• Prudnik - protest rozpocznie się o godz. 11.00 przed BZK Group sp. z o.o. Elewator. Protestujący z m.in. Głubczyc, Kędzierzyna-Koźla zablokują ciągnikami DK 41 i drogi w mieście. Odbędzie się również konferencja z udziałem Michała Kołodziejczaka.
• Nysa – start protestu o godzinie 12:00 przed Zakładem Produkcji Etanolu „Goświnowice” - Bioagra SA. O godzinie 12:15 zaplanowana jest konferencja, o 12:30 przejazd ciągników w kierunku centrum miasta. Kolejny protest zaplanowany jest w Brzegu.
• Opole, protest będzie miał miejsce przy zakładzie Animex Foods, przy ulicy Drobiarskiej 4, o godzinie 14:30.
• Kluczbork – pojawią się tu rolnicy z m.in. Oleśnicy i Lublińca, którzy planują zatrzymać się przed Wytwórnią Pasz CEDROB, a o godzinie 15:00 zaplanowana jest również konferencja.

Walczymy w sprawie każdego Polaka!

— To ja chce powiedzieć wprost. Dzisiaj każdy traktor, jaki będziecie widzieć, to wiedzcie o tym, że jesteśmy tutaj w waszym interesie. W sprawie każdego Polaka, w sprawie produkcji żywności, której bronimy, bo ją produkujemy i ponosimy bardzo duże straty i żyjemy w niewiedzy, co będzie za pół roku, czy rok. Reżim produkcji w Polsce i Unii Europejskiej jest bardzo szczegółowy, musimy spełniać szereg wymagań i nagle my te naszą produkcję otworzyliśmy na napływ spoza jakiegokolwiek standardu. To nie jest wolny rynek, to jest sprzeczne z zasadami wolnego rynku. My go otwieramy na napływ towarów bez norm i zasad — mówi Michał Kołodziejczak.

To nie tylko problem zboża, ale i innych produktów bez kontroli

Kołodziejczak zaznaczył też, że rolnicy stoją przed wieloma niewiadomymi. Siać kukurydze, czy nie? Nawiązał również do producentów owoców miękkich i miodu, którzy również walczą z importowanymi towarami.

— Konsumentowi może ciężko sobie wyobrazić sytuację związaną z pszenicą, czy kukurydzą, bo ten chleb zawsze był. Do Polski przywieziono maliny, które już można kupić, a polskim producentom odmawiają już kontraktów na dostawy z Polski. Tak samo z truskawkami. Po co kupować droższe. To samo z miodem. To nie tylko popularne tematy, te produkty też przyjechały bez cła, bez kontroli. Każdy, kto teraz ogląda te maliny, te maliny mogły być z Ukrainy, pryskane środkami zakazanymi w Polsce. Dacie je dziecku to spowodują problemy i choroby — dodaje Kołodziejczak.

Kołodziejczak do Telusa: Chłopie bierz się do roboty!

— Dzisiaj widzimy, że firmy handlujące zbożem z Ukrainy, jak się bardzo mocno dorobiły, dlaczego nie ma od tego podatku od nadmiernego wzbogacenia? Niech oni się tymi pieniędzmi podzielą. Dzisiaj wyjeżdżamy, bo chcemy normalnie żyć i mówimy PiS, polski rolnik zawsze żywił i bronił i unia też żywi i broni. My chcemy żywić i bronić, ale żeby tak było, musimy mieć możliwości. Politycy teraz jeżdżą i rozdają wozy strażackie, tak to jest potrzebne, ale one nie dadzą nam jedzenia i nie zastąpią zamkniętego sklepu i nie zapłacą rachunków. Te wozy rozdawane przez PiS, to jak lusterka rozdawane Indianom. My zasługujemy, żeby dobrze i godnie żyć! Jeżeli Telus, który mówił, że jak nie uda mu się wywieźć zboża do czerwca, to podda się do dymisji, to on się już może do tej dymisji poddać, jeżeli będzie takie tempo wywozu. Z Polski powinno wyjeżdżać 20 tysięcy tirów każdego dnia w ciągu 50 dni. Chłopie bierz się do roboty, bo tego nie widać — nawołuje lider AgroUni.

"24 godziny na drodze"

AgroUnia nie odpuszcza i na jutro planowany jest kolejny protest. W środę 26.04 w województwie świętokrzyskim, Busko-Zdrój o godzinie 11:00 na DK37, Rondo im. JP. II, obok Orlenu. "24 godziny na drodze".

Protesty do jesieni? W Szczecinie z Telusem

W czwartek 27 kwietnia, NSZZ "Solidarność" RI organizują konferencję w Szczecinie, w którym ma uczestniczyć minister rolnictwa Robert Telus. Podczas tego spotkania ma zapaść decyzja, odnośnie kontynuacji protestów do jesieni.  Spotkanie odbędzie się o godzinie 10:00 w Auli CDBN al. Piastów 45.