Fonterra prognozuje mniejszy skup mleka w tym sezonie
Nowozelandzka spółdzielnia mleczarska Fonterra skupi w sezonie 2021/22 o 25 milionów kg suchej masy mleka mniej. Co wpłynęło na tę obniżkę? Jakie plany spółdzielnia ma na kolejne miesiące?
25 mln suchej masy mleka mniej
Nowozelandzki gigant mleczarski Fonterra zmienia swoje prognozy skupu mleka w sezonie 2021/22, przewidując zakup 1500 milionów kilogramów suchej masy mleka (kgMS), zamiast pierwotnie planowanych 1525 milionów kgMS.
Dyrektor generalny Fonterra, Miles Hurrell, mówi, że zmienna pogoda i trudne warunki uprawy i wypasu w wielu regionach Nowej Zelandii na początku sezonu spowodowały, że bilans skupu mleka jest mniej korzystny od tego sprzed roku.
– Spodziewaliśmy się poprawy warunków w okresie świąteczno-noworocznym, ale tak się nie stało – przyznał Hurrell – W rezultacie zrewaluowaliśmy naszą prognozę na sezon 2021/22 w dół o 1,6%, do 1500 mln kgMS.
Mimo niższej podaży mleka w Nowej Zelandii, na tym etapie nie my potrzeby zmian w ilości produktów, które spółdzielnia oferuje na platformie Global Dairy Trade (GDT).
– Ze względu na duże zapotrzebowanie na sprzedaż poza GDT, już wcześniej w tym sezonie zmniejszyliśmy wolumen, który oferowaliśmy na platformie – poinformował dyrektor Fonterra – Będziemy dalej monitorować sytuację i uważnie zarządzać naszymi produktami zarówno na platformie GDT, jak i poza nią.
Woda Żywa dla poprawy bioróżnorodności
Na kolejne miesiące spółdzielnia planuje nowe działania, które nie tylko mają wpłynąć na produkcję mleka, ale i na środowisko. Partnerstwo na rzecz Żywej Wody (Living Water) to wspólny projekt Fonterra i Departamentu Ochrony Środowiska Nowej Zelandii, który ma na celu wsparcie rolników i doradców rolnych w pogłębianiu wiedzy na temat bioróżnorodności, z myślą o uwzględnianiu celów bioróżnorodności w plany i cele gospodarstwa.
„Rolnictwo z rodzimą bioróżnorodnością” to 20-miesięczny projekt koordynowany organizacje naukowe i pozarządowe. Głównymi celami współpracy jest ochrona i przywracanie rodzimej bioróżnorodności na gospodarstwach, a w efekcie zapewnienie czystej wody, schronienia i cienia dla zwierząt, sekwestracji dwutlenku węgla, odporności na suszę i innych zalet zdrowego ekosystemu.
Według Living Water największymi przeszkodami w ochronie i przywracaniu bioróżnorodności w rolnictwie jest ograniczony dostęp do porad i wiedzy ekologicznej, a także koszty stworzenia planów odbudowy bioróżnorodności.
– Istnieje szerokie zainteresowanie ochroną i przywróceniem rodzimej bioróżnorodności w gospodarstwach ze strony społeczności rolniczych i doradców rolnych, chociaż porady ekspertów są trudne do uzyskania i kosztowne — mówi Trish Kirkland-Smith, dyrektor ds. partnerstwa środowiskowego w Fonterra – Opracowanie planu przywracania bioróżnorodności i zarządzania gospodarstwem może kosztować ponad 5-10 000 dolarów (ok. 13-27 tysięcy złotych, przyp. red.), z dodatkowymi kosztami monitorowania.
Opracowanie planów dla 25 000 gospodarstw w Nowej Zelandii to koszt ponad 125 milionów dolarów. Dlatego projekt partnerski przetestuje bardziej opłacalny sposób udzielania porad przez ekspertów dla sektora hodowanego, współpracując z ponad 60 gospodarstwami hodującymi owce, bydło mięsne i bydło mleczne.
Efektem projektu ma być wdrożenie przez hodowców opracowanych wytycznych do swoich Planów Środowiskowych Gospodarstwa, które Fonterra zapewnia swoim dostawcom bezpłatnie. Ponad połowa rolników ze spółdzielni ma już działające plany środowiskowe dla gospodarstwa, a Fonterra chce ten odsetek zwiększyć do 100% rolników do 2025 roku.
al na podst. Fonterra
fot. EnvatoElements
Aneta Lewandowska
<p>redaktor portalu topagrar.pl, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt</p>
Najważniejsze tematy