Tołwiński: holenderscy rolnicy powinni zredukować produkcję. Nie użalajmy się nad nimi
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Tołwiński: holenderscy rolnicy powinni zredukować produkcję. Nie użalajmy się nad nimi

26.08.2022autor: Kamila Szałaj

– Zamiast użalać się nad Holendrami, którzy powinni produkcję zredukować bezwarunkowo, pracujmy nad zwiększeniem produkcji u nas – mówi Krzysztof Tołwiński, producent normalnej żywności i polityk w rozmowie z Krzysztofem Wróblewskim, Redaktorem Naczelnym TPR.

Krzysztof Wróblewski: Cały świat z podziwem patrzy na determinację holenderskich rolników, którzy od tygodni protestują przeciwko ograniczaniu produkcji rolnej przez tamtejszy rząd i wymogi Brukseli.

Krzysztof Tołwiński: Nie płaczmy nad holenderskimi rolnikami. Przecież ten niewielki kraj utrzymuje produkcję mleka na poziomie prawie 12 miliardów litrów rocznie, czyli tyle ile ma Polska. A Polska pod względem liczby gruntów rolnych przewyższa Holandię kilkanaście razy. Gdybyśmy mieli taką ekspansję produkcji jak Holendrzy, to powinniśmy mieć dzisiaj nie 2 mln krów, a przynajmniej 14 mln! Więc zamiast użalać się nad Holendrami, którzy powinni produkcję zredukować bezwarunkowo, pracujmy nad zwiększeniem produkcji u nas – w kraju nad Wisłą.

To prawda, że rolnik Tołwiński myśli o „odzwierzęceniu” swojego gospodarstwa?

– Nigdy! Nie wyobrażam sobie mojego gospodarstwa bez zwierząt. Bo dla mnie normalne gospodarstwo to takie, gdzie jest produkcja zwierzęca. Posiadam 20 krów mlecznych rasy simental. Pochodzą z Pakoszówki, świetnej polskiej hodowli na Podkarpaciu, która już nie istnieje. Ich żywienie opieram o własne pasze. Moje krowy nigdy nie widziały soi. Za to mają bobik i peluszkę. Tak żywione dają dobre mleko do produkcji sera podpuszczkowego. Większość mleka dostarczam do Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej w Mońkach.

I między innymi ten ser sprzedaje pan w swoim samoobsługowym kiosku.

– Tak, przed gospodarstwem mam wystawioną witrynę z żywnością pochodzącą z mojego gospodarstwa. Działa ona na zasadach rolniczego handlu detalicznego. A przed witryną ustawiłem skarbonkę i konsumenci tam zostawiają zapłatę za produkty. Wychodzę z założenia, że Polak to nie złodziej i muszę powiedzieć, że ten patent działa! Od trzech lat prowadzę taką sprzedaż i jeszcze nie miałem manka. A kupują u mnie głównie turyści i przejezdni – warszawiacy i obcokrajowcy, bo gospodarstwo leży niedaleko trasy z Warszawy na Augustów. Produkuję zdrową żywność, ale bez certyfikatu z zielonym listkiem. Bo według mnie, certyfikowane rolnictwo ekologiczne to nisza i hobby. Oczywiście, jeżeli weźmiemy pod uwagę jakikolwiek model europejski, to te certyfikaty funkcjonują, ale np. w Austrii, gdzie nawet 30 proc. produktów lokalnych sprzedawane jest w systemie sprzedaży bezpośredniej nie jest ekologicznych.

Cały wywiad do przeczytania w nr 36/2022 TPR i na naszym kanale YouTube.

Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Niewyobrażalny cios w rolników! Za 5 dni nie będą mieli gdzie sprzedać świń i mleka

Stanęła już produkcja nawozów, a w ciągu najbliższych kilku dni mogą zatrzymać się kolejne sektory - mięsny i mleczarski. Polska stoi na skraju załamania bezpieczeństwa żywnościowego, a hodowcy – na skraju bankructwa.

czytaj więcej

Protest rolników w Niemczech: 200 ciągników zablokowało ulice. "Nie będziemy mieć ziemi pod uprawę"

1000 rolników i 200 ciągników zaprotestowało w Niemczech przeciwko zakazowi stosowania pestycydów. – Rolnicy są zdeterminowani, aby masowo odpierać atak Brukseli – mówi szef jednej z organizacji rolniczej w Niemczech.

czytaj więcej

W Serbii trwa protest rolników. Od 5 dni blokują ciągnikami duże miasto

Przez Europę przechodzi fala rolniczych protestów. Do grona niezadowolonych rolników dołączyli teraz Serbowie, którzy od pięciu dni ciągnikami blokują Nowy Sad - duże i ważne gospodarczo miasto. Czego się domagają? 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)