Ceny bydła: ile jeszcze się utrzymają na takim poziomie?
Stąpamy w branży po cienkim lodzie. Wydaje się, że ceny stabilnie od kilku tygodni trzymają fason, ale w powietrzu czuć niepewność. Problem w tym, że trudno przewidzieć rynkowe zachowania i można jedynie snuć domysły. Ile teraz płacą w skupie?
Od trzech tygodni ceny bydła mięsnego trzymają się wysoko i dość stabilnie, stawki zmieniano jedynie lokalnie i to raczej do góry, wyrównując do średnich cenników rynkowych. Pojawiła się obawa, że niedługo ceny wejdą w fazę spadkową, bo prawdopodobnie zapotrzebowanie na wołowinę będzie nieco niższe. Coraz więcej unijnych państw wprowadza lockdown, związany z kolejną falą zachorowań na COVID-19. Niestety zamknięcie lub ograniczenie sprzedaży w kanale sektora gastronomicznego może mieć podobne konsekwencje, jak w ubiegłym roku, kiedy popyt spadł, a wraz z nim ceny w skupie.
Podaż przewyższająca zapotrzebowanie nie pozostanie bez wpływu także na unijne stawki bydła. Tendencja spadkowa może być nieco łagodniejsza niż w ubiegłym sezonie, bo bydła nadal nie ma na unijnym rynku zbyt wiele. Jeśli sprawdzi się scenariusz Rabobanku, sytuację nieco złagodzi także prognozowany spadek pogłowia krów mamek w UE o 2% w 2022 r.
Warto podkreślić, że najbliższe miesiące będą decydujące dla wielu producentów opasów, gdyż wzrost kosztów wymusi analizę rentowności produkcji – wzrost cen cieląt i odsadków, zbóż i preparatów mlekozastępczych, to jak wiadomo zabiera dużą część dochodu. Nie każdy z hodowców w UE, z wyników rachunku ekonomicznego będzie zadowolony, bo mimo stosunkowo wysokich cen bydła w całej Wspólnocie (ok. 4,3 euro/kg wbc) niewielu rolników może powiedzieć, że im się „opłaca”, bo drożeje właściwie wszystko, a w kieszeni zostaje niewiele.
Pracownicy polskich skupów otrzymują informacje od stałych importerów, że niedługo ceny wpadną w fazę spadkową, szczególnie w tych państwach, w których spożycie wołowiny jest zwykle wysokie, a lockdown mocno przymyka gastronomię.
Ile płacą zakłady za bydło w Twojej okolicy?
W tym tygodniu za byka w klasie R otrzymamy średnio 18,86 zł/kg, za byka w klasie O 18,43 zł/kg wbc.
Krowy w klasie R skupy odbiorą średnio za 15,42 zł/kg, a w klasie O za około 15,23 zł/kg.
Za wagę żywą byczków zakłady płacą średnio 11,07 zł/kg, jałówek 9,12 zł/kg, a za krowy 7,46 zł/kg.
Wszystkie ceny możesz sprawdzić tutaj – aktualne notowania cen!
dkol
Więcej aktualnych informacji dotyczących hodowli bydła mięsnego i mlecznego znajdziesz TUTAJ
Zamów nasz dodatek
Kwartalnik jest dostępny jako dodatek do prenumeraty rocznej top agrar Polska, jego koszt na cały rok to jedynie 15 zł (cztery wydania). Jeśli już masz prenumeratę top agrar Polska wystarczy wysłać SMS na nr 4321 o treści TAP.MIESNE lub zadzwonić na nr telefonu 61 869 06 90 lub poprzez stronę PRENUMERUJ TOP AGRAR
Sprawdź o czym piszemy w najnowszym wydaniu! TUTAJ
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Najważniejsze tematy