Nieprawidłowości w Bielmleku? Wniosek trafił do prokuratury
Były minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel zwrócił się do prokuratury krajowej z wnioskiem o zajęcie się sprawą upadłości spółdzielni mleczarskiej Bielmlek, której prezesem był były wiceminister rolnictwa Tadeusz Romańczuk. Jego zdaniem w spółdzielni dochodziło do wielu nieprawidłowości.
W upublicznionym piśmie do Bogdan Święczkowskiego prokuratora krajowego oraz pierwszego zastępy Prokuratora Generalnego, Krzysztof Jurgiel napisał, że sprawa upadłej spółdzielni mleczarskiej Bielmlek w Bielsku Podlaskim jest bardzo ważna dla podlaskich rolników.
- Do mojego biura poselskiego zgłaszają się rolnicy z informacjami wskazującymi na duże nieprawidłowości dotyczące wewnętrznych dokumentów Spółdzielni — list członków Spółdzielni oraz sposobu podejmowania uchwał, obecności na zgromadzeniu, co wpływa na ocenę ważności podjętych uchwał - pisze do prokuratury Krzysztof Jurgiel, który jednocześnie przypomniał, że przed sądem w Białymstoku toczy się postępowanie z pozwu członka spółdzielni o stwierdzenie nieważności uchwały zebrania o zmianie postanowień statutu spółdzielni określającej wartość udziału.
Kto jest członkiem spółdzielni?
Z tego powodu K. Jurgiel zwrócił się do prokuratora krajowego z wnioskiem o stwierdzenie rzeczywistej listy członków spółdzielni, gdyż ma to istotne znaczenie prawne przy ocenie ważności uchwal podjętych na walnych zgromadzeniach spółdzielni czy uchwał grup członkowskich oraz prowadzenie stałego nadzoru nad działalnością syndyka wyznaczonego do likwidacji masy upadłości spółdzielni.
- W związku z ogłoszeniem upadłości w interesie wierzycieli, członków spółdzielni jest jak najszybsza likwidacja masy upadłości w drodze sprzedaży przedsiębiorstwa – podsumowuje Krzysztof Jurgiel.
Rolnicy proszą o interwencję
Jeszcze w zeszłym roku, w czasie trwania postępowania restrukturyzacyjnego rolnicy alarmowali, że zablokowano im możliwość odzyskania zaległych pieniędzy za dostarczone mleko a jednocześnie doszły ich sygnały, że do końca 2020 roku Zarządca Sądowy ma prawo zażądać od rolników dopłaty do wysokości zdeklarowanego udziału.
- Nie mamy prawa decydować o losie spółdzielni, nie zostaliśmy wykreśleni z listy członków spółdzielni a nie mamy możliwości podejmowania jakichkolwiek decyzji co do wyboru rady itp., jednak nasze pieniądze są spółdzielni bardzo potrzebne i w świetle prawa będą mogły być od nas wyrwane – napisali do Krzysztofa Jurgiela członkowie Biemleku z prośbą o interwencję. wk
Najważniejsze tematy