Jakie warunki sprzyjają porażeniu zbóż rynchosporiozą?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jakie warunki sprzyjają porażeniu zbóż rynchosporiozą?

25.03.2021autor: Marek Kalinowski

Największemu porażeniu rynchosporiozą zbóż, której sprawcą jest grzybem Rhynchosporium secalis ulega jęczmień ozimy, potem jęczmień jary, żyto i pszenżyto. W pszenicy rynchosporioza nie ma znaczenia. Choroba występuje głównie w warunkach chłodnej i wilgotnej pogody. Obserwując obecną pogodę wydaje się, że jej sprawca ma bardzo dobre warunki.

Z artykułu dowiesz się

  • Jakie warunki sprzyjają rynchosporiozom?
  • Jakie szkody niesie za sobą rynchosporioza?
  • Jak walczyć z rynchosporiozą?
Rynchosporioza zbóż zwana jest także plamistością obwódkową zbóż. Nazwa wynika z bardzo charakterystycznej ciemnej obwódki, ale jest ona bardzo wyraźna (obwódka brązowa) tylko na liściach jęczmienia. Na życie i pszenżycie obwódka jest jasna, prawie w kolorze plam.
r e k l a m a

Co jest żródłem zakażenia rynchosporiozą zbóż?

Rynchosporioza zbóż przenosi się z zakażonym materiałem siewnym. Źródłem zakażenia są też resztki pożniwne i samosiewy zbóż. Dlatego czynnikiem mocno zwiększającym ryzyko porażenia rynchosporiozą zbóż jest uprawa jęczmienia jako przedplonu dla zbóż, a jeszcze gorzej dla jęczmienia oraz uprawa odmian podatnych na chorobę. Pamiętajmy też, że im gęstszy jest łan i im wyższymi dawkami azotu jest nawożony, ryzyko porażenia rynchosporiozą jest większe.

Z tych powodów duże znaczenie w ograniczeniu choroby ma staranna agrotechnika i właściwy płodozmian. Podstawą takiej agrotechnicznej prewencji jest ograniczanie nadmiernego udziału zbóż w strukturze zasiewów oraz zachowanie kilkuletniej przerwy w uprawie jęczmienia na tym samym polu. Ważne jest staranne przyoranie resztek pożniwnych, niszczenie samosiewów i zrównoważone nawożenie (unikanie przenawożenia azotem i zwiększanie dawek nawozów fosforowych i potasowych. Istotne jest unikanie siewu jęczmienia jarego w sąsiedztwie jęczmienia ozimego. Nasileniu choroby sprzyja zbyt wczesny siew jęczmienia ozimego i tego należy unikać.

Rynchosporioza zbóż może być przyczyną znacznych spadków plonu

Rozwojowi choroby sprzyjają rosy, duża częstotliwość opadów, temperatura 10–28°C i wysoka wilgotność względna na poziomie 80%. Choroba może być przyczyną znacznych spadków plonu. Czas inkubacji rynchosporiozy w temperaturze 15°C wynosi ok. 13 dni. Rynchosporioza zbóż występuje we wszystkich fazach rozwojowych, głównie w jęczmieniu i życie. W okresie wegetacji grzyb rozprzestrzenia się poprzez zarodniki konidialne przenoszone przez deszcz i wiatr, a infekcja zachodzi przez kutikulę liści.

Rozwojowi rynchosporiozy najbardziej sprzyja chłodna i wilgotna pogoda z częstymi opadami deszczu. Straty w plonie jęczmienia ozimego z powodu porażenia rynchosporiozą mogą sięgać 30%, a ziarno jest wtedy znacznie gorszej jakości.

Jakie są pierwsze objawy zainfekowania rynchosporiozą zbóż?

O ile wiele chorób zbóż można w rozpoznawaniu pomylić, to rynchosporioza zbóż na liściach jęczmienia powoduje typowe i wyraziste objawy. Pierwsze plamy mogą być zauważalne już jesienią, ale w większym stopniu widoczne są dopiero wiosną na młodych liściach. Jesienią z uwagi na wczesny siew objawy porażenia najczęściej zauważymy właśnie na jęczmieniu ozimym. Objawy choroby występują głównie na blaszkach liściowych i pochwach liściowych, a czasami także na plewach i ościach kłosów. Na początku są to owalne, eliptyczne lub soczewkowate, wodniste, niebieskozielone, stalowozielone lub szarobiaławe plamy długości od 1 do 2 cm. Wraz z rozwojem porażenia środek plam przybiera barwę słomkową, białoszarą lub jasnobrązową i na liściach jęczmienia pojawia się bardzo wyraźna brunatna obwódka odgraniczającą część porażoną od zdrowej. W miarę rozwoju choroby plamy się powiększają a obwódka staje się ząbkowana. Przy silnym porażeniu plamy łączą się, a liście przedwcześnie zamierają.

Jak zaznaczyłem, brunatna obwódka jest bardzo wyraźna na liściach jęczmienia, a dodatkowo wokół niej pojawia się chlorotyczny pierścień. Na liściach pszenicy, pszenżyta i żyta uszkodzona tkanka nie jest tak wyraźne odgraniczona od zdrowej, a jasnobrązowa obwódka jest słabiej zaznaczona bo praktycznie zlewa się z plamami tej samej barwy. U tych gatunków plamy mogą być koloru jasnobrązowego lub słomkowego z występującym czasami współśrodkowym strefowaniem. Jak podaje literatura, na życie obwódki nie ma bo kolorystycznie zlewa się z plamą.

W jęczmieniu ozimym pierwsze objawy rynchosporiozy w postaci plam z brunatną obwódką pojawiają się już jesienią
  • W jęczmieniu ozimym pierwsze objawy rynchosporiozy w postaci plam z brunatną obwódką pojawiają się już jesienią

W jaki sposób rolnik może ograniczać występowanie rynchosporiozy?

Oczywiście są to opisy opracowane przez naukowców z Instytutu Ochrony Roślin – PIB w Poznaniu. Każdy inaczej interpretuje barwy i odcienie barw, ale z całą pewnością tylko przy dużym porażeniu roślin kilkoma chorobami jednocześnie objawy rynchosporiozy moglibyśmy pomylić. A z czym możemy właśnie pomylić? Obserwując objawy początkowe, czyli owalne plamy jeszcze przed pojawieniem się obwódki możemy pomylić rynchosporiozę z brunatną plamistością liści, septoriozą paskowaną liści pszenicy i z fuzariozą liści.

W literaturze naukowej można znaleźć informacje, że najgroźniejsze jest porażenie przez sprawcę rynchosporiozy zbóż nasady liści, które prowadzi zwykle do przedwczesnego obumierania całych liści. Dolne liście są najczęściej i najsilniej infekowane, ale może także dojść do porażenia liścia flagowego i kłosów. W warunkach sprzyjających rynchosporioza zbóż rozwija się szybko, powodując znaczną utratę aparatu asymilacyjnego.

Występowanie rynchosporiozy, co podkreślałem na początku, ogranicza przede wszystkim właściwy płodozmian, staranna uprawa, zrównoważone nawożenie i siew zaprawionym materiałem ziarna kwalifikowanego. Ważna w ograniczaniu jest też uprawa odmian o większej odporności. Warto zwrócić uwagę na ten czynnik porównując charakterystyki odmian zbóż.

Rynchosporiozę można obserwować na liściach, pochwach liściowych, a także na plewach i ościach kłosów
  • Rynchosporiozę można obserwować na liściach, pochwach liściowych, a także na plewach i ościach kłosów

Jakie są progi szkodliwości rynchosporiozy zbóż?

Decyzja o chemicznej ochronie musi być podyktowana względami ekonomicznymi po przekroczeniu progu szkodliwości, a więc po wnikliwej lustracji łanu. Autorzy "Poradnika sygnalizatora ochrony zbóż" zalecają, aby w tym celu wiosną w fazie krzewienia (BBCH 21–29) oraz od fazy 1 kolanka do końca fazy strzelania w źdźbło (BBCH 31–39) prowadzić obserwacje na plantacjach zbóż, obserwując po przekątnej pola 50 roślin i analizować na obecność charakterystycznych plam na liściach wywołanych przez sprawcę choroby.

Progiem szkodliwości ze strony rynchosporiozy w jęczmieniu, życie i pszenżycie jest: w fazie krzewienia (BBCH 21–29) – 15−20% powierzchni liści z objawami choroby; w fazie strzelania w źdźbło (BBCH 30–39) – 15−20 % powierzchni liści z objawami choroby.

W internetowej bazie Instytutu Ochrony Roślin – PIB w Poznaniu do ochrony jęczmienia ozimego można znaleźć kilkadziesiąt zalecanych rozwiązań chemicznych. W jęczmieniu ozimym (po przekroczeniu progu szkodliwości) rynchosporiozę zwalcza się od początku strzelania w źdźbło do początku kłoszenia. Jeżeli objawy porażenia wystąpią wyraźnie na górnych liściach i pogoda jest wilgotna, zabieg (wg zaleceń IOR) można powtórzyć, lecz zawsze przy użyciu fungicydu o innym mechanizmie działania.

Takie są zalecenia, a w praktyce rynchosporioza jest zwalczania przy okazji zabiegów na najgroźniejsze w danym momencie choroby liści, a z całą pewnością tak jest w pszenicy, pszenżycie i życie. W jęczmieniu zdarza się, że rynchosporioza jest w łanie chorobą dominującą.

Do największych strat dochodzi kiedy rynchosporioza silnie porazi nasadę liści
  • Do największych strat dochodzi kiedy rynchosporioza silnie porazi nasadę liści


Marek Kalinowski
Zdjęcia: Marek Kalinowski
autor Marek Kalinowski

Marek Kalinowski

Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”

<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Najgroźniejsza choroba pszenicy – septorioza paskowana liści

W 2019 r. na łamach „Tygodnika Poradnika Rolniczego” prezentowaliśmy konkluzje z badań i obserwacji septoriozy paskowanej liści zaprezentowane po Sesji Naukowej Instytutu Ochrony Roślin – PIB w Poznaniu przez prof. Mariolę Głazek i prof. Marka Korbasa.

czytaj więcej
Afrykański pomór świń (ASF)

Raport z walki z ASF. Co robi GLW, by ograniczyć chorobę?

Walka z afrykańskim pomorem świń cały czas trwa. Jednym z jej najważniejszych elementów jest ograniczanie populacji dzików oraz usuwanie padłych sztuk. Tylko w zeszłym roku w ramach odstrzału sanitarnego myśliwi pozyskali 170 tys. sztuk dzików.  

czytaj więcej

Jakimi sposobami walczyć ze zgnilizną twardzikową w rzepaku?

Przy powszechnej odporności najnowszych odmian rzepaku na suchą zgniliznę kapustnych, to zgnilizna twardzikowa wyrasta na główny problem.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)