AGRORANKING NBOR ciągników - jak oceniają maszyny nasi Czytelnicy?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

AGRORANKING NBOR ciągników - jak oceniają maszyny nasi Czytelnicy?

02.03.2023autor: Krzysztof Gębski

T4.75 to najchętniej kupowany ciągnik marki New Holland z liczbą 114 rejestracji w 2022 roku. Zapytaliśmy o opinię rolników, którzy od kilku lat użytkują ten traktor. O tym, jak radzi sobie ten niespełna 80-konny ciągnik opowiedzieli nasi Czytelnicy.

Z artykułu dowiesz się

  • Ocena ciągników przez rolników według ankiety Agroranking NBOR
  • Dobrze wyposażony ciągnik za przystępną cenę. Jaki wybrać?
  • Plusy małego New Hollanda.
  • Jakie problemy wymieniają rolnicy?
  • Jaki ciągnik wybrać do uprawy włoszczyzny?
  • Kryterium ciągnika: jak najwolniejsze biegi pełzające.

W pierwszym odcinku serii reportaży poświęconych najbardziej popularnym modelom 10 czołowych marek ciągników w Polsce, odwiedziliśmy użytkowników modelu T4.75. Ciągnik ma 4-cylindrowy 75-konny silnik F5C, o poj. 3,4 l. Wyposażony jest w układ hydrauliczny o przepustowości 48 l/min i ma możliwość zastosowania maksymalnie 3 sekcji rozdzielacza hydraulicznego.

Traktor wyposażony jest w przekładnię mechaniczną 12 × 12 z maksymalną prędkością jazdy 40 km/h. Jego masa to niespełna 3 tony. Uwagę przykuwa duża jak na tej wielkości ciągnik kabina z wygodnym fotelem i klimatyzacją. W obu gospodarstwach New Holland T4.75 pełni rolę niezastąpionego pomocnika. Rocznie przepracowuje ponad 500 mth, dość sporo jak na maszyny tak niewielkiej mocy. Ciągniki zostały ocenione przez rolników według ankiety Agroranking NBOR (niezależne badanie opinii rolników). Wyniki przedstawiamy poniżej.


r e k l a m a

Dobrze wyposażony ciągnik za przystępną cenę

Za przystępną cenę można mieć dobrze wyposażony ciągnik z pneumatycznym fotelem, klimatyzacją oraz hydraulicznym rewersem – mówi Kamil Jandy, młody rolnik, który wraz z ojcem prowadzi gospodarstwo w zachodniej Wielkopolsce.

Po przejęciu w 2017 roku części gospodarstwa od rodziców, rolnik planował kupno swojego pierwszego ciągnika. Młody gospodarz szukał traktora o niewielkich rozmiarach, z ładowaczem, który z powodzeniem będzie mógł pracować w dość niskich budynkach inwentarskich. Rok później po otrzymaniu premii z tytułu młodego rolnika kupił 75-konny ciągnik New Holland T4.75.

Traktor wraz z ładowaczem czołowym kosztował 197 tys. zł. brutto. Sto tysięcy pokryła premia dla młodego rolnika.

Zobacz także: Rynek używanych ciągników. Które traktory sprzedawały się najlepiej w 2022 roku?

– Początkowo pod uwagę braliśmy nowego Ursusa, którego kupno w całości pokryłaby dotacja. Ostatecznie postanowiliśmy jednak dołożyć trochę pieniędzy i kupić lepiej wyposażony traktor New Holland, który miał dużo pozytywnych opinii wśród okolicznych rolników oraz w Internecie.

Od tego czasu T4 służy jako niezastąpiony pomocnik w gospodarstwie. Wyposażony w ładowacz Stoll, z powodzeniem zmaga się w codziennej obsłudze bydła opasowego w gospodarstwie i pracach polowych, gdzie pracuje m.in. z opryskiwaczem, maszynami zielonkowymi czy 2,7-m gruberem. Rocznie robi ponad 500 mth.

– Chciałem prosty ciągnik na mechanicznej skrzyni. Konfigurując traktor doposażyłem go w większy pneumatyczny fotel, ładowacz czołowy, klimatyzację oraz rewers z mokrym sprzęgłem, tak by komfortowo i szybko manewrować na podwórku. Tego brakuje w naszym 15-letnim Zetorze Proxima – opowiada rolnik. Do ładowacza wraz z osprzętem dopłacił 30 tys. zł.

