r e k l a m a
Partnerzy portalu
Pandemia uratuje myśliwych przed utratą uprawnień?
23.11.2022autor: wk
Ogromne zamieszanie w przepisach dotyczących pozwoleń na broń dla myśliwych. Tysiącom myśliwym groziła utrata prawa dysponowania bronią, co postawiłoby pod znakiem zapytania zwalczanie afrykańskiego pomoru świń. Na ratunek przyszli policyjni prawnicy, którzy przypomnieli, że cały czas obowiązuje …stan zagrożenia epidemicznego.
Polski Związek Łowiecki zwrócił się do komendanta głównego policji z wnioskiem w sprawie jednolitej interpretacji przepisu art. 15 ust. 4 ustawy o broni i amunicji, w kwestii obowiązku przedkładania raz na 5 lat orzeczenia lekarskiego i psychologicznego potwierdzających możliwość dysponowania bronią.
W odpowiedzi zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Roman Kuster potwierdził, że osoby, które posiadały pozwolenia na broń do celów łowieckich wydane przed nowelizacją ustawy o broni i amunicji z 2018 r., będą zobowiązane do przedłożenia stosownych orzeczeń po 5 latach od wejścia w życie przepisu, czyli do
1 kwietnia 2023 r.
Kłopotliwy przepis o orzeczeniach lekarskich dla myśliwych
Komenda Główna Policji zwróciła jednak uwagę, że powyższe przepisy mówią także, że orzeczenia przedstawiane policji raz na 5 lat, mają być „wystawione nie wcześniej niż 3 miesiące przed upływem tego terminu”. Zatem uznać należy, że orzeczenia lekarskie i psychologiczne winny być wystawione nie wcześniej niż 3 miesiące przed upływem tego terminu, czyli nie wcześniej niż 1 stycznia 2023 r.
– Powyższy przepis jest jednoznaczny i ma charakter obligatoryjny. Ustawodawca nie pozostawił tu dowolności w interpretacji oraz stosowaniu ww. regulacji, tj. nie zawarł postanowienia dopuszczającego przedłożenie określonego orzeczenia wydanego w terminie wcześniejszym, niż wskazany powyżej – podkreślił nadinspektor Roman Kuster.
r e k l a m a
Lekarze nie będą w stanie przebadać 128 tys. myśliwych w ciągu 3 miesięcy
– Wszyscy zdają sobie sprawę, że lekarze wykonujący badania nie będą w stanie przebadać 128 tysięcy myśliwych w ciągu trzech miesięcy. Szykuje się istny armagedon. Tysiące myśliwych będzie się przepychało w kolejkach, albo podda się bez walki i zrezygnuje z łowiectwa. Politycy w 2018 roku dali się podpuścić przeciwnikom polowań – alarmował już w maju tego roku Paweł Gdula, szef myśliwskiego portalu „Wildmen”.
Będzie zmiana przepisów dot. orzeczeń lekarskich dla branży łowieckiej?
Zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Roman Kuster poinformował Polski Związek Łowiecki, że przedstawione stanowisko zostało przekazane do komendantów wojewódzkich policji celem ujednolicenia praktyki stosowanej w tym zakresie.
Ale jednocześnie zastępca szefa policji przyznał, że mając na względzie wskazane przez PZŁ potencjalne trudności w wywiązaniu się przez myśliwych z obowiązku przedłożenia orzeczeń lekarskich i psychologicznych „właściwym rozwiązaniem zaistniałej sytuacji wydaje się zmiana art. 15 ust. 4 cyt. ustawy, odnosząca się do terminu wydania”.
Luka w przepisach – „furtka covidowa”
Ale jednocześnie policja wskazała, że w przepisach cały czas jest „furtka covidowa”. Cały czas obowiązuje bowiem ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.
A to oznacza, że terminy przedstawienia właściwemu organowi policji orzeczeń lekarskich i psychologicznych, o których mowa w art. 15 ust. 4 ustawy o broni i amunicji, przedłuża się do 90. dnia od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii.
wk
fot.: Pixabay
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a