- Jakie firmy sprawdza UOKiK?
- Jakie nieuczciwe praktyki stosują firmy oferujące kontrakty na tucz?
- Co jest nadmiernym ryzykiem w tuczu kontraktowym?
- Jakie informacje mają przygotować naukowcy dla UOKiK?
Z przedstawionej w Sejmie przez MRiRW informacji wynika, że tuczem kontraktowym (nakładczym) zajmuje się obecnie w Polsce 19,5 tys. gospodarstw, które dostarczają ok. 12,7 mln sztuk świń.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął działania na rynku tuczu kontraktowego trzody chlewnej w efekcie sygnałów napływających od hodowców. Jeszcze w grudniu 2019 r. wszczęto z urzędu postępowanie wyjaśniające, mające na celu wstępne ustalenie, czy wobec dostawców trzody chlewnej do Agrifirm Polska sp. z o.o. z siedzibą w Szamotułach są stosowane nieuczciwe praktyki w zakresie zasad rozliczeń za usługi dodatkowe oraz terminowości płatności, co uzasadniałoby wszczęcie postępowania w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową. Następnie, podobne postępowania wszczęto wobec:
•
Agri Plus sp. z o.o.
z siedzibą w Poznaniu,
•
Venneker Polska sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie,
•
HAGRIC Woźniecki spółka z o.o. sp. k. z siedzibą w Szczeglinie
- W toku prowadzonych postępowań zgromadzono materiał dowodowy wskazujący, iż Agrifirm Polska sp. z o.o. oraz Agri Plus sp. z o.o. - mogą stosować praktyki nieuczciwie wykorzystujące przewagę kontraktową wobec swoich dostawców. Zastrzeżenia wzbudziły zasady rozliczeń stosowane przez organizatorów tuczu związane ze sposobem ustalania końcowego wynagrodzenia dla hodowcy – napisał w informacji przekazanej sejmowej komisji rolnictwa Tomasz Chróstny prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Postępowania w sprawie
Z tego powodu w kwietniu 2020 r. UOKiK wszczął z urzędu dwa postępowania w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową wobec tych spółek. Przedsiębiorcom zarzucono stosowanie praktyk polegających na obciążaniu dostawców nadmiernym ryzykiem związanym z realizacją umowy tuczu trzody chlewnej poprzez organizowanie go w ten sposób, że wysokość wynagrodzenia dostawcy jest zależna od efektu tuczu.
Ale na efekt ten mają wpływ przede wszystkim okoliczności, za które odpowiada nabywca, takie jak zapewnienie odpowiednich warchlaków do tuczu, paszy, właściwej opieki weterynaryjnej, jak i jego zalecenia, co może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej.
- Zbadanie uczciwości warunków tuczu kontraktowego jest bardzo ważne dla poprawy zasad funkcjonowania tego modelu hodowli. Jego zaletą jest względna stabilność współpracy z dużym kontrahentem. Nie może ona jednak uzasadniać pomniejszania wynagrodzenia hodowcy w sytuacji, gdy dochodzi do niego pod wpływem czynników pozostających poza jego kontrolą – napisał T. Chróstny.
Nauka przyszła z odsieczą
Jednak ponieważ sprawa jest bardzo skomplikowana UOKiK postanowił zwrócić się o przygotowanie opinii dotyczącej szeregu istotnych okoliczności związanych z hodowlą trzody chlewnej. Takie opinie mają przygotować
Instytut Zootechniki w Krakowie oraz Instytut Ekonomiki Rolnictwa w Warszawie.
Naukowcy mają odpowiedzieć na szereg szczegółowych pytań dotyczących m.in.:
czynników wpływających na efektywność tuczu świń, czynników mających wpływ na dzienne spożycie i efektywność wykorzystania paszy u świń wraz z oceną stopnia ich przełożenia na wskaźnik FCR o (tj. zużycia paszy na przyrost kg masy ciała) czy
wyszczególnienie czynników mających wpływ na wielkość upadków.Eksperci mają też odpowiedzieć na pytanie czy producent żywca wieprzowego w momencie odbioru warchlaków jest w stanie ocenić ich kondycję, zdrowie oraz wartość genetyczną oraz przedstawić kalkulację opłacalności produkcji trzody chlewnej.
wk
fot. archiwum