– Dobrze jest zobaczyć, że Minister Poots wysłuchał naszych próśb i obaw i przeznaczył środki finansowe na szereg różnych sektorów rolnictwa, które zostały dotknięte wirusem. Wsparcie przyniesie ogromne korzyści rodzinom rolnym w całej Irlandii Północnej. Pomoże to ustabilizować sektor, upewniając się, że wspólnie wyjdziemy na drugą stronę tej pandemii w pozycji, która pozwoli nam budować lepszą przyszłość – mówił Prezydent UFU Ivor Ferguson. Organizacja twierdzi, że minister rolnictwa Poots wykonał świetną pracę na rzecz rolników.

Według nich ministrowie opracowując schemat wypłaty środków zdawali sobie sprawę z ogromnego wysiłku rolników, którzy odgrywają ważną rolę jako kluczowi pracownicy podczas tej pandemii, pokonując liczne wyzwania, aby nadal produkować żywność wysokiej jakości dla kraju, aby konsumenci mogli w razie potrzeby zakupić niezbędne produkty.

– Irlandia Północna jest jedynym zdecentralizowanym regionem w Wielkiej Brytanii, który otrzymał taki pakiet wsparcia finansowego i mamy teraz nadzieję, że ustanowiony zostanie stosunkowo szybki proces dostawy, a wsparcie finansowe zostanie rozdzielone tak szybko, jak to możliwe, aby rodziny rolnicze dotknięte finansowo przez wirus mogły skorzystać z nich od razu. Uważamy, że minister Poots podjął właściwą decyzję, zatrzymując część, a więc 3,6 mln funtów z 25 mln funtów na wszelki wypadek, gdyż nie wiadomo co czeka kraj w najbliższym czasie. 

Mleko

Około połowa obecnej puli trafi do producentów mleka (11 milionów funtów), którzy otrzymają 1,1 do 1,2 pensa / l całości mleka wyprodukowanego w ciągu czterech miesięcy od marca do czerwca. Obliczenia opierają się na lutowej cenie referencyjnej 26,7 p / l. Całkowitą stratę dla branży oblicza się na 15 mln GBP, ale aby uwzględnić fakt, że wielu producentów mleka skorzystało z innych programów rządowych (np. wsparcie dochodu na własny rachunek i pożyczki zwrotne), DAERA rekompensuje 80% strat. 

Wołowina

W przeciwieństwie do mleczarni, hodowcy wołowiny i owiec otrzymują rekompensatę za 100% strat spowodowanych koronawirusem, ponieważ rzadziej otrzymywali znaczne kwoty z programu samozatrudnienia (pod warunkiem, że opiera się on na zyskach).

W sumie 7 milionów funtów ministerstwo przeznaczyło na wołowinę, na którą składają się dwie płatności na bydło (w tym krowy sprzedawane na rzeź). Pierwszy z nich to 40 GBP za sztukę dla osób, które poddały ubojowi w okresie siedmiu tygodni - od trzeciego tygodnia marca - na pokrycie znacznego spadku cen, który miał miejsce w tym okresie. Ponadto, w uznaniu, że koronawirus od początku roku wpływa na szerszy handel wołowiną, od bydła poddanego ubojowi od połowy lutego do końca czerwca kolejne 33 funty / sztukę. A więc rolnicy otrzymają w sumie 73 funty (360 zł/szt). 

Pieniądze trafiają do osoby, która była właścicielem zwierząt przez co najmniej 30 dni przed ubojem, więc oznacza to, że rolnik, otrzymuje zapłatę. 

oprac. dkol na podst. farmersjournal.ie/ ufuni.org