Inwestycja w biogazownię - energia z gnojowicy
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Inwestycja w biogazownię - energia z gnojowicy

02.04.2020autor: Dawid Konieczka

Założeniem biogazowni rolniczych jest pozyskiwanie energii z nawozów naturalnych regularne powstających w produkcji rolniczej. Odwiedziliśmy instalację, która bazuje na gnojowicy.

Naszym zamysłem od początku było zagospodarowanie gnojowicy, która jest coraz większym problemem i którą mamy za darmo. Nie chcieliśmy budować biogazowni, którą trzeba karmić substratami z zakupu – mówi Wojciech Krefft. Młody rolnik odpowiedzialny jest za obsługę biogazowni o mocy elektrycznej 330 kW (z możliwością rozbudowy do 0,5 MW), która pracuje w gospodarstwie o łącznej powierzchni ok. 1000 ha. Biogazownia, która obecnie jest w rozruchu technologicznym, zlokalizowana jest w Niedamowie w woj. pomorskim. Nowa inwestycja powstała przy funkcjonującej fermie, ukierunkowanej na tucz trzody (ponad 10 000 stanowisk). Właścicielem fermy i biogazowni jest ojciec Andrzej Krefft.

W skład rodzinnego biznesu wchodzi jeszcze jedno gospodarstwo w miejscowości Orle, oddalonej o 16 km od tuczarni. Tam utrzymywane jest stado 1500 macior, tą działką produkcji zajmuje się drugi syn. Odchowane prosięta trafiają do tuczu w Niedamowie, a ich nadwyżka sprzedawana jest na wolnym rynku.

r e k l a m a


Poferment zamiast gnojowicy

– Od tego roku, zamiast wozić gnojowicę na pola w Orle, będziemy aplikować poferment, który jest mniej uciążliwy pod względem zapachu. Uzyskana energia w biogazowni ma być nadwyżką w bilansie finansowym – mówią przedsiębiorczy rolnicy, którzy o budowie instalacji myśleli już w 2012 roku. Przy budowie biogazowni rolnicy zdecydowali się na współpracę z firmą agriKomp. Przygotowała ona projekt, nadzorowała budowę i odpowiada za uruchomienie i bieżący serwis instalacji.

Instalacja w Niedamowie to typowa biogazownia rolnicza, której zadaniem jest zagospodarowanie gnojowicy. Oczywiście instalacje, które zasilane są w dużej mierze kiszonką z kukurydzy o wysokiej zawartości suchej masy (s.m.) produkują więcej biogazu. Jednak wyprodukowanie substratu do takiej instalacji sporo kosztuje. – Gnojowica była problemem, chcieliśmy ją dobrze zagospodarować – mówi Wojciech.

Płynny nawóz powstający przy tuczu trzody stanowi ok. 80–90% substratu. Gnojowica ma obecnie niewielką zawartość s.m., tj. ok. 2,5% (z 1m gnojowicy uzyskuje się obecnie ok. 10 m biogazu). Wynika to z technologii, w jakiej wybudowane były budynki tuczarni. Wszystkie podłogi muszą być regularnie myte. Ferma obecnie jest modernizowana, docelowo dzięki nowym rusztom i wyposażeniu budynków gnojowica ma mieć zawartość s.m. na poziomie 6%. Pozwoli to dwukrotnie zwiększyć produkcję biogazu i zmniejszyć konieczność uzupełniania wsadu innymi substratami (udział gnojowicy wzrośnie do 95%).
– Obecnie, aby zwiększyć zawartość s.m. w zbiorniku, ok. 10–20% substratu stanowi dodatek obornika kurzego, kiszonki z traw i śladowe ilości kiszonki z kukurydzy – informuje Wojciech Krefft. Obornik pozyskiwany jest od sąsiada, a kiszonka z traw pochodzi z łąk wchodzących w skład gospodarstwa.

Instalacja powstała w bezpośrednim sąsiedztwie fermy, tuż przy zlewni i żelbetowych zbiornikach, w których magazynowano gnojowicę. Dzięki biogazowni gnojowica zamiast trafiać do magazynów, pompowana jest do bufora, z którego regularnie pobierana jest do reaktora biogazowni (ok. 80 m dziennie). Istniejące zbiorniki, w których gromadzona była gnojowica, służą obecnie do magazynowania pofermentu.

