Tomasz, rolnik z Podkarpacia najpierw stracił synka, a teraz cały dobytek życia
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Tomasz, rolnik z Podkarpacia najpierw stracił synka, a teraz cały dobytek życia

14.08.2022autor: Michał Czubak

Tomasz Surgota to rolnik z Podkarpacia, którego tragicznie doświadczył los. Niespełna rok temu pochował swego 5-letniego synka. Pod koniec czerwca los znów go doświadczył. W wyniku pożaru stracił cały dorobek życia.

44-letni rolnik z niewielkiej wsi Słoboda na Podkarpaciu wiódł spokojne życie. Mężczyzna samotnie wychowuje dwójkę dzieci: 15-letnią Wiktorię i 9-letniego Kubusia. Z żoną pozostaje w separacji. Gospodarstwo rolne, które prowadził było jego głównym źródłem utrzymania. Utrzymuje się ze sprzedaży mleka. Teraz został z niczym. Pożar zabrał mu wszystko co miał.

r e k l a m a

Pechowy 29 czerwca. "Wszystko, co potrzebne do prowadzenia gospodarstwa spłonęło"

Tego dnia Tomasz Surgota przebywał poza terenem gospodarstwa. Kilka minut przed godziną 15 otrzymał telefon. – Dzwonili sąsiedzi. Powiedzieli mi, że moje gospodarstwo płonie – mówi rolnik. – Gdy dotarłem na miejsce wszystko znajdowało się w płomieniach. Wszystko – dodaje łamliwym głosem. – Pożar gasiło ponad 100 strażaków – mówi bryg. Wojciech Długosz z KP PSP w Leżajsku. – W akcji gaśniczej, która trwała ponad sześć godzin brało udział 27 zastępów z KP PSP w Leżajsku oraz okolicznych jednostek OSP z terenu powiatu - dopowiada strażak.


Płonął budynek inwentarski, budynek gospodarczy i wiata z drewnem opałowym. Bezpośrednio zagrożone były: dom jednorodzinny, wiaty przeznaczone na sprzęt rolniczy, pasieka z ulami i skład bali słomy.

- Wszystko, co potrzebne do prowadzenia gospodarstwa spłonęło – mówi 44-letni rolnik. Ogień zabrał rolnikowi m.in. chłodnie na mleko, maszyny rolnicze i pasze. – Kilka ciągników się uratowało, ale to zdecydowanie za mało, żeby prowadzić gospodarstwo – smuci się 44-latek. Niestety, nie wszystkie sprzęty były ubezpieczone. Rolnik otrzymał już 6 tys. zł pomocy doraźnej z gminy, na wypłatę odszkodowania ciągle czeka. Ubezpieczyciel też czeka na ustalenia śledczych dotyczące przyczyny pożaru. Ta, jak powiedział Tomasz Surgota, nie jest jeszcze znana.

Pomoc dla rolnika z Podkarpacia ciągle potrzebna

- Cały czas tutaj na miejscu są jeszcze ślady po pożarze. Sprzątamy jak tylko możemy, ale muszę też zajmować się krowami, które dzięki sąsiadom ocalały. Mam je rozlokowane po sąsiadach, znajomych i rodzinie. Trzeba je napoić, wykarmić i wydoić, a na to potrzeba czasu – żali się rolnik.

Sen z powiek rolnikowi zabiera również nadchodzący czas. – Zima niebawem, a tu nie ma nic. Nie ma żadnego budynku, żeby te krowy sprowadzić do gospodarstwa. W pierwszej kolejności właśnie tym chce się zając, żeby krowy mogły przezimować u mnie w gospodarstwie – wylicza.

Rolnik zauważa, że pomoc, jaką otrzymuje powoli słabnie. – W pierwszych dniach, tygodniach po pożarze to tej pomocy było mnóstwo. Każdy pytał „Tomek, jak ci pomóc?”. Jestem wdzięczny za każdą otrzymaną pomoc, bo to tragedia straszna, ale już dziś tych rąk do pomocy jest mniej – tłumaczy. 44-latek zdaje sobie sprawę, że jest to spowodowane głównie pracami żniwnymi, bo jak to na wsi, niemal każdy prowadzi gospodarstwo rolne i swoje obowiązki w nim musi wypełnić. Niemniej pomoc, choć już nie w takiej skali, ciągle spływa.

Każda złotówka ma znaczenie, aby rolnik mógł odbudować gospodarstwo

Dlatego siostra rolnika zorganizowała publiczną zbiórkę środków finansowych na pomoc w odbudowie gospodarstwa. W serwisie pomagam.pl zorganizowała zbiórkę, której celem jest uzbieranie 120 tys. zł. Zbiórkę wsparło już blisko tysiąc osób, co pozwoliło na uzbieranie ponad połowy tej kwoty.

Sam zainteresowany nie widzi również przeszkód w tym, aby ofiarować mu – w miarę możliwości – materiały budowlane niezbędne do postawienia tymczasowego budynku, gdzie będą mogły pomieścić się krowy rolnika. – Potrzebuję drewna, blachy, materiałów budowlanych i może się uda przed zimą coś postawić i ocieplić, żeby wytrzymało te mrozy – mówi.

Pierwsze pieniądze gospodarz już otrzymał, od sąsiadów, pośród których zorganizowano zbiórkę. To jednak procent tego, co jest potrzebne do postawienia gospodarstwa z powrotem na równe nogi.

Tomasz Surgota zdecydował się podać numer telefonu do siebie, na ewentualność właśnie takiej rzeczowej pomocy. Z potrzebującym rolnikiem skontaktować się można pod numerem telefonu 608 533 717.

Michał Czubak
Fot. PSP Leżajsk

autor Michał Czubak

Michał Czubak

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Pożar ciągnika wartego 200 tys. zł. Spłonął także kombajn

W miejscowości Rzadka Wola (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do pożaru ciągnika rolniczego. Z kolei w Wągrowcu (woj. wielkopolskie) zapalił się kombajn. Czarna seria pożarów maszyn i pojazdów rolniczych w czasie żniw trwa.

czytaj więcej

Gigantyczny pożar na polach pod Barlinkiem. Płomienie strawiły niemal 90 hektarów

W okolicach Barlinka w woj. zachodniopomorskim doszło do ogromnego pożaru pól. Płomienie strawiły połacie terenu o powierzchni blisko 90 ha, w tym pola, łąki i część lasu. Z żywiołem walczyli okoliczni rolnicy oraz 18 zastępów straży pożarnej oraz samoloty Lasów Państwowych.

czytaj więcej

50-letni rolnik gasił pożar pola. Zapalił się na oczach matki

Zrozpaczona matka nie mogła nic zrobić. Patrzyła ze łzami w oczach, jak kolejne jęzory ognia dosięgały ubrania i ciało jej 50-letniego syna, który rzucił się ratować pole. Niestety obrażenia jakich doznał okazały się śmiertelne. Tragiczny w skutkach pożar miał miejsce 26 lipca w Zofijówce (woj. lubelskie).

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)