Apel Przewodniczącego OPZZRiOR do Premiera: 50 mln straty z przerobu jabłek na spirytus
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Apel Przewodniczącego OPZZRiOR do Premiera: 50 mln straty z przerobu jabłek na spirytus

30.03.2020

Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych zaapelował dzisiaj do Premiera o interwencję w sprawie przetworzenia koncentratu jabłkowego na spirytus, a następnie płyn odkażający. Decyzję tę nazywa "barbarzyństwem ekonomicznym".

Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZRIOR zwrócił się do Premiera Mateusza Morawieckiego o interwencję w sprawie przeznaczenia koncentratu jabłkowego na spirytus, czym zajmowała się firma Eskimos S.A. Zdaniem Izdebskiego interwencja pomoże Skarbowi Państwa oszczędzić dziesiątki milionów złotych, chociaż jak dodaje, około 50 mln już utracono, a ofiarami pośrednio są także rolnicy.

Założenia programu a rzeczywistość - działalność firmy Eskimos

W piśmie przewodniczącego czytamy - otóż jesienią 2018 Minister Rolnictwa podjął decyzję o interwencji na rynku skupu jabłek przemysłowych. Do ambitnego programu włączono firmę Eskimos S.A. (obecnie zarząd firmy zgłosił wniosek o upadłość), której KOWR poręczył kredyty w Banku Ochrony Środowiska na sumę ok 100 mln zł. Założono skupić 500 tyś ton jabłek, ale ponieważ program uruchomiono dopiero w końcówce sezonu, skupiono tylko ok 130 tyś ton tych owoców. 

Według Izdebskiego już na starcie program ujawnił potężne wady - Eskimos S.A. nie miał żadnego doświadczenia w skupie i przetwórstwie jabłek, nie posiadał także linii produkcyjnych, o czym wielokrotnie informowałem ministerstwo rolnictwa. Z tych przyczyn produkcja soków, przecierów i spirytusu odbywała się usługowo w wielu zakładach na terenie Polski. Konsekwentnie produkowano wyjątkowo drogo, średnio o ok 40% powyżej cen rynkowych. Naturalne jest, że Eskimos S.A. nie mógł zbyć tak drogich towarów, co za tym idzie nie regulował zobowiązań kredytowych. W konsekwencji kredyty wraz odsetkami musiał spłacić poręczyciel, czyli KOWR.

- W grudniu 2019 r. obawiając się bankructwa Eskimosa, KOWR przejął zapasy magazynowe koncentratu, przecieru i spirytusu będące zastawem przy udzieleniu kredytu - pisze przewodniczący OPZZRIOR.

Od koncentratu jabłkowego, przez spirytus, po płyn odkażający

- Obecnie w posiadaniu KOWR jest ok 6000 t przecieru jabłkowego i ok 6000 t koncentratu jabłkowego, natomiast zapasy spirytusu zostały zbyte przez KOWR do produkcji nie mniej ni więcej, tylko płynów odkażających - podaje Sławomir Izdebski.

Dodaje - jak inaczej niż barbarzyństwem ekonomicznym można nazwać decyzją przeznaczenia pełnowartościowego produktu, czyli koncentratu jabłkowego na przetworzenie na spirytus, a następnie na płyn odkażający!? Jako związkowcy reprezentujący rolników i producentów rolnych nie możemy się zgodzić z takim procederem.

Produkcja spirytusu z żyta, a nie z koncentratu jabłkowego

Izdebski proponuje w swoim piśmie by spirytus produkować z innych dostępnych surowców, takich jak m.in. żyto, melasa, cukier, a w szczególności tych występujących na rynku w nadmiarze.

- Zwracam uwagę, że rolnicy mają problemy ze zbytem żyta!!! Obrazowo ujmując, to tak jakbyśmy do opalania mieszkania zniszczyli najdroższe meble, a nie skorzystali z drewna złożonego na podwórku. Tymczasem prawda jest taka, że za pieniądze uzyskane ze sprzedaży koncentratu, można zakupić ww. surowce i wyprodukować 3-4 razy więcej spirytusu niż bezpośrednio z przerobu koncentratu jabłkowego - pisze przewodniczący OPZZ RIOR.

Marnowanie pubicznych pieniędzy w dobie globalnego kryzysu

Izdebski apeluje na koniec - A co się stanie, jeżeli w czasie już pojawiających przymrozków czy letniej suszy, okaże się, że staniemy wobec groźby ogromnych strat w tegorocznych zbiorach i ceny koncentratu wzrosną o 30-50%?

- Panie Premierze, wiadomo, że na skutek ww. skandalu Skarb Państwa poniósł wielomilionowe straty (ok 50mln zl). Czy w dobie światowego kryzysu możemy pozwolić sobie na marnowanie dalszych, ogromnych publicznych pieniędzy, które można było przeznaczyć na pomoc rolnikom np. w procesie oddłużania gospodarstw i producentów rolnych (pomimo szumnych zapowiedzi, praktycznie żaden rolnik do dzisiaj nie został oddłużony) - pyta przewodniczący OPZZRIOR.

Pełna treść pisma przewodniczącego OPZZRIOR

Fot. opzzrior.org

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

MRiRW o możliwościach eksportowych polskich produktów rolno-spożywczych

W czasie trwania pandemii i związanych z nią zawirowań gospodarczych MRiRW uruchamia stronę internetową z informacjami o możliwościach eksportu polskich produktów rolno-spożywczych.

czytaj więcej

Czy obronimy kaptan przed wycofaniem z rynku?

Z Polskiego rynku zniknęło już 68 preparatów fungicydowych. Kolejny na liście wycofywanych środków jest Kaptan. Jakie będą skutki jego braku na rynku dla sadowników? Czy uda się go wybronić?

czytaj więcej

Lepotika z chłodni – 2,5 tony wyrzucone w pole. Czy opłaca się sprzedawać śliwki?

Na internetowych grupach dotyczących owoców, między innymi na Giełda owocowa online, pojawiły się informacje o fatalnej cenie śliwek. Jest to tak nieopłacalne, że owoce lądują na stracenie. Paliwo, wstęp na giełdę i inne koszty. Czy opłaca się próbować sprzedać owoce czy pozostawić je na starty?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)