Ochrona zasobów genetycznych zwierząt wzrosła dzięki PROW
Program ochrony zasobu genetycznego zwierząt gospodarskich będzie kontynuowany w Planie Strategicznym na lata 2023-2027 zapowiada ministerstwo rolnictwa. Dotychczasowe działania w tym zakresie doprowadziły do wzrostu chronionych ras.
- Taka ochrona zaczęła się 25 lat temu odkąd ochrona zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich w Polsce jest prowadzona w oparciu o ratyfikowaną konwencję o różnorodności biologicznej – tłumaczył w Sejmie posłom wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński.
Systematyczny wzrost
Z informacji przedstawionej posłom przez MRiRW wynika, że na koniec 2020 r. liczba chronionych ras/ rodów /linii w Polsce wzrosła z 83 do 87, a liczba zatwierdzonych programów ochrony z 44 do 48. Dwie rasy owiec: barwna owca górska oraz czarnogłowa owca mięsna oraz dwie rasy kóz: sandomierska i kazimierzowska, nie zostały uwzględnione w tych danych, ponieważ proces przyjmowania tych populacji do programów ochrony rozpoczął się w 2021 roku.
Ilość samic objętych programami ochrony zasobów genetycznych, dla większości gatunków, systematycznie rośnie. Dla porównania w 2015 roku w programach ochrony uczestniczyły łącznie 83 rasy, odmiany i linie, w tym 43 należące do gatunków ssaków, 35 — ptaków domowych i 5 linii pszczół. Zwierzęta te (96 287 szt.) utrzymywane były w 3094 gospodarstwach. Tymczasem na koniec 2020 r. sumaryczna liczba zwierząt wzrosła do 111 535 szt. (bez rodzin pszczelich), a liczba stad do 3357 szt.
Dlatego zdaniem resortu rolnictwa prace Instytutu Zootechniki, który koordynuje ochronę zasobu genetycznego oraz pozostałych podmiotów zaangażowanych w realizację tego zadania (głównie związków hodowców zwierząt oraz jednostek naukowych), przynoszą zamierzone efekty.
Zasługa płatności
Resort rolnictwa podkreśla, że do wzrostu liczebności chronionych ras bydła, koni, owiec, kóz i świń przyczyniły się płatności rolno-środowiskowo-klimatyczne udzielane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wysokość stawek tych płatności przedstawia się następująco:
- bydło 1600 zł/szt.,
- konie 1900 zł/szt. (małopolskie i wielkopolskie) oraz 1700 zł/szt. (konie śląskie, huculskie, koniki polskie, zimnokrwiste),
- świnie 1140 zł/ szt.,
- owce 360 zł/szt.,
- kozy 580 zł/szt.
W Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 r. przeznaczono na ten cel 209 mln zł.
Będzie kontynuacja wsparcia
MRiRW zapowiada, że Planie Strategicznym Wspólnej Polityki Rolnej 2023-2027 w II filarze przewidziano interwencję „ Zachowanie zagrożonych zasobów genetycznych zwierząt w rolnictwie ”. Będzie to w dużej mierze kontynuacja obecnych działań. Celem projektowanej interwencji będzie zachowanie i gospodarcze wykorzystanie zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich poprzez wsparcie hodowli ras zachowawczych: bydła, koni, owiec, świń i kóz. Pomoc przyznawana będzie rolnikom realizującym programy ochrony zasobów genetycznych, które koordynowane są przez Instytut Zootechniki w Balicach.
Płatności będą dotyczyły ras zachowawczych objętych odpowiednim programem ochrony, zaś minimalne wielkości stad zwierząt, jakie będą mogły być objęte pomocą zostaną określone w przepisach krajowych. W ramach tej interwencji przewidziano płatność roczną w formie zryczałtowanej, według stawki wyliczonej na podstawie utraconych dochodów i dodatkowych kosztów, przyznawaną do sztuki zwierzęcia.
- Chodzi o to, żeby utrzymywać te rasy nie po to bo one były tradycyjnie związane z Polską, ale po to, że ci, którzy będą się tym zajmowali będą mieli z tego większą korzyść niż ze zwierząt utrzymywanych w hodowlach rasowych, ras uniwersalnych. Wielkim osiągnieciem kolejnych rządów w Polsce jest to, że my to uratowaliśmy. Nie wszystkie kraje Europy uratowały swoje rasy rodzime – mówił w Sejmie podczas posiedzenia komisji rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, poseł PiS.
wk
Najważniejsze tematy