Podczas sejmowej debaty nad sprawozdaniem Komisji Finansów Publicznych o projekcie ustawy budżetowej na rok 2021 opozycja skrytykowała rząd za systematyczne ograniczanie wydatków na rolnictwo. Zdaniem Polskiego Stronnictwa Ludowego w 2015 r. stanowiły one 8,1% wszystkich wydatków budżetowych, w 2018 r. było to 6,5%, a w przyszłym roku będzie to już tylko 5,95%. 

– Czyli mamy sukcesywny spadek, który wynosi w liczbach bezwzględnych od ok. 5 do 7 mld rocznie – mówił poseł Andrzej Grzyb z PSL. Ludowcy podczas debaty przekonywali, że wydatki na rolnictwo podczas rządów koalicji PO-PSL były znacznie wyższe. – Ten budżet był w latach 2011, 2013, 2014 i 2015 wyższy niż w tym roku. I wy ciągle powtarzacie, że my nie dbaliśmy w poprzedniej koalicji o rolnictwo. Od 2015 r., kiedy przejęliście rządy w tym kraju, drastycznie spadają nakłady na rolnictwo. Z drugiej strony jest coraz więcej wyzwań: Piątka dla Zwierząt, za chwilę wchodzi Nowy Zielony Ład. Nie przygotowujecie w żaden sposób na to rolników – kontynuował poseł Stefan Krajewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

I wreszcie były minister rolnictwa Marek Sawicki. – Chwalicie się państwo, że ten budżet jest zasobny, a ja martwię się, że tych pieniędzy, które macie w tej chwili, nie potraficie zagospodarować i racjonalnie wydać. Zaległości w zakresie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Na kontach rolników jest niespełna 50% środków, nawet nie ma tego jeszcze, a przed nami zostały już tylko 3 lata z 10-letniej perspektywy, to jest n+3 – dodał poseł Marek Sawicki. 
Na wypowiedzi posłów opozycji zareagował wiceminister Ryszard Bartosik, który zaprzeczył zarzutom.

– Chciałem chyba po raz kolejny Wysoką Izbę poinformować, że nakłady na rolnictwo od tego czasu znacznie wzrosły, a w projekcie ustawy budżetowej na rok 2021 wydatki na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne z budżetu krajowego, łącznie z wydatkami na Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, wynoszą 28,9 mld. zł i będą wyższe w porównaniu z ustawą budżetową na rok bieżący – mówił wiceminister R. Bartosik. 

Zdaniem MRiRW zwiększone zostały wydatki m.in. na:
• dopłaty do ubezpieczeń rolnych i zwierząt gospodarskich, 
• zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt
• KRUS
• współfinansowanie PROW
• funkcjonowanie szkół rolniczych i ośrodków doradztwa rolniczego.

Ogółem wydatki na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne w 2021 r. wzrosną w stosunku do roku bieżącego o 11,51%. Resort rolnictwa podczas debaty przypomniał, że do tych wydatków należy także doliczyć fundusze europejskie oraz środki budżetowe, które służą rozwojowi obszarów wiejskich takie jak wydatki na ochotnicze straże pożarne, koła gospodyń wiejskich oraz Fundusz Dróg Samorządowych. Wiceminister Bartosik zwrócił też uwagę na nowe programy wsparcia wprowadzone przez MRiRW czyli komputer dla rodziny oraz wsparcie dla producentów trzody chlewnej. Do tego dochodzi „pomoc covidowa” oraz trzynasta emerytura. 

Projekt budżetu na 2021 r. przewiduje, że dochody budżetu państwa wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł, co oznacza, że przyszłoroczny deficyt wyniesie 82,3 mld zł. W uzasadnieniu ustawy rząd napisał, że została ona przygotowana z „uwzględnieniem sytuacji makroekonomicznej, powstałej w związku z pandemią COVID-19, która rozprzestrzeniła się błyskawicznie na całym świecie i przyczyniła się do wywołania kryzysów gospodarczych na niespotykaną dotychczas skalę”.
wk