Jak na swoje niewielkie gabaryty ciągnik ma dużą, przestronną kabinę. Wszystkie elementy dostępne są pod ręką. Na uwagę zasługuje poręczny, wygodny mechaniczny joystick oraz płynność pracy ładowacza. Ciągnik wyposażony jest w szybszą skrzynię 40 km/h. Ma też szersze koła (tył: 420/70R30, przód: 360/70R20), które sprawdzają się na grząskich łąkach. Plusem jest też spalanie małego New Hollanda, który w pracy z ładowaczem zużywa ok. 5 l/h. Podczas koszenia łąk spala ok. 8–10 l/h. Zdaniem Jandy, mimo niewielkich rozmiarów ciągnik ma bardzo dobry uciąg. Podczas żniw bez problemu radzi sobie z 10-t przyczepą.




T4 ma przepracowane 2700 mth i dotychczas nie było większych awarii. Jedynym, ale poważnym problemem okazały się pękające przednie felgi, które pękły już dwukrotnie i trzeba było je pospawać. Wymieniana była też linka od podnośnika oraz siłowniki od maski. Na mały minus zasługuje też regulacja ogrzewania, która nie działa dobrze, zwłaszcza zimą.

– Trudno ustawić optymalne grzanie – albo jest bardzo ciepło, albo całkowicie zimno. To mogłoby być dopracowane – podkreśla rolnik.

Dwa razy w roku Kamil wraz z ojcem robi mały przegląd New Hollanda. Wtedy wymieniają wszystkie filtry i olej w silniku. Ciągnik zalewają olejem Fuchsa.

Rolnik zauważa, że w codziennych pracach z ładowaczem ciągnik mógłby być bardziej zwrotny. Przy pracy z ładowaczem nie jest do końca stabilny i trzeba bardzo uważać. Podczas tego typu prac na tylnym TUZ rolnik zaczepia dodatkowo 400-kg balast.

Zobacz także: Wymiana oleju silnikowego w ciągniku rolniczym. Kiedy i jaki olej wybrać?

– Trochę brakuje masy. Rozważam zakup dodatkowego obciążenia i dociążenie każdego koła o ok. 200 kg. Zwiększy się wtedy jego stabilność, która potrzebna jest przy załadunku sianokiszonki czy transporcie – mówi gospodarz.

Młody rolnik w swoim ciągniku najbardziej ceni niezawodność silnika oraz bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Jest zadowolony ze swojej pierwszej maszyny.

 

Prosty mechaniczny ciągnik w uprawie włoszczyzny

New Holland ze wszystkich porównywanych traktorów poruszał się najwolniej. To zadecydowało o wyborze – opowiada drugi odwiedzony przez nas rolnik, który od ponad trzech lat użytkuje ciągnik T4.75.

Konrad Borecki wraz z bratem Kamilem prowadzi 15-ha gospodarstwo niedaleko Łęczycy w Łódzkiem, które od lat specjalizuje się w uprawie włoszczyzny, głównie w tunelach foliowych oraz pod płaskim przykryciem. Przy zbiorze pęczkowym większość prac odbywa się ręcznie, wymaga to ogromnych nakładów pracy i zatrudnienia sezonowych pracowników.

– Zaczynałem jako nauczyciel WF, zaś w każdej wolnej chwili zajmowałem się polem. Gospodarstwo cały czas się rozwijało i pochłaniało coraz więcej czasu, postanowiłem zrezygnować z pracy i zostałem pełnoetatowym rolnikiem – opowiada Konrad Borecki.

Minimalne prędkości i łatwość w obsłudze ciągnika

– Potrzebowałem niewielkiej mocy prostego, mechanicznego i łatwego w obsłudze ciągnika, tak aby w przypadku awarii na polu jak najszybciej móc go naprawić – mówi Borecki.

Przed zakupem rozważanych było kilka marek, najważniejszym kryterium było wyposażenie ciągnika w jak najwolniejsze biegi pełzające.

– Kiedy sadzimy np. pora, to ciągnik porusza się z prędkością poniżej 150 m/h. Przy takiej prędkości wydaje się, jakby traktor stał praktycznie w miejscu. Inne brane pod uwagę ciągniki poruszały się zbyt szybko – opowiada rolnik.

Kupiony w 2019 roku T4 kosztował 150 tys. zł. Rolnik skorzystał z programu na rozwój małych gospodarstw, z którego otrzymał 60 tys. zł. Ciągnik wyposażony jest w przedni TUZ, trzy pary gniazd hydraulicznych czy wąskie opony (tył: 320/85R36, przód: 280/85R24). Ma pneumatyczny fotel, klimatyzację oraz amortyzowaną kabinę na czterech poduszkach.

– Dużo pracujemy w nocy, dlatego wziąłem dodatkowe oświetlenie robocze z przodu i z tyłu ciągnika. Na plus jest też 90-litrowy zbiornik paliwa, który w sezonie starcza na 3–4 dni pracy – informuje Czytelnik.

New Holland ma przepracowane 1700 mth. Niedawno przeszedł duży serwis, gdzie wymieniane były m.in. oleje w silniku, skrzyni, mostach i zwolnicach oraz wszystkie filtry. Części wraz z robocizną kosztowały 4 tys. zł, co zdaniem rolnika jest uczciwą ceną.

– Przez ponad 3 lata ciągnik nie miał żadnej poważnej awarii. Pomału do wymiany jest sprzęgło, które trochę się ślizga. Przeważnie wytrzymuje ok. 1500 mth – odpowiada Borecki.


Rolnik zdecydował się na mechaniczne tzw. suche sprzęgło. Jego zdaniem przy pracy w warzywach mokre sprzęgło nie byłoby w pełni wykorzystywane, tak jak np. przy pracy z ładowaczem, gdzie kierunek jazdy zmienia się znacznie częściej. Mechaniczne sprzęgło było też ok. 10 tys. zł tańsze.

W 75-konnym New Hollandzie co 300–400 mth wymieniany jest olej silnikowy. Przeglądy oraz naprawy wykonywane są przez serwis, z którego rolnik jest bardzo zadowolony. Na plus jest też codzienna eksploatacja. Rolnik chwali dobry dostęp do filtrów, chłodnicy, miarek poziomu płynów i kalamitek. Trochę gorzej wypada za to dość szeroka maska, która nieco ogranicza widoczność podczas precyzyjnych prac. Lepsza mogłaby być też powłoka lakiernicza.

T4 pracuje z sadzarką, a także przy obredlaniu oraz rwaniu i podcinaniu warzyw. Co ważne rozstaw kół idealnie pasuje pod sadzarkę. W tym celu wystarczyło przestawić śruby na felgach tak, by ciągnik poszerzył się o 10 cm.

Zobacz także: Ciągniki: kto ma największy udział w rynku?

– Ciągnik jest zwrotny i jak na swoje niewielkie gabaryty ma dużo mocy. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest półautomatyczny podnośnik, który ułatwia pracę w polu, np. sadzenie – mówi rolnik.

Poza tym rolnik chwali oświetlenie robocze, ergonomię kabiny, czytelne zegary oraz obsługę przedniego TUZ-a. Uciążliwy natomiast okazał się czujnik bezpieczeństwa na siedzeniu, który po wstaniu operatora z miejsca wyłącza pracę WOM. Jest to problematyczne zwłaszcza podczas prac precyzyjnych z minimalnymi prędkościami, gdzie co chwilę trzeba podnieść się z fotela. Rolnikowi nie podoba się też jakość szpilek, które po jednym odkręceniu zardzewiały. Trochę lepsze mogłoby być też wygłuszenie kabiny. Ciągnik rocznie przepracowuje ok. 500 mth.

Jeżeli chcesz się podzielić opinią na ten temat, zgłoś się do nas, pisząc na adres: k.gebski@topagrar.pl.

Krzysztof Gębski

autor Krzysztof Gębski

Krzysztof Gębski

<p>redaktor top agrar Polska w dziale "Technika".</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ciągniki

Gdzie w Europie rolnicy kupili najwięcej ciągników w 2022 r.?

W którym kraju rolnicy kupili najwięcej ciągników? Ile maszyn takich producentów jak John Deere, New Holland, Fendt, Kubota i nie tylko kupiono w 2022 roku? Sprzedaż ciągników rolniczych w niemal całej Europie spadła: niepewność, spowodowana wysokimi cenami nawozów i drogą energią, trudna sytuacja geopolityczna oraz galopująca inflacja to tylko niektóre przyczyny.

czytaj więcej
Ciągniki

20 lat ciągników Claas z Le Mans

W lutym 2003 r. spotkało się dwóch biznesmenów: Helmut Claas i Patrick Faure, członek zarządu Renault S.A. Dzięki temu Claas istotnie wzbogacił ofertę ciągników.    

czytaj więcej

Wybierz najciekawszy ciągniki z 40-letnią historią i wygraj 2500 zł

Czytelnicy "Tygodnika Poradnika Rolniczego" mogą wygrać 2500 złotych w konkursie "40 lat na biegu", w którym trwa głosowanie na najciekawszy ciągnik z co najmniej 40-letnią historią. Dziś prezentujemy osiem traktorów, w tym najstarszy z nich ma ponad 70 lat! Który ciągnik najbardziej Cię zachwyci?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)