Myśliwy pełnomocnikiem MRiRW ds. zwalczania ASF u dzików
Minister rolnictwa powołał członka PZŁ, Rafała Malca, na swojego pełnomocnika ds. zwalczania ASF u dzików. Równocześnie ruszył program masowego odstrzału dzików.
Rafał Malec, członek Naczelnej Rady Łowieckiej, został pełnomocnikiem ministra rolnictwa i rozwoju wsi do spraw zwalczania ASF w populacji dzików.
Zakres działań pełnomocnika
Nowo powołany pełnomocnik będzie miał sporo do zrobienia, jak informuje PZŁ:
opiniowanie projektów aktów prawnych w zakresie zwalczania lub ograniczania rozprzestrzeniania się ASF, ze szczególnym uwzględnieniem populacji dzików;
analiza funkcjonowania przepisów w zakresie zwalczania lub ograniczania rozprzestrzeniania się ASF, ze szczególnym uwzględnieniem populacji dzików;
zarządzanie populacją dzików związane z zapobieganiem, kontrolą i zwalczaniem ASF;
inwentaryzacja populacji zwierząt wolno żyjących, ze szczególnym uwzględnieniem populacji dzików;
współpraca z Polskim Związkiem Łowieckim i organizacjami zrzeszającymi rolników i hodowców zwierząt.
Intensywny odstrzał
Od 30 października 2021 r. do 31 stycznia 2022 r. PZŁ rusza z masowym odstrzałem dzików w ramach „Ogólnokrajowego skoordynowanego odstrzału dzików połączonego z poszukiwaniem padłych dzików lub ich szczątków w ramach polowań zbiorowych”.
W tym czasie w każdym obwodzie łowieckim, w każdym miesiącu mają odbyć się co najmniej dwa polowania zbiorowe (łącznie min. 6 polowań zbiorowych), celem redukcji populacji dzików.
– Jesteśmy grupą społeczną odpowiedzialną za stan populacji dzików i powinno nam zależeć na utrzymaniu jej w dobrej kondycji. Ponadto mając na uwadze bliskie relacje ze środowiskiem rolniczym winniśmy pomóc gospodarzom w walce z wirusem, który dziesiątkuje polskie chlewnie. Tego wymaga nasz interes narodowy oraz interes naszego Zrzeszenia. – pisał w komunikacie do myśliwych Paweł Lisiak, łowczy krajowy.
Środki dodatkowe
Plan PZŁ obejmuje również dodatkowy, tzw. punktowy odstrzał dzików na terenach, gdzie zlokalizowane są większe fermy świń. Akcja dotyczy także porozumienia co do relokacji chłodni do przechowywania tusz dzików z terenów o mniejszym zapotrzebowaniu na chłodnie, na tereny o największym zapotrzebowaniu.
Jak poinformował PZŁ przed kilkoma dniami, pierwsze chłodnie trafiły już do kół z terenów najbardziej zagrożonych ASF:
KŁ „Knieja” z Łodzi;
KŁ „Przepiórka” z Wali Wiązowej;
WKŁ „Widawa” z Wrocławia;
KŁ „Diana” z Milicza;
KŁ „Ryś” z Poznania;
KŁ „Żbik” z Mosiny;
KŁ „Sokół” z Kalisza;
KŁ „Daniel” z Bukowca Starego;
KŁ „Jaźwiec” z Poznania.
Według Związku, nabór wniosków w pierwszej turze na 200 chłodni osiągnął limit w ciągu czterech dni.
„Każda pomoc w ograniczeniu ASF jest bardzo ważna, a otrzymane chłodnie stanowią tego najlepszy przykład. Bez możliwości przetrzymywania tusz upolowanych dzików do chwili otrzymania wyników badań pod kątem obecności wirusa niemożliwa jest ani realizacja odstrzału planowego, ani sanitarnego.” – informuje PZŁ.
al na podst. PZŁ
fot. darzbor24.pl
Aneta Lewandowska
<p>redaktor portalu topagrar.pl, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt</p>
Najważniejsze tematy