12-tonowy kolos i kompaktowe ładowarki Kramer
Pod koniec ubiegłego roku światło dzienne ujrzała nowa kołowa ładowarka teleskopowa KL55.8T marki Kramer. Po tym, jak jeszcze w 2018 roku wprowadzono na rynek flagową ładowarkę kołową KL60.8, firma Kramer pokazała odpowiednią ładowarkę kołową teleskopową. To jednak nie wszystkie nowości producenta na ten rok.
W klasie wydajności 9–12 t firma Kramer oferuje model KL55.8T z teleskopowym wysięgnikiem i kinematyką Z. Jak zaznacza producent, poszerza to dużą ładowarkę kołową o zalety ładowarki teleskopowej na jeszcze bardziej zwiększonej wysokości załadunku, wysokości składowania, wysokości wysypu i zasięgu. Kołowa ładowarka teleskopowa Kramer KL60.8 ma ciężar wywracający z łyżką 5500 kg, udźwig 3900 kg i ciężar roboczy 11 170 kg. Wysokość sworznia obrotu łyżki sięga w pozycji wysuniętej ponad 5,4 m. Poza załadunkiem wszystkich rolniczych maszyn i przyczep ważnym obszarem zastosowania jest przede wszystkim ładowanie np. mieszalników do paszy, biogazowni czy ustawianie stosów bel.
Podobnie jak w przypadku wszystkich modeli serii 8, standardowo do dyspozycji są następujące tryby skrętu: na wszystkie koła, psi chód i na oś przednią. Dzięki niepodzielonej ramie pojazdu w każdym położeniu układu kierowniczego stabilność, zwrotność i stałe obciążenie użytkowe są takie same. Ładowarki kołowe i kołowe ładowarki teleskopowe są wyposażone w hydraulikę Load-Sensing i napęd jezdny ecospeedPRO (opcjonalny). Modele KL60.8 i KL55.8T są wyposażone w silny silnik Deutz TCD 3.6 o mocy 100 kW o stopniu emisji spalin V. Opcjonalnie do dyspozycji dla tych maszyn jest jeszcze wydajniejszy silnik Deutz TCD 4.1 o mocy 115 kW, który w przypadku modelu KL70.8 jest wbudowany seryjnie. Układ oczyszczania spalin w przypadku obydwu silników to połączenie układów DOC, DPF i SCR. Poza modelem KL60.8 klasa wielkości zostanie powiększona w pierwszej połowie roku 2020 roku o dalszą ładowarkę kołową: model KL70.8 z ciężarem wywracającym z łyżką ponad 7000 kg.
Teleskopy z nową normą
Od drugiego kwartału 2020 roku modele ładowarek teleskopowych marki Kramer dostępne będą z V poziomem emisji spalin. Wszystko ze względu na przepisy UE dotyczące spalin. Oto ładowarki teleskopowe marki Kramer wyposażone w silniki poziomu V: KT276, KT306, KT356, KT307, KT357, KT407, KT457, KT507, KT557, KT429, KT559. Wraz z nowymi normami maszyny zyskały nowe funkcje, które oznaczają zwiększoną wygodę i optymalne wrażenia z jazdy dla operatora. Poza silnikiem poziomu V kompaktowa ładowarka teleskopowa KT276 jest również wyposażona w automatyczną redukcję prędkości zwaną „Smart Driving”. W ten sposób podczas dłuższej jazdy w ruchu ulicznym np. w drodze na pole prędkość obrotowa silnika zostaje automatycznie opuszczona do 2000 obr./min przy 20 km/h lub do 2300 obr./min przy 30 km/h. Redukuje to próg hałasu dla operatora, zużycie paliwa i zużycie maszyny.
W przypadku modeli KT306, KT356, KT307, KT357, KT407, KT457 (następca modelu KT447), KT507 i KT429 zostaje wbudowany silnik Deutz TCD 3.6 z poziomem V i mocą 100 kW, który w miarę dostępności uzupełnia poziom spalin V. W tym celu układ oczyszczania spalin jest uzupełniony o DOC i SCR seryjnie o DPF. Modele KT557 i KT559 z obciążeniem użytkowym 5500 kg mają standardowo silnik Deutz TCD 4.1 z poziomem V i mocą 115 kW. W celu uzyskania niższego poziomu hałasu maszyny maska silnika 5,5-tonowca została teraz wyposażona w matę izolacyjną.
Kompaktowe modele KT306 do KT407 można opcjonalnie wyposażyć w podwyższona kabinę w celu zapewnienia optymalnej widoczności we wszystkich kierunkach. Dodatkowo w przypadku wysokiej kabiny została zoptymalizowana położona na zewnątrz krata ochronna FOPS zapewniająca lepszą widoczność do góry. Nowa krata ochronna stanowi część wyposażenia seryjnego klasy wydajności od KT457 do KT559 z poziomem V. W celu zapewnienia większego bezpieczeństwa i wygody poprawiono wejście do maszyny, które zostało zrealizowane poprzez wgłębienie w podłodze kabiny. Poza wymienionymi funkcjami komfortowymi modele od obciążenia użytkowego KT306 wyróżniają się czwartym trybem skrętu, „ręcznym trybem jazdy bokiem”. Można przy tym ustawić położenie tylnych kół, dzięki któremu można jednak wciąż manewrować przednią osią.
Jan Beba
<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.</p>
Najważniejsze tematy