Zbiornik fermentacyjny ma pojemność 3600 m. W jego bezpośrednim sąsiedztwie jest bufor (2300 m), z którego każdego dnia pobierane jest ok. 80 m gnojowicy. W reaktorze pracują 4 mieszadła horyzontalne Paddelgigant firmy agriKomp.


Dobry biogaz to podstawa

W instalacjach, w których gnojowica stanowi spory udział substratu, problemem jest duża ilość powstającego siarkowodoru. Gaz ten jest niepożądany w składzie mieszanki, ponieważ niekorzystnie wpływa na żywotność jednostki kogeneracyjnej.

 W takich instalacjach konieczne są efektywne rozwiązania do uzdatniania biogazu. Dlatego nad zbiornikiem w Niedamowie jest drewniany strop. W każdej godzinie do zbiornika fermentacyjnego wtłaczanych jest od 2–4 m powietrza. Dzięki bakteriom tlenowym ponad 95% siarkowodoru przechodzi w postać skrystalizowaną, osadza się na stropie i trafia z powrotem do masy fermentacyjnej odprowadzanej do zbiorników magazynowych. Drugi etap wytrącania resztek siarkowodoru z biogazu odbywa się w filtrze z węglem aktywnym.

Równie szkodliwa dla silnika jak siarkowodór jest para wodna. Tutaj uzdatnianie biogazu odbywa się także w dwóch etapach: pierwszy etap odbywa się w najniższym punkcie gazociągu, a drugi na tzw. chillerze. Jego zadaniem jest schłodzenie mieszanki gazowej i usunięcie pary w postaci wody.
Dobrze oczyszczony biogaz pozwala na rzadsze serwisowanie jednostki kogeneracyjnej o mocy 330 kW. Olej w silniku wymienia się na podstawie analizy jakościowej. Jeśli biogaz będzie dobrej jakości, wymiana może odbywać się co 800 godzin.

Biogazownia, w której zużywa się dużo gnojowicy, ma spore zapotrzebowanie na energię cieplną.
– Obecnie dążymy w fermentatorze do uzyskania temperatury 48 st. C, a mamy 46 st. C. Po każdej aplikacji porcji gnojowicy temperatura delikatnie obniża się – mówi młody rolnik. Gdy na zewnątrz jest ok. +5 ˚C , do ogrzania bioreaktora zużywane jest ok. 40–45% energii cieplnej generowanej przez silnik w czasie spalania biogazu. Część ciepła wykorzystywana jest do ogrzewania pomieszczeń biurowych i socjalnych, a także do ogrzewania wody wykorzystywanej w tuczarniach. – W części modernizowanych budynków chcemy zamontować ogrzewanie zasilane z biogazowni – mówi Krefft.

Parametrów pracy biogazowni rolnik może doglądać na komputerze lub zdalnie na smartfonie. Te same parametry mogą obserwować pracownicy agriKomp. W pierwszych miesiącach podczas tzw. rozruchu technologicznego pracownicy agriKomp regularnie odwiedzają rolników. Pobierają próbki z bioreaktora, aby ustalić skład mikroflory bakteryjnej oraz przekazać zalecenia w obsłudze instalacji.

autor Dawid Konieczka

Dawid Konieczka

<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

WIR– interwencja w sprawie rynku mleka i wołowiny potrzebna od zaraz

Wielkopolska Izba Rolnicza wystąpiła do Ministra Rolnictwa i Rozwoju wsi z wnioskiem o interwencję na rynku mleka i wołowiny. Według WIR epidemia koronawirusa bardzo negatywnie wpłynie na gospodarkę i rolników.

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Stihl – rośnie segment aku

Aku – czyli napęd z baterii ładowanych elektrycznie – to hasło przewodnie firmy Stihl na kolejne lata. 

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Młodzi mistrzowie orki na polach Żarnowca

Zespół Szkół Kształcenia Centrum Rolniczego w Żarnowcu zorganizował III edycję Ogólnokrajowego Konkursu Orki Szkół Resortowych. W konkursie brały udział 22 drużyny z całej Polski. Kto został tegorocznym mistrzem orki? 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)