich dniach pojawił się wysyp nowych przypadków, a zgłoszenia znalezionych padłych ptaków dotyczą nawet kilkuset osobników w jednym obszarze.
Pod koniec kwietnia informowaliśmy, że w woj. śląskim znaleziono ponad 1000 martwych mew w dwóch rezerwatach. Można powiedzieć, że od tego czasu w okolicy innych zbiorników wodnych również padają te ptaki tego gatunku. W środowisku naturalnym najbardziej wrażliwe na grypę ptaków były dzikie ptaki wodne np. kaczki czy łabędzie. Teraz wirus już od kwietnia systematycznie wybija populację mewy śmieszki, która migruje znad Morza Śródziemnego do Polski. Jak wynika z informacji podanych przez Główny Inspektorat Weterynarii od 16 marca br. przypadki wykrywane są tylko u tego gatunku (było ich 22). W każdym z nich znajdowało się kilka padłych ptaków.
- woj. kujawsko-pomorskim w powiecie inowrocławskim i włocławskim
- woj. wielkopolskie w powiecie poznańskim
- woj. śląskie powiat raciborski i cieszyński
- woj. małopolskie powiat tarnowski
- woj. opolskie powiat nyski
- woj. mazowieckie powiat węgrowski i legionowski oraz warszawski i żyrardowski
- woj. warmińsko-mazurskie powiat gołdapski i giżycki
- woj. łódzkie powiat opoczyński
- woj. pomorskie powiat sztumski
Setki, a może tysiące martwych mew
Opolskie media donoszą, że tragiczna sytuacja jest w woj. opolskim. W Kobylicach służby zebraly 200 martwych ptaków. Dwie największe kolonie mewy śmieszki w woj. wielkopolskim i śląskim również zostały mocno przetrzebione. W okolicy Jeziora Powidzkiego wyłowiono i zebrano setki martwych mew. Z wczorajszych doniesień medialnych z woj. warmińsko-mazurskiego wynika, że w zbiorniku wodnym w Rynie również wyławiane są padłe mewy. Podobna sytuacja ma miejsce w woj. łódzkim na zalewie Miedzna. Wszystko dzieje się w tym samym czasie. Z kolei liczba ptaków znalezionych w okolicy zbiornika rezerwatu Łężczok i Polderu Buków w woj. śląskim wzrosła do 2 tysięcy.
Jak wyjaśnia Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Płocku w związku z nasileniem sezonowej migracji mew śmieszek z obszaru basenu Morza Śródziemnego oraz południowej Francji i Hiszpanii wzrasta zagrożenie wystąpienia nowych ognisk grypy ptaków.
Na razie grypa ptaków utrzymuje się w populacji dzikich ptaków, jednak ornitolodzy ostrzegają, że rozwleczenie wirusa na inne gatunki ptaków jest prawdopodobne, a ryzyko dla gospodarstw utrzymujących drób rośnie. Dlatego tak ważne jest szybkie usuwanie padłych ptaków przez odpowiednie służby oraz zgłoszenia znalezienia padłych ptaków w terenie, ale również bioasekuracja.
Oprócz nakazu utrzymywania, żywienia oraz pojenia drobiu w zamknięciu wprowadzono nakazy stosowania określonych zasad bioasekuracji przez osoby utrzymujące i obsługujące stada drobiu. Rozporządzenia zwykle regulują sposób postępowania z paszą dla drobiu oraz nawozami naturalnymi pochodzącymi od drobiu. Nie można sprzedawać ptaków na targach i wystawiać ich na wystawach dla zwierząt.
dkol
Fot. Kolasińska
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Najważniejsze tematy