r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Technika>Aktualności branżowe>Zmiana warty w John Deere Polska – jest nowy prezes (FILM)
Zmiana warty w John Deere Polska – jest nowy prezes (FILM)
27.02.2020autor: Dawid Konieczka
Mirosław Leszczyński (na zdjęciu z prawej), obecny prezes spółki John Deere Polska przechodzi z końcem marca br. na emeryturę. Jego obowiązki od 1 kwietnia br. przejmie Marko Borwieck, związany z John Deere od 19 lat.
Po 37 latach pracy, w tym 15 latach na czele John Deere w Polsce Mirosław Leszczyński przechodzi na emeryturę. Jego stanowisko z dniem 1 kwietnia br. przejmie Marko Borwieck. Pracował on m.in. w dziale Diler Development i odpowiadał za zmiany w sieciach dilerskich wielu europejskich krajów.
Zmiana prezesa spółki John Deere Polska wiąże się również ze zmianami w sieci dilerskiej w naszym kraju. John Deere nie tylko w Polsce, ale również w wielu europejskich krajach jest właśnie na etapie wprowadzania strategii „Diler jutra 3.0”. To skomplikowany i długotrwały proces, dlatego w John Deere podjęto decyzję, aby za jego przeprowadzenie w Polsce odpowiadał jeden prezes.
Główne założenia strategii „Diler jutra 3.0” to przede wszystkim jeszcze bardziej rozbudowane usługi rolnictwa precyzyjnego tzw. digitalizacja oferowane przez dilerów dla rolników i firm usługowych. Te działania wymuszają na dilerach dynamicznego zwiększenia etatów dla specjalistów, którzy będą wspomagać rolników w pracy z nowoczesnym sprzętem, będą pomagać im optymalizować koszty pracy i pomagać uzyskiwać lepsze wyniki finansowe. Będzie to możliwe dzięki głębokiej i trafnej analizie danych zbieranych m.in. przez układy JD Link w ciągnikach, kombajnach, sieczkarniach czy opryskiwaczach.
Z doświadczeń John Deere w innych krajach wynika, że rozbudowa komórek szeroko pojętego rolnictwa precyzyjnego łatwiej przebiega w dużych firmach dilerskich. Dlatego jednym z założeń programu „Diler jutra 3.0” w Polsce jest zmniejszenie liczby dilerów. Jak podkreśla John Deere zmniejszyć ma się jedynie liczba firm dilerskich współpracujących z John Deere, liczba punktów dilerskich i serwisowych będzie utrzymana na obecnym poziomie, a nawet się zwiększy.
John Deere zamierza współpracować z dużymi firmami dielrskimi. Jego zdaniem takie firmy generują dużo niższe koszty, jest jeden zarząd i jedna administracja. Za to firma działa na dużym terenie, ma dużo punktów sprzedaży i serwisu i generuje dużo większy obrót niż mniejsze firmy. Dlatego możliwe będzie oferowanie usług dla rolników w niższych cenach. Założenie jest takie, aby na placówkach terenowych pracowali jedynie brygadziści, którzy będą koordynować pracę serwisantów i działu części zamiennych.
John Deere informuje, że wśród obecnych dilerów John Deere w Polsce są firmy gotowe już dziś na wprowadzenie programu „Diler jutra 3.0”. Mniejsi dilerzy z 2, 3 punktami powinni łączyć się w większe firmy i działać wspólnie. John Deere informuje, że rozmawia indywidualnie z każdym z obecnych dilerów o nowej strategii sieci dilerskiej w Polsce. Nowy prezes Marko Borwieck widzi to w następujący sposób: 3, nawet 4 mniejszych dilerów tworzy jedną dużą firmę. John Deere na razie nie chce zdradzać jaka ma być ostateczna liczba dilerów w Polsce i kiedy zmiany w sieci dilerskiej dobiegną końca. Można spodziewać się, że jeśli jest obecnie 14 dilerów to ich ostateczna liczba może zmniejszyć się nawet o 60 – 70 %.
Więcej o nowej wizji sieci dilerskiej John Deere w Polsce dowiecie się z naszego filmu.
Fot. Józefowicz
Zmiana prezesa spółki John Deere Polska wiąże się również ze zmianami w sieci dilerskiej w naszym kraju. John Deere nie tylko w Polsce, ale również w wielu europejskich krajach jest właśnie na etapie wprowadzania strategii „Diler jutra 3.0”. To skomplikowany i długotrwały proces, dlatego w John Deere podjęto decyzję, aby za jego przeprowadzenie w Polsce odpowiadał jeden prezes.
Główne założenia strategii „Diler jutra 3.0” to przede wszystkim jeszcze bardziej rozbudowane usługi rolnictwa precyzyjnego tzw. digitalizacja oferowane przez dilerów dla rolników i firm usługowych. Te działania wymuszają na dilerach dynamicznego zwiększenia etatów dla specjalistów, którzy będą wspomagać rolników w pracy z nowoczesnym sprzętem, będą pomagać im optymalizować koszty pracy i pomagać uzyskiwać lepsze wyniki finansowe. Będzie to możliwe dzięki głębokiej i trafnej analizie danych zbieranych m.in. przez układy JD Link w ciągnikach, kombajnach, sieczkarniach czy opryskiwaczach.
r e k l a m a
John Deere zamierza współpracować z dużymi firmami dielrskimi. Jego zdaniem takie firmy generują dużo niższe koszty, jest jeden zarząd i jedna administracja. Za to firma działa na dużym terenie, ma dużo punktów sprzedaży i serwisu i generuje dużo większy obrót niż mniejsze firmy. Dlatego możliwe będzie oferowanie usług dla rolników w niższych cenach. Założenie jest takie, aby na placówkach terenowych pracowali jedynie brygadziści, którzy będą koordynować pracę serwisantów i działu części zamiennych.
John Deere informuje, że wśród obecnych dilerów John Deere w Polsce są firmy gotowe już dziś na wprowadzenie programu „Diler jutra 3.0”. Mniejsi dilerzy z 2, 3 punktami powinni łączyć się w większe firmy i działać wspólnie. John Deere informuje, że rozmawia indywidualnie z każdym z obecnych dilerów o nowej strategii sieci dilerskiej w Polsce. Nowy prezes Marko Borwieck widzi to w następujący sposób: 3, nawet 4 mniejszych dilerów tworzy jedną dużą firmę. John Deere na razie nie chce zdradzać jaka ma być ostateczna liczba dilerów w Polsce i kiedy zmiany w sieci dilerskiej dobiegną końca. Można spodziewać się, że jeśli jest obecnie 14 dilerów to ich ostateczna liczba może zmniejszyć się nawet o 60 – 70 %.
Więcej o nowej wizji sieci dilerskiej John Deere w Polsce dowiecie się z naszego filmu.
Fot. Józefowicz
Dawid Konieczka
<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a