Z ostatnich danych Głównego Inspektoratu Weterynarii wynika, że w zeszłym roku odnotowaliśmy 108 przypadków wścieklizny u zwierząt dzikich oraz 10 wśród zwierząt domowych. W tym roku potwierdzono już 15 przypadków choroby. Wścieklizna jest chorobą śmiertelną, która wg danych WHO rokrocznie powoduje zgon około 60 tysięcy osób, głównie w Azji i Afryce.

Obowiązek szczepień kotów

W związku z niebezpiecznym rozwojem choroby wprowadzono obowiązek szczepień kotów dla 9 powiatów w województwie mazowieckim (w tym części Warszawy), 4 powiatów w województwie lubelskim i 1 powiecie w województwie świętokrzyskim. Szczepieniu podlegają koty w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez kota 3 miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia. Główny Inspektorat Weterynarii przypomina, że za brak szczepienia kota grozi mandat wysokości 500 zł.

Niepokój budzi zwłaszcza fakt, że problem dotyka nie tylko zwierząt dzikich takich jak lisy, kuny czy sarny, ale także zwierząt domowych czyli psów i kotów. A to stwarza bezpośrednie zagrożenia dla zdrowia i życia właścicieli tych zwierząt. Dlatego samorząd lekarzy weterynarii apeluje o wprowadzenie obowiązku szczepień dla kotów na terenie całego kraju - Nie ma co czekać, kiedy wścieklizna pojawi się wszędzie, a w sezonie pastwiskowym dotknie zwierząt gospodarskich. A naszym zadaniem powinno być uchronienie społeczeństwa przed tym niebezpieczeństwem – powiedział Marek Mastalerek Prezes Krajowej Rady Lekarsko Weterynaryjnej.

W Polsce obowiązkowemu ochronnemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie, na terenie całego kraju, podlegają psy powyżej trzeciego miesiąca życia.

Niebezpieczny wirus

Z informacji Głównego Inspektoratu Weterynarii wynika, że wścieklizna jest jedną z najdłużej znanych i najgroźniejszych chorób odzwierzęcych. Wścieklizna jest wirusową chorobą zakaźną dotykającą centralnego układu nerwowego, na którą wrażliwe są wszystkie gatunki ssaków, w tym ludzie. Okres inkubacji choroby wynosi od kilku dni do kilku miesięcy. Wirus przenosi się głównie poprzez kontakt śliny zakażonego zwierzęcia z uszkodzoną skórą lub błoną śluzową (pogryzienie). W Polsce rezerwuarem wścieklizny są lisy.

Co zrobić w przypadku, gdy człowieka ugryzie dzikie lub domowe zwierzę?

Ważne jest aby jak najszybciej dokładnie przemyć wodą i mydłem ranę lub powierzchnię narażoną na kontakt ze zwierzęciem i skontaktować się z lekarzem medycyny. Każde ugryzienie człowieka przez dzikie zwierzę lub wzbudzające podejrzenie pogryzienie przez zwierzę domowe wymaga dokładnego sprawdzenia. Zdarzenie powinno zostać zgłoszone powiatowemu lekarzowi weterynarii.

Objawy wścieklizny

Choroba może mieć postać cichą lub szałową, a jej objawy są różne i zależą od gatunku zwierzęcia:

·       psy - występuje niepokój, nadmierna pobudliwość, włóczęgostwo, spożywanie niejadalnych przedmiotów, wzmożony popęd płciowy, agresja, ochrypłe szczekanie, ślinotok, opadanie żuchwy z wypadaniem języka, zez, niedowłady kończyn i inne porażenia;

·       koty - odnotowuje się podobne objawy jak u psów, przy czym zwierzęta chowają się, uciekają, nieustannie miauczą, zachowują się agresywnie, a śmierć poprzedzona jest zwykle porażeniem kończyn;

·       bydło - obserwuje się niestrawność i obniżone łaknienie, wzdęcie, zaparcie lub biegunkę, drgawki poszczególnych grup mięśni, ślinotok, parcie na przeszkody, ciągłe ryczenie, objawy podobne do rui, nienaturalne położenie głowy lub ogona, chwiejność i porażenia kończyn tylnych;

·       świnie - występuje lękliwość, ochrypłe chrząkanie, kurczowe ruchy głowy i gryzienie ściółki;

·       owce i kozy - odnotowuje się niepokój, wzmożony popęd płciowy, ochrypłe beczenie, nagle porażenia i upadki;

·       konie -  obserwuje się wpadanie na ściany stajni, drgawki mięśniowe, objawy kolkowe i częste oddawanie moczu.

wk