Piotrków: policja zatrzymała 23 rolników i lekarzy weterynarii. Będzie protest pod prokuraturą
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Piotrków: policja zatrzymała 23 rolników i lekarzy weterynarii. Będzie protest pod prokuraturą

09.12.2021autor: Kamila Szałaj

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim zatrzymała ponad 20 hodowców świń i lekarzy weterynarii. Stawia im bardzo poważne zarzuty. W obronie rolników stanęła Rolnicza Solidarność, która interweniowała w tej sprawie u ministra rolnictwa i Głównego Lekarza Weterynarii. W następnym tygodniu ma się odbyć protest przeciwko oskarżeniom prokuratury i brutalnej akcji policji.

"Policja wyciągała rolników za nogi z łóżek"

Do dramatycznych scen doszło w miniony wtorek na terenie powiatu piotrkowskiego. Policja na polecenie prokuratury z samego rana zatrzymała 19 rolników i 4 lekarzy weterynarii. Jak mówi Janusz Terka, hodowca świń, szef powiatowej izby rolniczej i przewodniczący rolniczej solidarności powiatu piotrkowskiego, część z nich została dosłownie wyciągnięta z łóżek za nogi. Przedstawiono im zarzuty nakłaniania lekarzy weterynarii do popełniania przestępstw. Jego zdaniem oskarżenia prokuratury są absurdalne.

- To się w głowie nie mieści! Poza brutalnymi zatrzymaniami były też szczegółowe przeszukania domów w celu znalezienia gotówki i dokumentacji. A przecież to kompletnie nie było potrzebne. Rolnicy nie stawiali oporu, nie trzeba było robić takiej szopki, nie trzeba było zakuwać rolników w kajdanki i wyprowadzać na oczach całej wsi do radiowozu. Oni są traktowani jak przestępcy, jak kryminaliści, a przecież nic nie zrobili  – wyjaśnia Terka.

r e k l a m a

Co prokuratura zarzuca rolnikom i lekarzom weterynarii?

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim tłumaczy nam, że zatrzymania miały związek z dwoma śledztwami w sprawie niedopełnienia obowiązków przez urzędowych lekarzy weterynarii w okresie co najmniej od grudnia 2020 r. do maja 2021 r. w kilku miejscowościach województwa łódzkiego. Zdaniem prokuratora brali oni łapówki od rolników podpisując się na świadectwach zdrowia trzody chlewnej, która w rzeczywistości nie została przez nich poddana badaniom.

- Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia zarzutów, wobec wszystkich zatrzymanych osób, w tym trzem urzędowym lekarzom weterynarii o poświadczanie nieprawdy w świadectwach zdrowia trzody chlewnej, a pozostałym osobom prowadzącym gospodarstwa hodowlane oraz lekarzowi weterynarii zarzuty związane z nakłanianiem urzędowych lekarzy weterynarii do wystawiania poświadczających nieprawdę świadectw zdrowia dla trzody chlewnej oraz posługiwania się tymi dokumentami – wyjaśnia Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowy i Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Terka: nie mamy wpływu na pracę lekarzy weterynarii

Janusz Terka zaprzecza tym zarzutom. 

- Rolnikom zarzuca się, że dzwonili do urzędowych lekarzy weterynarii, by wystawili świadectwa potrzebne do sprzedaży świń. To niedorzeczne! My nie mamy wpływu na pracę lekarzy weterynarii! Nie mamy wpływu na to, czy były wystawiane właściwie czy nie – mówi Terka.  

Będzie protest w obronie zatrzymanych rolników

Szef powiatowej izby rolniczej zapowiada, że będzie walczył o swoich kolegów. Wczoraj rozmawiał w tej sprawie z ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem i Głównym Lekarzem Weterynarii Pawłem Niemczukiem. Na dziś zostało zwołane specjalne posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa, która miała wysłuchać informacji ministra sprawiedliwości i ministra spraw wewnętrznych i administracji na temat zatrzymania rolników oraz adekwatności użytych środków przymusu. Spotkanie to zostało jednak w ostatniej chwili odwołane. 

W obronie hodowców Janusz Terka i rolnicza solidarność organizuje protest. Odbędzie się on w najbliższą środę 15 grudnia pod prokuraturą w Piotrkowie Trybunalskim.

Zarzecki: a co mieli zrobić? Gołębiem pocztowym prośbę wysłać? 

Sprawę zatrzymanych hodowców skomentował także Jacek Zarzecki, szef Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.

- Abstrahując od sposobu zatrzymania rolników z Piotrkowa Trybunalskiego i faktu, że wyprowadzono ich z domów o 6 rano jak zorganizowaną grupę przestępczą to sam zarzut im stawiany jest jakiś dziwaczny. To, że dzwonili do Lekarzy Weterynarii, z prośbą o wystawienie świadectwa zdrowia dla zwierząt, które chcieli sprzedać i tym samym namawiali ich do przestępstwa to jakaś kpina. A co mieli zrobić? Gołębiem pocztowym prośbę wysłać? Nie róbmy k... z logiki. - napisał na swoim profilu facebookowym.

Co grozi rolnikom i lekarzom weterynarii?

Prokurator zastosował wobec podejrzanych nieizolacyjne środki zapobiegawcze. Lekarze zostali dodatkowo zawieszeni w służbie. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawiania wolności, a w szczególnych przypadkach nawet 15 lat. 

Ze względu na rozwojowy charakter śledztwa, prokuratura nie chciała udzielić bardziej szczegółowych informacji.

Kamila Szałaj, fot. facebook

autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Rolnicy potraktowani jak gangsterzy. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich

Sprawą piotrkowskich rolników, oskarżonych o nakłanianie weterynarzy do fałszowania świadectw zdrowia zwierząt, zajął się rzecznik praw obywatelskich. Jednocześnie na jaw wyszło, że funkcjonariusze zatrzymali niewłaściwe osoby. Tę wpadkę prokuratura tłumaczy... błędami pisarskimi.

czytaj więcej

5-latek pojechał z bratem ciągnikiem na pole. Teraz on i jego rodzice trafią przed sąd

5-letni synek rolników pojechał razem z bratem ciągnikiem na pole. Tym z pozoru normalnym na wsi wydarzeniem zainteresowali się jednak policjanci. Teraz jego rodzice staną przed sądem. Może grozić im kara nawet do 30 tys. złotych i do roku więzienia.

czytaj więcej

46-latek uciekał ciągnikiem przed policją! Już stracił 1500 złotych, a może na 5 lat trafić za kraty

Policyjny pościg za ciągnikiem rolniczym w Orchów Wesółka (woj. łódzkie). Mundurowi chcieli do kontroli zatrzymać ciągnik rolniczy, ale kierujący nim mężczyzna miał inne plany. Policjanci ruszyli w pościg.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)