Uprawa pasowa to technologia, która od kilku lat coraz częściej pojawia się nie tylko w rozmowach rolników, ale też w polskich gospodarstwach. I nie ma się co dziwić – w końcu generuje ona spore oszczędności, zarówno pieniędzy – w domowym budżecie, jak i wody – w glebie. A to nie jedyne jej zalety.

– Rolnicy poszukują nowych rozwiązań. A ta technologia pozwala na zredukowanie kosztów, chociażby paliwa czy nawozów, wyeliminowanie erozji wietrznej i wodnej na polu, jak również zoptymalizowanie plonów podczas suszy, która w naszym kraju występuje już co roku – mówi Michał Łuciów, przedstawiciel handlowy Czajkowski Maszyny.

Technologia strip-till przywędrowała do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie farmerzy w ten właśnie sposób przygotowują glebę pod siew kukurydzy już od wielu lat. Polega ona na uprawieniu gleby specjalnym do tego skonstruowanym agregatem tylko w pasie, gdzie roślina ma być zasiana, obok pozostawiając pasy nieuprawionej gleby przykrytej mulczem.

Najlepsze maszyny – tylko z Polski!

Firma Czajkowski Maszyny to efekt lat poszukiwań przez Macieja Czajkowskiego odpowiedniego na polskie gleby agregatu. Wśród ofert producentów maszyn do technologii strip-till nie znalazł takiej, która by spełniała jego oczekiwania. Postanowił więc sam ją skonstruować. Od początku działalności firmy (2016 r.) zależało mu na tym, aby jego agregaty były idealne na polskie, często mozaikowate gleby i dostosowane w pełni do wymagań rolników. Do tej pory to jest właśnie jego główny motor napędowy.

– Od początku zależy nam na tym, abyśmy, jako polski producent, byli kojarzeni z wysoką jakością wykonania i najlepszymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Nasze maszyny nie powstają dlatego, że co roku trzeba wypuszczać nowości. One powstają w odpowiedzi na potrzeby użytkowników. Słuchamy rolników, którzy nimi pracują - jakie mają pomysły, co by chcieli w nich zmienić... a następnie zmiany te wprowadzamy. Dlatego nasze agregaty ewoluują, są coraz lepsze i jeszcze bardziej bezkonkurencyjne – podkreśla Michał Łuciów.

Podejście takie najwidoczniej się sprawdza, bo klientów przybywa. I to nie tylko w Polsce. W firmie Czajkowski Maszyny powstał już dział sprzedaży zagranicznej, kilka agregatów pracuje już w innych krajach. Również sieć dystrybucji rozbudowuje się poza Polską – na razie w państwach ościennych, ale Czajkowski planuje ekspansję na całą Europę.

– Zainteresowanie naszymi maszynami rośnie. Szczególnie wśród zagranicznych klientów. Bo rozwiązania, które stosujemy w naszych agregatach, nie są spotykane i dostępne u innych producentów. Więc klienci sami, nawet z dalekich krajów, zgłaszają się do nas z prośbą o ofertę i możliwość zakupu – zauważa Michał Łuciów.

Aktualnie w polskich gospodarstwach jest już ponad 150 maszyn Czajkowski. Tylko w 2019 roku uprawiły one ponad 100 tysięcy hektarów!

Nowości maszynowe, wykłady ekspertów, wymiana doświadczeń

To, co wyróżnia maszyny Czajkowski od konkurencji, to opatentowana przez Macieja Czajkowskiego słupica ST, która pozwala na pionową uprawę pasów pod wysiew z jednoczesnym nawożeniem gleby równomiernie do głębokości jej spulchniania oraz wysiewem – wał zagęszcza równomiernie całą strukturę pasu przejazdu, a sekcje wysiewające niezależnie dostosowują się do warunków na polu. Co więcej, konstrukcja maszyny jest modułowa, można ją przystosować do praktycznie każdego dostępnego rozstawu i pod każdą roślinę. Ten system jednoetapowego przejazdu można wykorzystać też do systemu dwuetapowego - do agregatu można dołączyć każdy siewnik, od różnych producentów.

– Jedną z nowości w naszych maszynach, co zaprezentujemy podczas tegorocznego Międzynarodowego Dnia Uprawy Pasowej w Sokołowie, jest bezstopniowy rozstaw sekcji ST uprawiających i wysiewających PS – od minimalnie 37,5 cm aż do maksymalnej szerokości roboczej. Każda sekcja ST jest ustawiona naprzemiennie, tak jak koła wału oponowego oraz sekcje wysiewające PS. Mamy więc większe prawdopodobieństwo mijania resztek pożniwnych, dzięki temu nasz agregat potrafi pracować w najtrudniejszych warunkach na polu – wyjaśnia Michał Łuciów.

Wspomniany Międzynarodowy Dzień Uprawy Pasowej odbędzie się w siedzibie firmy Czajkowski Maszyny w Sokołowie (gm. Golub-Dobrzyń) w czwartek, 26. maja 2022 r. Zapowiedziane już cztery premierowe maszyny nie tylko zostaną pokazane „na sucho”, ale też wyruszą na pola, aby zaprezentować się w akcji. Będą to dwa zmodernizowane agregaty oraz zupełna nowość dla wszystkich użytkowników deszczowni szpulowych.

Tegoroczna jest już kolejną edycja tej imprezy. W poprzednich latach na miejscu pojawiało się ok. 200-250 rolników. Głównie byli to klienci firmy, ale też inni, zainteresowani technologią uprawy pasowej. Na miejscu, poza pokazami polowymi, będzie można posłuchać wykładów ekspertów z zakresu uprawy pionowej w technologii strip-till (w tym prof. dr hab. Marcina Świtoniaka z UMK w Toruniu), jak również porozmawiać z użytkownikami maszyn, wymienić się wiedzą i doświadczeniami.

Podczas Międzynarodowego Dnia Uprawy Pasowej, partnerzy wydarzenia: FarmSaat Polska i Hilleshoeg/Betaseed przygotowali poletka odmianowe kukurydzy i buraków cukrowych. Z nimi również będzie można porozmawiać, będzie czas też na prezentację poletek. O burakach cukrowych opowie też dr inż. Dariusz Górski z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu.

Wciąż jeszcze można dołączyć do wydarzenia, rejestrując się na stronie: www.uprawapasowa.pl. Zapraszamy!