ZNP o propozycji Ardanowskiego: to oburzające!
r e k l a m a
Partnerzy portalu

ZNP o propozycji Ardanowskiego: to oburzające!

26.05.2020autor: Kamila Szałaj

Apel ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego do nauczycieli, by pomogli rolnikom zbierać owoce nie spodobał się Prezesowi Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomirowi Broniarzowi. Domaga się przeprosin.

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski we wczorajszej popołudniowej rozmowie w RMF FM zwrócił się m.in. do nauczycieli o pomoc rolnikom przy zbiorach. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

- Wystąpiłem z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też do młodzieży lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka-kilkanaście dni popracowali u rolników - powiedział minister w RMF FM. 

Słowa te oburzyły Związek Nauczycielstwa Polskiego, który domaga się przeprosin.

- Jesteśmy oburzeni skandaliczną wypowiedzią ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który w rozmowie z RMF FM wysłał nauczycieli na truskawki i do pracy na roli – zaznacza Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Broniarz zapewnia, że nauczyciele doceniają ciężką pracę rolników i osób pracujących sezonowo w rolnictwie.

- Ale od urzędnika państwowego domagamy się elementarnego poszanowania zawodu nauczyciela – wyjaśnia szef ZNP.

Dodaje, że takie pogardliwe wypowiedzi pod adresem nauczycieli podważają prestiż zawodu nauczyciela i obniżają rolę pedagogów w całym procesie kształcenia. 

- Szkoda, że tej podstawowej wiedzy nie posiada osoba będąca ministrem w rządzie RP – ocenia Broniarz i domaga się przeprosin od szefa resortu rolnictwa. 
r e k l a m a

Co na to nauczyciele?


A jak do  tego  podchodzą sami nauczyciele? Ci, co uczą na wsiach, najczęściej mają także swoje gospodarstwa. Więc latem, zamiast do szkoły, chodzą na pole. I nie jest to dla nich nic dziwnego, ani  tym bardziej oburzającego.

- Tu u nas każdy ma truskawki, także i nauczyciele. Wiadomo, że w ciągu roku szkolnego doglądamy naszych plantacji popołudniami lub po prostu robią to nasi  małżonkowie. Ale już w czerwcu, kiedy zbiór zaczyna się na dobre, chodzimy na pole częściej. Zazwyczaj do  zbioru zatrudnialiśmy Ukraińców, więc sami nie rwaliśmy. Jednak myślę, że w tym roku, kiedy rąk do pracy brakuje, sama zakaszę rękawy i będę zbierać – wyjaśnia nam nauczycielka z jednej z podstawówek w gminie Czerwińsk nad Wisłą.

Bardziej dotknięci mogli się poczuć nauczyciele „miastowi”, choć też nie wszyscy.  

- Jeśli coś mnie w tej wypowiedzi oburza, to  fakt, że ministrowi rolnictwa wydaje się, że mam czas na rwanie truskawek. Uczę historii w podstawówce, przy komputerze spędzam nawet po 10 godzin dziennie. Prowadzę zajęcia on-line, sprawdzam po kilkaset prac tygodniowo, a do tego mam swoje dzieci, którym też trzeba pomóc w nauce. Więc tak naprawdę pracuję dużo więcej niż podczas normalnego trybu. Dlatego pan wybaczy, panie ministrze, ale nie mam czasu  na truskawki! Nie znajdę go również na czereśnie, bo kto  w tym czasie zająłby się moimi dziećmi, gdybym ja pojechała na wieś? – mówi nam  nauczycielka z jednej z podwarszawskich miejscowości. 

ksz, fot. ZNP
 
autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

redaktor w zespole PWR Online

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

Ardanowski przeprosił nauczycieli, ale szefowi ZNP zarzuca pogardę

Ciąg dalszy afery z wysłaniem przez ministra Ardanowskiego nauczycieli w pole. Tym razem głos zabrał sam szef resortu rolnictwa, który przeprosił nauczycieli za swoje słowa. Nie poczuwa się jednak do winy i zarzuca prezesowi ZNP pogardę.

czytaj więcej
Aktualności

Premier: wypowiedź ministra rolnictwa o nauczycielach niefortunna

Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski uznał swoją wypowiedź w sprawie nauczycieli za niefortunną. -Jeśli ktokolwiek poczuł się dotknięty, to pan minister zajmie odpowiednie stanowisko w tej sprawie – zapewnił szef rządu.

czytaj więcej
Aktualności

Minister apeluje do nauczycieli, by poszli pracować w pole

Rozpoczynają się zbiory owoców. Epidemia koronawirusa spowodowała, że w Polsce zabrakło rąk do pracy. Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zaapelował więc m.in. do nauczycieli, by wspomogli rolników i… poszli pracować w pole.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)