Niebezpieczna sytuacja na polu. Rolnik mógł stracić życie
Niewybuch przerwał prace polowe prowadzone przez rolnika na polu w Pławanicach koło Chełma. Mężczyzna zawiadomił policjantów a ci saperów, którzy zażegnali niebezpieczeństwo. Skąd granat moździerzowy wziął się na polu rolnika?
Niewybuch na polu w Pławanicach koło Chełma
Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę na terenie gm. Kamień. – Rolnik, który wykonywał prace na polu w Pławanicach natknął się na niewybuch. Poinformował dyżurnego chełmskiej komendy – relacjonuje komisarz Ewa Czyż z KMP w Chełmie.
Skierowani na miejsce policjanci pilnowali miejsca odnalezienia niebezpiecznego przedmiotu do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Okazało się, że niewybuch to granat moździerzowy pochodzący z czasów II Wojny Światowej. Saperzy zabezpieczyli niebezpieczne znalezisko i zabrali do neutralizacji.
Policja apeluje o ostrożność w podobnych sytuacjach
- Apelujemy o ostrożność w takich sytuacjach. Należy pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie podnosić niewybuchów, nie odkopywać, nie przemieszczać, czy też manipulować przy nich – zaznacza komisarz Ewa Czyż.
O takim znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji, a miejsce w miarę możliwości zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych.
Krzysztof Janisławski
Fot. KMP w Chełmie
Krzysztof Janisławski
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina
Najważniejsze tematy