Agrounia – To jest całkowita destabilizacja rynku żywności!
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Agrounia – To jest całkowita destabilizacja rynku żywności!

25.05.2022autor: Patrycja Bernat

Michał Kołodziejczak, lider Agrounii dzisiaj 25.05.2022 roku pojawił się w Krakowie na rynku towarowym Rybitwy, aby mówić głośno o procederze, o którym rząd wie, ale nic z tym nie robi. Całkowita destabilizacja rynku żywności.

Na rynku towarowym Rybitwy Michał Kołodziejczak, lider Agrounii zorganizował konferencję, na której przedstawia fakty na temat cen żywności, o procederze, który destabilizuje polską żywność.

Faworyzowanie zagranicznych produktów?

Dzień wcześniej 24.05.2022 roku Michał Kołodziejczak odwiedził plantacje polskiego kalafiora. Małopolska słynie z produkcji warzyw. Niestety w tym roku producentom na polu zostały jedynie przerośnięte kalafiory.



- Teraz kiedy pośrednicy, handlowcy, czy supermarkety sprzedawały kalafiory z importu z Francji po 7,50, a nawet i 9 złotych za sztukę. Nasze kosztowały po 2 złote i nie było na nie chętnych, żeby kupić – komentuje lider Agrounii.

Dzisiaj 25.05.2022 r. Michał Kołodziejczak odwiedził rynek targowy w Krakowie Rybitwy.

r e k l a m a

Szara strefa importu

-Jesteśmy w Krakowie na rynku towarowym Rybitwy. To, co tu się dzieje, to jest szok i niedowierzanie. Słyszymy w telewizji o tym, że kontroluje się wszystkie produkty, które przywozi się do Polski, zobaczcie tutaj, jesteśmy naocznymi świadkami tego, co się dzieje w Polsce. Fałszowanie żywości ten proceder trwa od lat! - zaczyna lider Agrounii.

Przywożenie takiej żywności bez odpowiedniego oznakowania, odbija się przede wszystkim na polskich konsumentach, którzy w marketach, sklepach i targowiskach są oszukiwani.



- Ten ziemniak przyjechał do Polski z Rumunii, sprzedawany jest bardzo często jako nasz polski krajowy w sklepach i marketach. Każdy ten worek powinien być oznakowany, mieć oznaczenie, z którego kraju pochodzi. Ziemniaka tak łatwo po wyglądzie, patrząc na niego, nie odróżnimy- dodaje Kołodziejczak.

Jak widzieliśmy na relacji Agrounii, brak oznaczeń na workach jest na porządku dziennym, nie dziwi więc fakt, że kupujący często nie zdają sobie sprawy, co kupują, a i wmówić, że to towar pochodzi z polski, jest prosto.

- Polski rząd nie chce tego widzieć, nie chce tego problemu rozwiązać. Obecnie zaczyna się sezon kopania ziemniaków, ale kupujący wolą ten importowany towar, bo jest tańszy, przepakują go i zarobią po 20 groszy więcej na kilogramie - mówi Michał Kołodziejczak.

Polska przestanie uprawiać ziemniaki?

Wypowiedział się również Pan Paweł z Sieradza - Młody polski ziemniak to produkcja bardzo pracochłonna, wymagająca dużych nakładów pracy i kosztów. A te ziemniaki, które przyjeżdżają tutaj do Polski, udają nasze krajowe, powoduje to ogromne starty finansowe. Dzisiaj, aby było to opłacalne, to cena ziemniaka powinna być o 100% wyższa!

Michał Kołodziejczak zaznacza również, że ten proceder najzwyczajniej w świecie zabija takie miejsca, polską produkcję, polski handel, a koniec końców bardzo negatywnie odbija się to na polskim konsumencie. Konsumencie, który musi coraz więcej płacić za żywność. Agrounia zwraca na to uwagę już od dłuższego czasu.

Polska dąży do uzależnienia od importu

Podczas konferencji Kołodziejczak zapytany został również o wpływ importowanego towaru na inflację.
- Ten problem będzie miał bardzo duży wpływ na inflację długoterminowo, widzieliśmy wczoraj wypowiedź Henryka Kowalczyka wicepremiera, który wprost mówi, że Polacy mają się przyzwyczaić do wysokich cen produktów, że one nie spadną. Tylko zwróćcie uwagę, że ziemniak, który w sklepie kosztuje 6 zł, a dzisiaj tutaj 2 zł, to jest coś nienormalnego. Na inflacji zarobią sklepy, zarobią pośrednicy, widząc usprawiedliwienie w oczach ministrów i polityków, którzy mówią, że będzie drogo - mówi Kołodziejczak - Będzie drogo, jeżeli my poprzez przymykanie oczu na taki proceder, uzależnimy się od importu, od przywozu z zagranicy, a dziś Agrounia żąda ewidencji wszystkich towarów z zagranicy- kończy.

Bernat Patrycja
fot: facebook Agrounia

autor Patrycja Bernat

Patrycja Bernat

<p>dziennikarz PWR Online, redaktor portali internetowych Grupy PWR</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Na listę firm objętych sankcjami trafił duży odbiorca warzyw od polskich rolników

Czy sankcje nałożone na dużego odbiorę warzyw od polskich rolników to zemsta rządu na Kołodziejczaku z AgroUnii?

czytaj więcej
Aktualności

AgroUnia przypomniała politykom PiS o ich obietnicach i zobowiązaniach

Podczas sobotniej konwencji PiS-u w Markach pod Warszawą czołowi politycy partii rządzącej składali Polakom kolejne obietnice i odnosili się do aktualnej sytuacji gospodarczej kraju. Tuż pzred startem konwencji Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii przypomniał działaczom PiS o obietnicach, z których się nie wywiązali oraz o cenach, które za ich rządy przyszło płacić obywatelom.

czytaj więcej

PiS obiecuje a Kołodziejczak władzę punktuje [WIDEO]

– Tutaj bawi się kasta ludzi, która za nasze pieniądze kupuje sobie dobre wygodne życie – tak Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii komentował konwencję PiS. Na niej władza składała kolejne obietnice wyborcze. – A jakie zrealizowali do tej pory? – pytał Kołodziejczak.  

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)