26-latek ukradł ciągnik sąsiadowi i uciekł nim przed policją do lasu

Krótka przejażdżka cudzym ciągnikiem może 26-latka kosztować nawet 5 lat odsiadki. Co przeskrobał młody traktorzysta z woj. Podkarpackiego?
Mielec. Policyjny pościg za ciągnikiem rolniczym z kosiarką w Dulczy Małej
W minioną sobotę podkarpacka policja została powiadomiona o kradzieży ciągnika rolniczego z posesji we wsi Dulcza Mała (woj. podkarpackie). Policjanci szybko ustalili, że za kradzieżą ciągnika może stać dwóch mężczyzn mieszkających w okolicy, którzy wcześniej spożywali razem alkohol.
Zauważyli jednego z nich, który porusza się kradzionym ciągnikiem. Ruszyli za nim w pościg, który zakończył się w leśnym dukcie, gdzie traktor został porzucony, a kierujący nim zbiegł.
Zatrzymany w miejscu zamieszkania
Złodziej piechotą wrócił do domu, gdzie już czekali na niego policjanci. W chwili zatrzymania miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymano również drugą osobę, która także brała udział w kradzieży ciągnika i kosiarki.
26-latek usłyszał kilka zarzutów: zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, niestosowanie się do wyroków sądu oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Skradziony traktor wraz z kosiarką już wrócił do właściciela
1,6 promila za kierownicą traktora
30 maja w okolicach Oławy (woj. dolnośląskie) policja otrzymała informacje o prawdopodobnie pijanymi kierowcy ciągnika rolniczego. Podejrzenie się potwierdziło. 66-letni kierowca miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Teraz za jazdę po alkoholu mężczyzna odpowie przed sądem.
Michał Czubak
Fot. dolnośląska policja
Michał Czubak
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy