Rynek zbóż: importerzy unieważniają kolejne przetargi
Ceny pszenicy na giełdach nadal spadają. Niższych cen oczekują też najwięksi importerzy pszenicy, którzy odwołują kolejny przetarg. Ich oczekiwania mogą się spełnić, gdyż szacowane sa kolejne wzrosty zbiorów pszenicy w UE.
Egipska rządowa agencja GASC unieważniła przetarg na zakup pszenicy konsumpcyjnej z dostawami na ostatnią dekadę sierpnia. W aukcji wzięło udział 19 ofert, po 6 z Ukrainy i Rumunii, 2 francuskie i 5 rosyjskich. Proponowane ceny wynosiły 251–270 USD/t, tak wysokie ceny egipskich kupujących nie interesowały i przetarg odwołali. Spodziewali się oni, że na tle spadku notowań światowych ceny oferty będą niższe, ale odpowiadały one niemal poziomowi poprzednich transakcji. W tym czasie jednak ceny frachtu wzrosły 27,5–30 USD/t w porównaniu do 19 USD/t pod koniec maja, kiedy GASC zakupił 240 tys. ton rumuńskiej pszenicy z dostawą w dniach 8-22 sierpnia w cenie 257,6 USD/t FOB lub 276,6 USD/t CPT. Według prognozy USDA wielkość importu pszenicy do Egiptu, który jest jej największym światowym nabywcą, w 2021/22 roku wyniesie ok. 13,2 mln ton.
Co ciekawe w kończącym się sezonie Egipt nie zmieścił się nawet w pierwszej piątce importerów pszenicy z UE. Może w tym sezonie, gdy więcej będą eksportować Rumunia i Francja zobaczymy ten kraj na liście największych europejskich klientów.
Chłodny maj i ciepły czerwiec prowadzą do dobrych warunków uprawy niemal w całej Europie. Francuska firma analityczna Talage spodziewa się wzrostu eksportu o 2 mln t w porównaniu z obecnym do ponad 28 mln ton. Francuscy eksperci przewidują także, że produkcja pszenicy w UE wzrośnie do 131 mln ton w 2021 r., w porównaniu z 129,6 mln t w poprzednim roku i 199,4 mln t w 2018 r.
W czwartek na Matifie notowania pszenicy w kontraktach wrześniowych pospadały do 204,5 euro/t, na grudzień jest 1,25 euro/t drożej. Słabnąca złotówka przynosi troszkę ulgę giełdowym obniżkom, za jedno euro płacimy już 4,55 złotych.
W Polsce eksporterzy starej pszenicy już nie kupują, a nowe zbiory do portów kontraktują po 880–890 zł/t. Na krajowym rynku pszenica konsumpcyjna nadal kosztuje 920–970 zł/t, a paszowa jest ok. 20 zł/t tańsza
Stare żyto na eksport obecnie nie jest kwotowane, a na nowe zbiory eksporterzy proponują już tylko 680 zł/t w porcie. W kraju za żyto skupy najczęściej płacą 680–750 zł/t, te wyższe ceny proponują młyny. Handlowcy na ścianie zachodniej są gotowi zapłacić 780–790 zł/t.
Jęczmień jest poszukiwany na rynku, ale za chwilę mogą być już pierwsze dostawy nowego jęczmienia ze Słowacji. Nasi eksporterzy za jęczmień z nowych zbiorów w portach oferują 785 zł/t. Na krajowym rynku stary jęczmień jest skupowany po 780–850 zł/t.
Pszenżyto podrożało już tak bardzo, że poniżej 830 zł/t raczej się go nie kupi. Eksporterzy starego pszenżyta już nie kupują, a nowe kontraktują w portach po 770 zł/t. W skupie za ziarno pochodzące z ubiegłorocznych zbiorów dominują ceny 800–850 zł/t, ale na Wielkopolsce ceny są dużo wyższe.
Na krajowym rynku utrzymują się wysokie ceny kukurydzy, chociaż w portach ruch ustał. Eksporterzy wstrzymali się z zakupami starej kukurydzy, a na nowe zbiory proponują 880 zł/t. W kraju dominują ceny 950–1000 zł/t, choć uzyskanie i 1050 zł/t jest bardzo realne.
Juliusz Urban Fot. Port Gdańsk
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy