Kowalczyk: o nawozach za 1500 zł można zapomnieć. Jaka cena będzie sukcesem?
Dopóki jest wojna na Ukrainie i wysokie ceny gazu, to o cenach 1-1,5 tys. złotych za tonę nawozu możemy zapomnieć. Żyjemy obecnie w zupełnie innej rzeczywistości – mówi Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa. Jaki poziom cen nawozów azotowych wicepremier uzna za sukces? Czy będą kolejne dopłaty do nawozów dla rolników?
Z Henrykiem Kowalczykiem, wicepremierem i ministrem rolnictwa rozmawia Paweł Mikos, redaktor naczelny portalu www.tygodnik-rolniczy.pl.
Czy będą ponownie dopłaty do nawozów?
Panie Premierze, w tym roku rolnicy zmagają się z kolosalnymi wzrostami cen nawozów. Rząd zapewniał, że będzie uruchomione odpowiednie wsparcie. Czy będzie to pomoc dla rolników, czy dla producentów nawozów?
– Pomoc dla rolników była w pierwszym półroczu 2022 roku, kiedy to rolnicy sprzedawali zboże po poprzednich żniwach po cenie ok. 700-800 zł za tonę, a zastały ich ceny nawozów rzędu 3000 złotych. Natomiast w tym momencie bardziej skupiamy się na tym, żeby utrzymać ten poziom cen, już nie rzędu 8 tys. zł, bo takie również oferty były w pewnym momencie na rynku, ale około 3,5 do 4 tys. złotych. Tutaj jest to niebezpieczeństwo, że zakłady azotowe mogą produkować ze stratą. Stąd rozporządzeniem Komisji Europejskiej jest możliwość pokrywania strat dla zakładów nawozowych w przypadku, kiedy nastąpiłby gwałtowny wzrost kosztów gazu. Zatem skupiamy się na tym, żeby ustabilizować ceny poprzez rekompensaty strat dla zakładów nawozowych.
Jaka cena nawozów, według ministra rolnictwa, będzie sukcesem?
Czy w takim przypadku rolnik musi się przygotować, że już nie kupi nawozów za 1,5 tys. złotych za tonę tylko właśnie za wspomniane 3,5 tys. złotych?
– Myślę, że dopóki jest wojna na Ukrainie, dopóki ceny gazu są jakie są, to oczywiście o cenach 1-1,5 tysiąca złotych za tonę trzeba zapomnieć. Żyjemy w zupełnie innej rzeczywistości. Ceny gazu wzrosły nawet sześciokrotnie, stąd wzrost cen nawozów był nieunikniony. Kontynuacja dopłat do nawozów dla rolników jest już nierealna, wobec tego utrzymanie ceny rzędu 3,5 tysiąca złotych będzie już ogromnym sukcesem. Oby nie była tylko większa.
Czy ceny nawozów z KGS będą niższe niż u innych dystrybutorów i w Agrochem Puławy?
Krajowa Grupa Spożywcza rozpoczęła dystrybucję nawozów, ale rolnicy skarżą się, że te nawozy nie są powszechnie dostępne i często to wyłącznie plantatorzy buraków cukrowych mogą je kupić. Drugą kwestią problematyczną są ceny nawozów. Stawki proponowane przez KGS nie są wcale takie konkurencyjne, jak pierwotnie było zapowiadane. Czy ceny nawozów w Krajowej Grupy Spożywczej będą niższe niż w innych podmiotach? Czy rolnik będzie mógł kupić tam nawóz i to np. w ilości trzech ton, a nie całosamochodowych?
– Krajowa Grupa Spożywcza stała się niedawno autoryzowanym dilerem nawozów Grupy Azoty i Anwilu Włocławek. Ale oczywiście budowanie sieci sprzedaży musi potrwać. To nie jest tak, że z dnia na dzień cała sieć będzie gotowa. W tej chwili Krajowa Grupa Spożywcza przymierza się do uruchomienia około 200 punktów sprzedaży i to niekoniecznie dla plantatorów buraków, bo dla nich KGS już te nawozy dystrybuowała. Chcemy, aby Grupa poszła szerzej i miała ofertę dla wszystkich pozostałych rolników.
Dalsza część wywiadu pod materiałem Wideo
A jeśli chodzi o ceny nawozów, to oczywiście Krajowa Grupa Spożywcza nie będzie odbiegać cenami od autoryzowanej firmy sprzedającej nawozy Grupy Azoty, czyli spółki Agrochem Puławy. Zależy na tym, aby Krajowa Grupa Spożywcza nie podnosiła cen nawozów i żeby przez to inne podmioty też jej nie podnosiły. Obecnie firmy nawozowe sprzedają nawozy niemal po kosztach produkcji. Ale nie są to ceny sprzed kilku lat. Niestety, musimy się do tego przyzwyczaić. Uważam, że utrzymanie cen na poziomie tym, który jest obecnie będzie sukcesem i po to powstała Krajowa Grupa Spożywcza. Ma wejść na rynek nawozów, aby nie były narzucane zbytnio wysokie marże na sprzedaż nawozów.
Dziękuję za rozmowę
fot. archiwum MRiRW
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy