Z artykułu dowiesz się
- Które szkodniki najczęściej atakują wiśnie i czereśnie
- Jak je rozpoznać
- Czym zwalczać szkodniki wiśni i czereśni
r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Dom i Ogród>Nasionnica trześniówka, mszyce i zwójki – jak zwalczać szkodniki wiśni i czereśni?
Nasionnica trześniówka, mszyce i zwójki – jak zwalczać szkodniki wiśni i czereśni?
15.09.2019
Oprócz chorób, które atakują uprawy wiśni, musimy się liczyć również z zagrożeniem ze strony szkodników. Niektóre z nich są groźne zarówno dla wiśni, jak i czereśni. Jako najważniejszą należy wymienić nasionnicę trześniówkę, kolejno mszyce i zwójki.
Jak rozpoznać nasionnicę trześniówkę?
Jej larwy powodują robaczywienie owoców i mogą zniszczyć nawet 30% plonu wiśni, w przypadku czereśni szkody mogą sięgać 100%. Pod koniec maja i w czerwcu muchówki, które są błyszczące i czarne, wielkości ok. 5 mm, o skrzydłach przezroczystych z ciemnymi paskami i żółtą tarczką na grzbiecie, wylatują z zimowli, gdzie zimowały w formie poczwarki na głębokości ok. 5 cm w glebie pod drzewami. Od końca czerwca samice składają po jednym jaju pod skórkę do owocu przez wykonane nacięcie w najmocniej wybarwionym miejscu (samica jest w stanie złożyć do 250 jaj). Oznaczają to miejsce feromonem, by kolejna nie złożyła w nie jaja. Po około 14 dniach z jaj wykluwają się białe larwy o długości ok. 4 mm, które żerują w owocach czereśni i wiśni, zanieczyszczając wnętrze odchodami. Po zakończonym żerowaniu opuszczają owoc i opadają na glebę w celu przepoczwarzenia i zimowania. W celu stwierdzenia obecności szkodnika dobrze jest rozwieszać żółte pułapki lepowe, np. ekolep. Progiem zagrożenia są dwie muchy na pułapkę.
r e k l a m a
Jednym ze sposobów pozbycia się szkodnika jest zbieranie spadów, a także przekopanie 5-centymetrowej warstwy gleby pod drzewem, gdzie przepoczwarczają się owady, a ptaki zrobią resztę. Najlepiej zabieg przeprowadzić tuż po zbiorach owoców. Można pod drzewem rozłożyć agrowłókninę lub inny gęsto tkany materiał utrudniający zejście larwom do ziemi w celu przepoczwarczenia. Wśród polecanych metod jest również przykrycie od maja do czerwca gęstą siatką lub firanką gleby pod koroną drzew, aby utrudnić wylot szkodników na zewnątrz. Ich wylot zbiega się w czasie z kwitnieniem robinii akacjowej. Niestety, nie ma jeszcze skutecznych preparatów ekologicznych do zwalczania szkodnika, jednakże prace naukowców trwają.
Mszycę wiśniowo-przytuliową trudno dostrzec
Jest kolejnym szkodnikiem wiśni, występującym masowo. Charakterystyczną cechą wszystkich mszyc jest żerowanie w koloniach liczących setki osobników. Ciekawostką jest również to, że mszyce mogą rozmnażać się bez udziału samców.
Osobniki tego gatunku są błyszcząco czarne o wielkości ok. 2 mm. Czasem trudno je dostrzec, gdyż żerują na spodniej stronie liści. Dostrzeżemy je po rozwinięciu liścia, który na skutek żerowania zwija się spiralnie. Szkodniki te wylęgają się w kwietniu, larwy są bezskrzydłe, i rozpoczynają żer od najmłodszych pędów szczytowych. Silnie uszkodzone liście zasychają i odpadają a wzrost pędów zostaje zahamowany. Owady wydzielają lepką rosę miodową, tzw. spadź, na której rozwijają się grzyby sadzakowe, a te ograniczają proces fotosyntezy. W czerwcu część mszyc opuszcza pędy wiśni i przenosi się na żywiciela wtórnego – przytulię i przetaczniki. Jesienią powracają na drzewa wiśni, by złożyć w pobliżu pąków zimujące jaja. Na wiśniach może rozwinąć się do 13 pokoleń rocznie, na czereśniach, bo tam również występuje, rozwija się do 7 pokoleń.
- Jeżeli nie dopilnujemy nalotu szkodników na wiśnie, nie spodziewajmy się, że będzie tyle zdrowych owoców co kwiatów. Fot. Małgorzata Wyrzykowska
W celu stwierdzenia bytności szkodnika należy od kwietnia do lipca bacznie obserwować zakończenia pędów na wybranych drzewach. Jeśli wśród nich znajduje się jedno drzewo z kolonią mszyc, należy przedsięwziąć odpowiednie kroki. Częściowo możemy ograniczyć populację przez wycinanie zaatakowanych pędów i niszczenie. Wśród preparatów polecanych do ochrony warto wymienić wyciąg z pokrzywy z dodatkiem szarego mydła. Innym środkiem jest napar z tytoniu fajkowego. Przed wylęgiem jaj, czyli wczesną wiosną, można zastosować preparaty olejowe a później szare mydło. Zabieg przeprowadzamy zawsze w dni pochmurne, opryskując liście z obu stron.
Zwójki na wiśni i czereśni
To następna grupa szkodników, z którymi przyjdzie się zmierzyć. Do nich należy m.in. zwójka bukóweczka, siatkóweczka i różóweczka. Nasze sady atakują już od wczesnej wiosny, a łupem ich padają liście, pąki oraz kwiaty. Później zwójki żerują w zwiniętych liściach na kształt rurki. Zwójki to grupa motyli. Dojrzały osobnik ma brązowo-popielate skrzydła, pierwsza para skrzydeł ma ciemny rysunek, druga jest jaśniejsza i jednolita. Larwy mają ok. 20 mm długości, są oliwkowozielone, zielone, żółtozielone lub ciemnozielone z ciemną głową. Poczwarki są ciemnobrązowe. Gąsienice zeskrobują miąższ z liści tworząc prześwity. Wygryzają również otwory w zawiązkach i owocach. Dziurawe liście w oprzędach to znak bytności zwójek, które zimują w formie jaj lub larw.
Progiem zagrożenia jest 10 gąsienic na 200 zielonych pąkach od czerwca do września lub 8 uszkodzonych owoców od połowy sierpnia do zbiorów. Zmniejszymy populację szkodnika zbierając gąsienice ukryte w zwiniętych liściach i ich niszczenie. Stwórzmy miejsce bezpiecznego bytowania ptaków drapieżnych.
Małgorzata Wyrzykowska
Zdjęcie główne: Pixabay
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a