Uprawa warzyw, które lubią ciepło
Wśród miłośników ogrodnictwa coraz bardziej popularne stają się rośliny z ciepłych regionów. Są one nie tylko ozdobą balkonów i ogrodów, lecz także wydają smaczne, jadalne owoce, które można jeść na surowo.
Bakłażany są bogate w sole mineralne
Bakłażan, nazywany też często psianką podłużną czy oberżyną, jest rośliną pochodzącą z Indii. Od tysiącleci jest uprawiany w Chinach. Do Europy bakłażana przywieźli Maurowie. Początkowo było to warzywo popularne wyłącznie w Hiszpanii, ale z biegiem czasu zaskarbił sobie sympatię mieszkańców całego kontynentu.
Bakłażany są cennym źródłem substancji niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zawierają wysokie stężenie kwasu askorbinowego oraz witaminy K. Można w nich znaleźć witaminę B6 oraz kwas foliowy, który wspomaga procesy krwiotwórcze, dzięki czemu jest jednym z czynników zapobiegających anemii. Oberżyna dostarcza też wielu soli mineralnych, w tym:
- potasu,
- magnezu,
- miedzi,
Bakłażan można z powodzeniem uprawiać w ogrodzie, trzeba tylko pamiętać o tym, że jest to roślina ciepłolubna i ma duże wymagania cieplne. Z tego powodu najlepiej jest uprawiać bakłazana pod osłonami, np. w szklarni albo tunelu foliowym. Stanowisko do uprawy bakłażana musi być bardzo ciepłe, nasłonecznione i osłonięte od wiatru. W przypadku tego warzywa sprawdza sie zasada, że nie uprawiamy spokrewnionych gatunków po sobie. Zatem bakłażana nie uprawiamy w tym samym miejscu, w którym wcześniej rosły inne warzywa z rodziny psiankowatych (papryka, pomidory, ziemniaki). Gleba powinna być żyzna, bogata w próchnicę i dostatecznie wilgotna. Przed posadzeniem sadzonek bakłażana podłoże należy nawieźć za pomocą kompostu albo obornika.
Pepino można jeść zarówno na surowo, jak i po jego przetworzeniu
Pepino (Solanum muricatum) to owoc w kolorze kremowym z fioletowymi paseczkami, przypominający kształtem i wielkością awokado. Warzywo pochodzi z Chile i Peru i podobnie jak bakłażan, pomidory czy papryka, należy do rodziny psiankowatych. Zawiera dużo witaminy C i A oraz składniki mineralne.
Owoc pepino można jeść zarówno na surowo, jak i po przetworzeniu. Owoc przed osiągnięciem dojrzałości ma smak typowy dla warzyw i można go jeść w postaci smażonej, gotowanej lub duszonej. Zaś dojrzałe owoce przypominają smakiem połączenie ananasa, melona i cytryny. Nadają się do jedzenia na surowo lub do robienia przetworów, które świetnie smakują jako słodka przekąska na deser. Pepino sprawdzi się także jako składnik słodkiej sałatki owocowej czy deokracja tortów i ciast.
Owoce pepino są podatne na zgniecenie, dlatego też nie nadają się do długiego przechowywania i transportu, a więc jedynym sposobem, aby cieszyć się jego smakiem, jest wyhodowanie własnych owoców w ogrodzie.
Podobnie jak kuzyni, pepino ma wysokie wymagania termiczne, wodne i pokarmowe. W związku z czym często bywa uprawiany pod osłonami. I tylko w najcieplejszych rejonach kraju, na ciepłych, osłoniętych stanowiskach i na ciepłych glebach jego uprawa może udać się także w gruncie. Psianka melonowa powinna dać sobie też radę w uprawie doniczkowej na dużym balkonie lub tarasie, o ile tylko będzie miała zapełnione odpowiednie warunki (słoneczne, ciepłe, osłonięte od wiatru stanowisko i żyzną, próchnicza, stale lekko wilgotną ziemia).
Kiwano rośnie w oczach
Kiwano jest rośliną tropikalną, ale którą z sukcesem udaje się uprawiać również w amatorskiej uprawie prowadzonej w Polsce. Zwłaszcza w lata upalne i przy odpowiedniej ilości wody. W takich warunkach w ciągu 24-30 godzin roślina jest w stanie wydłużyć pęd o 15-20 cm (!), przez co śmiało można napisać, że rośnie w oczach. Podobnie jak inne dyniowate, w tym tradycyjne ogórki, wymaga dużych ilości wody dla swojego rozwoju.
Kiwano ma wysokie wymagania termiczne – przestaje rosnąć, gdy temperatura spada poniżej 15 st. C, a zamiera, gdy jest niższa niż 5 st. C. W ogrodzie kiwano można uprawiać w gruncie, pamiętając by sadzić je dopiero kiedy minie niebezpieczeństwo wiosennych przymrozków i temperatura wzrośnie. Najlepiej uprawiać kiwano w szklarniach bądź foliowych tunelach. Kiwano jest pnączem i dlatego można je uprawiać podobnie, jak ogórki, przy podporach.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Zdjęcia: Pixabay
Natalia Marciniak-Musiał
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy