r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strategia ochrony fungicydowej zbóż okiem niemieckiej Izby Rolniczej
01.04.2023autor: dr Maria Walerowska Tomasz Czubiński
Intensywność stosowania fungicydów, nie tylko w zbożach, należy dostosować do przebiegu pogody, presji chorób, stanu plantacji i odporności odmiany. To twierdzenie jest uniwersalne, niezależnie od kraju, czy nawet kontynentu. Po raz kolejny na naszych łamach pokazujemy tabelę skuteczności poszczególnych fungicydowych substancji czynnych (środków grzybobójczych dostępnych na rynku niemieckim) w pszenicy ozimej, która powstaje na podstawie doświadczeń przeprowadzanych przez Izbę Rolniczą Nadrenii Północnej-Westfalii. Jakie substancje stosowane są przez rolników w Niemczech?
Tabela ta obejmuje zabiegi do T2 , czyli fazy liścia flagowego i początku kłoszenia. Skuteczność substancji do ochrony kłosa zaprezentujemy w kolejnym numerze top agrar Polska.
Analizując przedstawione dane, trzeba mieć na uwadze, że ten kraj związkowy położony jest na północnym zachodzie Niemiec, przy granicy z Holandią. Oznacza to, że panuje tam łagodniejszy klimat – przede wszystkim bardziej wilgotny i cieplejszy. Nie jest to bez znaczenia dla presji chorób. Co nie zmienia faktu, że prezentowane wyniki są niezależne i mogą być pewną wskazówką podczas planowania strategii ochrony pszenicy.
Analizując przedstawione dane, trzeba mieć na uwadze, że ten kraj związkowy położony jest na północnym zachodzie Niemiec, przy granicy z Holandią. Oznacza to, że panuje tam łagodniejszy klimat – przede wszystkim bardziej wilgotny i cieplejszy. Nie jest to bez znaczenia dla presji chorób. Co nie zmienia faktu, że prezentowane wyniki są niezależne i mogą być pewną wskazówką podczas planowania strategii ochrony pszenicy.
W dobie wycofywania kolejnych substancji czynnych kluczowe w przyszłości będzie wykorzystanie potencjału genetycznego odmian
Doradcy z izby rolniczej podkreślają, że w dobie wycofywania kolejnych substancji czynnych kluczowe w przyszłości będzie wykorzystanie potencjału genetycznego, jaki niosą odmiany, tak aby strategię ochrony jeszcze bardziej dopasować do ich podatności na choroby, potencjału stanowiska oraz przebiegu pogody. Bardzo istotne jest także częste monitorowanie plantacji i elastyczne reagowanie na panujące warunki. Punktem wyjścia powinno być oszacowanie sytuacji wyjściowej na polu. W tym roku w większości kraju bardzo silnie są rozwinięte plantacje zbóż ozimych, szczególnie najwcześniej sianego jęczmienia (6–7 rozkrzewień). Rozwojowi roślin sprzyjała pogoda, która po chwilowym ochłodzeniu w grudniu przybrała wiosenny przebieg. W drugiej dekadzie stycznia nie do końca był to powód do radości, lecz raczej do niepokoju. Tym bardziej, że z jednej strony oziminy wznowiły wegetację, a z drugiej na roślinach widać było silną presję chorób.
r e k l a m a
Zobacz także: Zabieg T0 – Zabieg czyszczący. Jaka jest jego skuteczność i czym go wykonać?
Wiosenna kontrola łanu
- Przede wszystkim pojawiły się świeże infekcje mączniakiem prawdziwym, ale także rdzami czy septoriozą liści na pszenicy, widać było także objawy łamliwości podstawy źdźbła.
- Na jęczmieniu ozimym widoczne były objawy plamistości siatkowej, ale także rdza i mączniak. Pogoda od początku roku sprzyjała także rozwojowi pleśni śniegowej.
Z takim bagażem musimy szczególnie kontrolować na wiosnę łany pod kątem wspomnianych patogenów. Pamiętajmy jednak, że to przebieg pogody będzie wpływał na ich presję.
- Przykładowo septorioza liści do rozwoju wymaga temperatur w zakresie 8–18°C w ciągu dnia i wilgotnych warunków. Jeśli takim średnim dobowym temperaturom będą towarzyszyły przez 3 dni opady deszczu, można spodziewać się jej pojawienia. Czas inkubacji sprawcy tej choroby to ok. 210°C-dni, co oznacza, że przy średniej temperaturze w ciągu dnia 15°C, zabieg powinniśmy wykonać po ok. 7 dniach od infekcji.
- W przypadku mączniaka szczególnie na plantacjach gęstych i przy odmianach podatnych, na których w styczniu już on wystąpił, konieczne jest pilne jego kontrolowanie i uwzględnienie w zabiegu T1 . Tutaj także trzeba zwrócić uwagę na rozsądne zarządzanie nawożeniem azotem.
NIEBEZPIECZNA RDZA ŻÓŁTA
Warunki w tym sezonie były także sprzyjające do rozwoju rdzy żółtej. W zależności od przebiegu pogody po fazie BBCH 31, może ona stać się problematyczna, tym bardziej że szczepy tego patogenu bardzo szybko ewoluują i zmieniają się. W odmianach podatnych doradcy z izby rolniczej polecają 1 do 2 zabiegów.
Doradcy podkreślają, że oprócz cech odmianowych, presji i pogody ważnym aspektem w dzisiejszych realiach jest zabezpieczenie stabilnych plonów przy rozsądnym stosowaniu pestycydów.
Czytaj również: Ochrona zbóż przed chorobami grzybowymi: fungicydy i terminy stosowania
Przedstawione w tabeli dane dotyczą fungicydów zarejestrowanych u sąsiadów za Odrą. Większość z nich ma swoje odpowiedniki wśród fungicydów dopuszczonych w Polsce. Jednakże w niektórych przypadkach nie ma identycznych produktów fabrycznych. Nie ma też jeszcze s.cz. fenpikoksamid, jednak producent zapowiada jej rejestrację.
fot. Tomasz Czubiński
dr Maria Walerowska
zastępca redaktora naczelnego, szef działu Uprawa
Tomasz Czubiński
<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a