Rolnicy z Podlasia otrzymali pomoc i wsparcie hodowców o wielkich sercach!
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rolnicy z Podlasia otrzymali pomoc i wsparcie hodowców o wielkich sercach!

23.06.2023autor: Dorota Kolasińska

Rodzina rolników w Kizielanach w woj. podlaskim w pożarze straciła oborę i 99 szt. bydła, w tym 61 krów mlecznych. Po takiej tragedii bardzo trudno stanąć na nogi. Gospodarze otrzymali ogromną pomoc ze strony innych hodowców. Dzięki temu udało się odbudować stado mleczne i wiarę w to, że się uda! 

W Kizielanach Halina i Andrzej wraz synem Mateuszem i jego żoną Justyną prowadzą gospodarstwo o powierzchni 100 ha. Utrzymywali 130 szt. bydła. Jak sobie radzą po ponad miesiącu od tragedii?

Do gospodarstwa przyjechałam miesiąc po pożarze. Trudno sobie wyobrazić, co rolnicy musieli przeżywać doświadczając, tak trudnych emocji, patrząc na zgliszcza codziennego miejsca pracy i życia. Spotkała ich ogromna tragedia, nie jedna osoba nie byłaby w stanie się z tego podnieść. Mimo, że najtrudniejsze rodzina Kulfanów ma za sobą (sprzątanie po pożarze), to czeka ich jeszcze wiele pracy i bardzo trudne wspomnienia.... Ale nie są sami! 

Pożar obory w Kizielanach

12 maja br. w nocy wybuchł pożar obory, który zauważyła Justyna. Od budynku naprzeciwko szczytowego okna odbijała się czerwona łuna.

– Powiedziała do syna "Mateusz, chyba się palimy". Wybiegł i zobaczył, że cała obora jest zajęta ogniem. Wpadł do środka i próbował odczepić z uwięzi krowy, które były najbliżej wyjścia. Tylko jednej udało się wyskoczyć – mówi Andrzej Kulfan. Spłonęło 61 krów mlecznych, byki i jałówki. Mateusz z pobliskiej rzeczki przywoził wodę i polewał budynek, który łączył oborę z domem, żeby ogień nie zniszczył tego, co im zostało. Sprawa jest prowadzona przez straż pożarną i prokuratora. Mimo że ubezpieczyciel orzekł szkodę całkowitą, konieczna jest decyzja o przyczynie pożaru, aby wypłacić odszkodowanie.

r e k l a m a

Spaleniu ulegała obora, w której znajdowało się 99 szt. bydła, w tym 61 krów mlecznych
Spaleniu ulegała obora, w której znajdowało się 99 szt. bydła, w tym 61 krów mlecznych


Dariusz Kulfan, syn właściciela zorganizował zbiórkę na zrzutka.pl i zebrano 267 tys. zł w zaledwie kilka dni, z kolei Łukasz wybrał się do prezesa Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Pisaliśmy o tym po pożarze. 

Rolnicy z Podlasia, Warmii i Mazur oraz Mazowsza przywieźli niesamowity prezent

Kilka dni po pożarze hodowcy dostali 46 cieliczek i jałówek oraz budki igloo od jednej z lokalnych firm. Kolejny transport miał dojechać lada dzień. – Tymczasowo musieliśmy zaadaptować stodołę dla ocalałych zwierząt i tych, które przywieźli hodowcy. To był niespodziewany, piękny gest. Łza się kręci w oku, gdy pomyślę o tym wszystkim, co się stało i o tym, jacy ludzie potrafią być dobrzy. Polacy potrafią się jednoczyć – mówi Kulfan.

Rolnicy z Mazowsza, Podlasia oraz Warmii i Mazur zebrali ponad 60 zwierząt (cieląt i jałówek). To olbrzymia skala pomocy, godna podziwu.


Krowa z prawej strony, to jedyna, którą udało się uratować z pożaru budynku

Podlaski Związek Hodowców Bydła pomaga

– Po pożarze przyjechał do mnie Łukasz, syn właściciela i poprosił o pomoc. Udostępniliśmy zrzutkę i zorganizowaliśmy zbiórkę zwierząt na związkowym Facebooku, zaczęli się zgłaszać hodowcy z całego Podlasia. Już 15 maja br. do Kizielan przyjechały trzy transporty zwierząt. Myślę, że to wielki sukces. Nikt nie przypuszczał, że uda się zebrać tyle sztuk, a ich wartość to około 120–150 tys. zł. Mimo że rolnicy nie byli członkami związku, to postanowiliśmy znaleźć inną formę pomocy niż nasza związkowa zapomoga. Nie pozostawimy nikogo, kto będzie oczekiwał pomocy. Hodowcy oddali najlepsze cielęta, jakie mieli obecnie na stanie – mówi Tomek Cieślik, prezes PZHBiPM.

Warmia i Mazury gotowe do pomocy

Na Mazurach do akcji pomocowej, innych hodowców zachęcił Konrad Krupiński, hodowca z Kukowa i wiceprezes W-MZHBiPM.

– Po przeczytaniu postu PZHBiPM o tragedii, jaka spotkała hodowców z Kizielan, a następnie o akcji zbiórki, jaką zorganizował ten związek, od razu zadzwoniłem do Tomka Cieślika, pytając o szczegóły. Skontaktowałem się z kolegami z Zarządu W-MZHBM, aby zorganizować podobną akcję w naszym województwie. Za pomocą udostępnionych przez nas postów na FB udało się zebrać 14 sztuk. Chcieliśmy pomóc hodowcom jak najszybciej stanąć na nogi. Nikt z nas nie chciałby znaleźć się w takiej sytuacji. Dziękuję wszystkim hodowcom, ktorzy przyłączyli się do akcji – mówi Krupiński.

Plac jest już posprzątany, ale pozostają trudne wspomnienia.

– Cały czas mam to przed oczami. To najgorsza rzecz, jaka mnie w życiu spotkała. A w tym wszystkim ci niesamowici ludzie, chętni do pomocy. Znacznie łatwiej jest pomagać, niż tę pomoc przyjmować – mówi Halina Kulfan.

Źródło dochodu rolników przepadło w jedną noc. Projektowanie i odbudowa zajmą sporo czasu, hodowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i wiarę, że się uda. 

dkol
Fot. Kolasińska/Kulfan

autor Dorota Kolasińska

Dorota Kolasińska

<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Inne

Szybkie ciągniki i rolnicy-rajdowcy. „Super Rolnicy”, nowy program TTV

„Super Rolnicy” to program oparty na amerykańskim formacie „The Fast and Farmer(ish)”. Na starcie stanie sześć dwuosobowych drużyn, które zmierzą się ze sobą w różnych konkurencjach, ale tylko jedna z nich podniesie złoty puchar do góry.

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Padło 1000 tuczników - hodowcy bez odszkodowania. Potrzebna pomoc!

Awaria wentylatorów w chlewni, przy takich upałach może wyrządzić ogromne szkody. Niestety to właśnie przytrafiło się rolnikom z woj. kujawsko-pomorskiego. Jak pomóc?

czytaj więcej
Bydło mleczne

Prawdziwi Rolnicy. Podlasie: gospodarstwo Justyny i Łukasza

Justyna i Łukasz Maciorowscy w programie "Rolnicy. Podlasie" pokazują, że rolnictwo może być prawdziwą pasją i sposobem na życie. Młodzi, wykształceni i bardzo rodzinni, na co dzień są tacy sami, jak w okienku TV. Jak prowadzą gospodarstwo?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)