Pożar ogromnego kurnika pod Białymstokiem. Padło 35 tys. kurcząt!
W przemysłowym kurniku we wsi Przystawka w woj. podlaskim zapaliła się ściółka. Strażacy uratowali budynek, niestety pożaru nie przeżyły znajdujące się w środku kurczęta.
Strażacy użyli specjalistycznego sprzętu do gaszenia pożaru kurnika we wsi Przystawka
Druhowie z SKKP PSP w Sokółce informują, że pożar wybuchł w poniedziałek. Doszło do niego w gospodarstwie prowadzącym hodowlę drobiu we wsi Przystawka w gminie Janów.
- Po dojechaniu na miejsce stwierdzono duże zadymienie we wnętrzu murowanego, krytego blachą kurnika – informują strażacy. Pierwsze działania JOP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz odłączeniu dopływ energii elektrycznej do obiektu.
Ratownicy, którzy weszli do środka byli wyposażeni m.in. w aparaty OUO i kamery termowizyjne.
35 tys. kurcząt padło z powodu dużego zadymienia wnętrz
Następnie strażacy rozpoczęli gaszenie ognia. Wewnątrz kurnika paliła się ściółka. - Uruchomiono dwa wentylatory nadciśnieniowe w celu obniżenia temperatury oraz oddymienia obiektu – informują strażacy.
W pożarze nie ucierpieli ludzie, udało się też uratować budynek. Niestety, wszystkie kurczęta padły z powodu zadymienia.
Krzysztof Janisławski
Fot. OSP w Janowie
Krzysztof Janisławski
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina
Najważniejsze tematy