Czy to koniec z kredytami dla rolnictwa? Nowe przepisy budzą liczne obawy
Nowelizacja ustawy Kodeks Postępowania Cywilnego zamknie drogi finansowania rolniczego - ostrzegają bankowcy, oceniając nowe przepisy jako „tragiczną w skutkach pomyłkę”. Czy od 10 stycznia 2022 roku rolnicy stracą możliwości finansowania? Tego samego obawia się rolniczy samorząd i przedstawiciele rolniczych związków branżowych.
Interwencje i ostrzeżenia specjalistów z zakresu prawa nie pomogły i rolnicy od nowego roku staną przed poważnym problemem – możliwym brakiem finansowania. A to za sprawą nowelizacji ustawy Kodeks Postępowania Cywilnego, która zamknie rolnikom kurek z kredytami. Związek Banków Polskich na zorganizowanym pod koniec grudnia spotkaniu wyraził się jasno: nowelizacja ustawy jest tragiczną w skutkach pomyłką.
Na spotkaniu pojawili się nie tylko przedstawiciele banków, central bankowych, firm leasingowych, ale i przedstawiciele rolników: Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wielkopolskiej IR, Podlaskiej IR, Lubelskiej IR, Warmińsko-Mazurskiej IR, Krajowego Związku Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych i Krajowej Rady Drobiarskiej.
Niemożliwe udzielenie kredytu
Jak zwrócili uwagę bankowcy, z uwagi na przepisy dotyczące zabezpieczeń wymaganych przy kredytowaniu rolników, po 10 stycznia (kiedy nowelizacja wejdzie w życie) udzielenie im kredytów będzie praktycznie niemożliwe. Nowelizacja wpłynie również na już udzielone pożyczki.
Problem dotyczy 300 000 gospodarstw rolnych, które w tym momencie korzystają z różnego rodzaju instrumentów finansowych. Jako efekt nowelizacji, już teraz udzielone kredyty stają się niezabezpieczone, a ucierpią na tym najbardziej małe i średnie gospodarstwa.
Immunitet egzekucyjny dla rolników pogłębi nasilające się już negatywne trendy dostępu do finansowania. A przedstawiciele organizacji rolniczych zaznaczyli dodatkowo, że w 2022 r. potrzeby kredytowe będą jeszcze większe ze względu na wzrost kosztów produkcji.
Podczas spotkania poruszono też temat restrukturyzacji zadłużenia, co do której istnieje ustawa, jednak obecnie martwa.
Bez poręczenia, bez gwarancji
Przed wprowadzoną zmianą ustawy rolnik miał do dyspozycji zabezpieczenia w postaci poręczenia, gwarancji, osobistego majątku, w tym budynki, grunty, budynki magazynowe, składowe oraz ruchomości.
W tej chwili do zabezpieczeń należą:
Budynki i budowle o ile nie ma to związku z prowadzoną działalnością,
Ruchomości, o ile nie ma to związku z działalnością rolniczą,
Poręczenia nie będą aktywne, jeśli zdolność kredytowa poręczyciela jest słaba,
Gwarancje – poprzez wzrost ryzyka zmiana może trwale ograniczyć ich rozwój w sektorze rolniczym.
W efekcie, jak zaznaczają bankowcy, pojawi się szereg problemów dla rolników i banków:
Zamknięcie finansowania rolnictwa,
Duże problemy banków spółdzielczych,
Wykluczenie finansowe rolnika,
Zaburzenie współpracy rolników z partnerami, np. dostawcami materiału siewnego, nawozów, śor, maszyn itp.
Apel do rządu
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że ze względu na fundamentalne znaczenie finansowania dla rozwoju rolnictwa konieczna jest wspólna interwencja. Dlatego prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Piotr Walkowski zaproponował podczas spotkania, aby wystąpić ze wspólnym apelem do parlamentarzystów o podjęcie pilnych działań legislacyjnych, które pomogą w zaistniałej sytuacji. Zdaniem zarówno przedstawicieli rolników, jak i bankowców zmiana tych przepisów jest we wspólnym interesie.
Zwrócono uwagę, że to sprawa niecierpiąca zwłoki – możliwe, że szybkie działanie rządu może jeszcze zablokować nowe przepisy.
oprac. al na podst. WIR
fot. Sierszeńska
Aneta Lewandowska
<p>redaktor portalu topagrar.pl, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt</p>
Najważniejsze tematy