Czy ROP może zaszkodzić branży mleczarskiej?
Czy grożą nam podwyżki cen produktów mleczarskich w sklepach? To z kolei może uderzyć w dochody mleczarni i rolników. Wszystko za sprawą nowych przepisów o obowiązkowym recyklingu opakowań.
Co to jest ROP?
ROP, czyli Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta, to próba realizacji ambitnych celów Gospodarki o Obiegu Zamkniętym. Do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie co najmniej 65% ich łącznej masy, do końca 2030 roku ma to być już 70%.
System ROP reguluje zasady odpowiedzialności za produkt wskazując, że to po stronie wytwarzającego występuje obowiązek (finansowy lub organizacyjny) w zakresie zbiórki, poddania recyklingowi i ostatecznie unieszkodliwienia wyprodukowanego produktu.
Branżowcy zaniepokojeni
Swoje uwagi do projektu ustawy „o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi” przedstawiło „Porozumienie dla mleczarstwa”, reprezentujące zarówno przetwórców oraz producentów mleka. W jego skład wchodzi: Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich, Związek Polskich Przetwórców Mleka, Krajowe Stowarzyszenia Mleczarzy, Polską Izbę Mleka oraz Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Zwrócili oni uwagę, że w obecnym kształcie projektu ustawy, ustalony poziom odzysku opakowań, dotyczyć będzie również opakowań po mleku i jego przetworach. Nie będzie jednak mógł być zrealizowany przez branżę mleczarską, gdyż nie istnieje i prawdopodobnie nie będzie istniał system depozytowy/kaucyjny dla opakowań po produktach mleczarskich.
Niemożliwe do realizacji?
Uzyskanie tak wysokich poziomów bez mechanizmu depozytu/kaucji (jak te przewidziane w ustawie) jest praktycznie niewykonalne, o czym najlepiej świadczą starania branży napojowej o jego wprowadzenie w naszym kraju. Z tego samego powodu wymagany procentowy udział tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu w składzie opakowań na napoje będących butelkami jednorazowego użytku nie będzie możliwy do osiągnięcia, bo nie będzie wystarczającej ilości surowca pochodzącego z recyklingu.
– Zwracamy uwagę, iż produkty mleczne to produkty zawierające m.in. żywe kultury bakterii, zatem stworzenie wygodnego dla konsumentów, a jednocześnie bezpiecznego pod względem sanitarnym i higienicznym systemu zbiórki i przechowywania opakowań po takich produktach byłoby niezwykle trudne i kosztowne – przez to nieopłacalne. Brak możliwości realizacji zapisanych w projekcie poziomów recyklingu skutkować będzie wzrostem cen produktów mleczarskich, co uderzy zwłaszcza w rodziny o najniższych dochodach, w przypadku których udział w domowych budżetach wydatków na żywności jest największy – napisał w imieniu „Porozumienie dla mleczarstwa” Marcin Hydzik, prezes Związek Polskich Przetwórców Mleka.
Drastyczne skutki ekonomiczne
Producenci i przetwórcy mleka podkreślają, że w konsekwencji doprowadzi to do spadku spożycia mleka i jego przetworów (i tak już niskiego w porównaniu z krajami zachodnimi), co w konsekwencji zagrozi zdrowiu polskiego społeczeństwa oraz doprowadzi do istotnego pogorszenia sytuacji finansowej zakładów mleczarskich oraz wielu tysięcy rolników dostarczających surowiec, co poważnie zagrozi ich przyszłości.
Propozycja zmian
Dlatego „Porozumienie dla mleczarstwa” proponuje Ministerstwu Klimatu i Środowiska wprowadzenia zmian w ustawie polegających na wyłączeniu spod wymogów ustawowych produktów mleczarskich (które mimo, że miewają płynną formę, to jednak napojami nie są, gdyż nie służą do gaszenia pragnienia) lub produkty, których głównym składnikiem jest mleko lub jego przetwory.
Najważniejsze tematy