r e k l a m a
Partnerzy portalu
Dobry preparat mlekozastępczy to inwestycja w cielę
28.10.2019
Jeszcze do niedawna głównym celem w odchowie cieląt było zminimalizowanie występowania chorób oraz padnięć zwierząt. Dziś to już zdecydowanie za mało. Dziś dążymy do tego, by z każdej urodzonej cieliczki uzyskać dobrą krowę. Czy to jest możliwe?
Okazuje się, że jak najbardziej, a rozwiązania ku temu zmierzające zaprezentowali eksperci z kraju i zagranicy, podczas spotkania z hodowcami, lekarzami weterynarii i specjalistami ds. żywienia. Dwudniową konferencję, która odbyła się koło Rawy Mazowieckiej zorganizowała firma Trouw Nutrition. Niewątpliwie okazją do spotkania i rozważań na temat najnowszych trendów związanych z odchowem cieląt była premiera nowego, wysoce energetycznego preparatu mlekozastępczego dla cieląt SPRAYFO e-Line–DELTA.
Metaboliczne programowanie cieląt
Firma Trouw Nutrition promuje program LifeStart, opierający się na intensywnym odchowie cieląt. Dzięki zwiększonym, dawkom preparatu mlekozastępczego cielęta osiągają większe przyrosty masy ciała, co w efekcie prowadzi do zwiększenia masy – jakże istotnych dla przyszłej mlecznicy - narządów wewnętrznych jak np.wątroba oraz gruczoł mlekowy.
r e k l a m a
Programowanie metaboliczne jest faktem – przekonywał dr Leonel Leal z Centrum Badawczego Nutreco – a swoją tezę poparł wynikami wielu badań. Szczególnie interesujące okazały się wyniki długoterminowych doświadczeń przeprowadzonych na dwóch grupach cieląt ( łącznie 86 sztuk), które w początkowym okresie odchowu żywiono dwoma różniącymi się od siebie dawkami preparatu mlekozastępczego. Pierwsza grupa (konwencjonalna) otrzymywała 0,6 kg preparatu dziennie, druga – 1,2 kg preparatu Life Star dziennie. Pozostałe zasady odchowu obu grup były jednakowe. Cielęta utrzymywane były indywidualnie, od 4 dnia życia miały nieograniczony dostęp do wody, starteru i sieczki ze słomy. Odsadzenie odbyło się w 56 dniu życia, a od 70 dnia życia zwierzęta przeszły na utrzymanie grupowe.
W 49 dniu życia cieląt, między dwoma grupami doświadczalnymi zaobserwowano wyraźne różnice, które były wynikiem zróżnicowanej diety. Dotyczyły one ponad 45% wszystkich metabolitów. Ilość składników pokarmowych dostarczonych w poszczególnych rodzajach diet wpływał na wskaźniki metaboliczne oraz prowadził do tzw. adaptacji metabolicznych energii i białka. Ponadto wpływał na rozwój organów wewnętrznych i determinował rodzaj występujących w organizmie mikroorganizmów.
Widoczna różnica w masie ciała cieląt na innych dietach
Po odsadzeniu cieląt w obu grupach rosły tak samo, ale okazało się, że nadal widoczne były różnice w masie ciała. Cielęta które dostawały LifeStart były wciąż większe od cieląt, które otrzymywały ograniczoną dietę. Różnica w wadze utrzymywała się do 21 miesiąca życia. Inseminacja jałówek odbywała się nie na podstawie wieku, tylko rozwoju czyli wówczas, gdy osiągnęły około 60% masy ciała dorosłej krowy. Zwierzęta, które otrzymywały dietę LifeStart inseminowane były średnio o 8 dni wcześniej w porównaniu z grupą z dietą konwencjonalną, a jak wyjaśniał dr Leal - różnice w wieku pierwszej inseminacji można wytłumaczyć różnicami w masie ciała.
U jałówek z grupy konwencjonalnej wiek pierwszego wycielenia przypadał na 699 dzień, natomiast z grupy LifeStart na 683. Ponadto grupa krów żywionych wcześniej w programie LifeStart charakteryzowała wyższą wydajnością mleczną oraz mniejszym spadkiem kondycji ciała po wycieleniu. Warto zwrócić uwagę również na wskaźnik przeżywalności do 180 dnia laktacji. O ile, z 43 sztuk w grupie konwencjonalnej pozostało w stadzie 31 krów, o tyle w grupie LifeStart 37 sztuk.
Żywienie cieląt ma ogromne znaczenie
Badania jednoznacznie pokazują więc, że cielęta żywione zwiększonymi dawkami preparatu mlekozastępczego we wczesnym etapie odchowu zostają ukierunkowane metabolicznie na wysoką produkcję mleka w przyszłości. Ponad to wcześniej wchodzą w rozród, wcześniejsza jest bowiem pierwsza inseminacja, wcześniejsze zacielenie i pierwsze wycielenie. W pierwszej laktacji dają więcej mleka o wyższej zawartości tłuszczu, niższy jest u nich spadek BCS oraz lepsza przeżywalność. Uzyskanie takich parametrów umożliwia lepszy metabolizm energii, białka oraz aktywność fermentacyjna mikroorganizmów.
Wyniki zaprezentowanych badań pozwalają zatem postawić tezę, że inwestowanie w najwyższej jakości preparat mlekozastępczy jest normalną inwestycją, a nie kosztem.
Beata DąbrowskaZdjęcia: Archiwum Pixabay
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a