r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Finanse>Dopłaty, PROW i VAT>KE: Bioróżnorodność do 2030. Copa-Cogeca: Bez sensu!
KE: Bioróżnorodność do 2030. Copa-Cogeca: Bez sensu!
19.03.2020autor: wk
Nie można ustalać celów w oderwaniu od rzeczywistości rynkowej. Unijni farmerzy skupieni w Copa-Cogeca twierdzą, że pomysły Komisji Europejskiej dotyczące utrzymania różnorodności biologicznej do 2030 r są nierealistyczne i niemożliwe do realizacji.
Zdaniem Copa-Cogeca już wstępne informacje na temat strategii różnorodności biologicznej w Unii Europejskiej do 2030 r. dają podstawy do uzasadnionych obaw.
- Dla europejskich rolników i ich spółdzielni kluczowym jest, by wszystkie cele w zakresie ochrony różnorodności biologicznej były nie tylko ambitne, ale również realistyczne. Opracowując je, należy uwzględnić negatywne skutki zmiany klimatu, a także jej wpływ na sektor rolnictwa i leśnictwa – napisał Pekka Pesonen sekretarz generalny Copa-Cogeca.
Dlatego Copa-Cogeca apeluje do Komisji Europejskiej, aby wprowadzaniu strategii bioróżnorodności towarzyszyła kompleksowa ocena skutków oraz konsultacje z partnerami społecznymi.
Obawy unijnych organizacji farmerskich wzbudzają zwłaszcza skutki społeczne i gospodarcze jakie wywoła planowane ograniczanie stosowania środków ochrony roślin i nawozów (spadek plonów od 19% w przypadku pszenicy do 42% w przypadku ziemniaków), nowych ramy prawne w zakresie odbudowy ekosystemów, odłogowanie 10% gruntów rolnych czy rozszerzanie obszarów chronionych. Wszystko to może doprowadzić do znacznego obniżenia produkcji.
Tymczasem alternatywa w postaci upraw ekologicznych nie do końca rozwiąże problem, bo plony ekologiczne są zazwyczaj niższe od plonów konwencjonalnych, w zależności od rodzaju uprawy i gleby, od 5% do 34%.
- Europejscy rolnicy i właściciele lasów chcą mieć możliwość dalszego dostarczania obywatelom UE bezpiecznej, pożywnej, wysokiej jakości i przystępnej cenowo żywności, a przemysłowi zrównoważonych surowców odnawialnych. Dlatego cele, które potencjalnie mogą nadwątlić rentowność sektora i obszarów wiejskich, są nie do przyjęcia – napisał Pekka Pesonen.
Zdaniem Copa-Cogeca biorąc pod uwagę stale rosnącą liczbę ludności, potencjalne wyłączenie gruntów z aktywnego użytkowania będzie stanowiło dodatkowe obciążenie dla produkcji żywności. Spowoduje to zresztą jedynie przeniesienie ograniczanej w UE produkcji do innych części świata. Rozwiązaniem jest zapewnienie rolnikom dostępu do odpowiedniego zestawu „bezpiecznych, skutecznych i niedrogich alternatyw, a także dostęp do najnowszej wiedzy, technologii i najlepszych usług doradczych”. Tu z pomocą powinna przyjść nowa Wspólna Polityka Rolna, która ma być prośrodowiskowa oraz przyjazna klimatowi.
wk
Dlatego Copa-Cogeca apeluje do Komisji Europejskiej, aby wprowadzaniu strategii bioróżnorodności towarzyszyła kompleksowa ocena skutków oraz konsultacje z partnerami społecznymi.
Obawy unijnych organizacji farmerskich wzbudzają zwłaszcza skutki społeczne i gospodarcze jakie wywoła planowane ograniczanie stosowania środków ochrony roślin i nawozów (spadek plonów od 19% w przypadku pszenicy do 42% w przypadku ziemniaków), nowych ramy prawne w zakresie odbudowy ekosystemów, odłogowanie 10% gruntów rolnych czy rozszerzanie obszarów chronionych. Wszystko to może doprowadzić do znacznego obniżenia produkcji.
Tymczasem alternatywa w postaci upraw ekologicznych nie do końca rozwiąże problem, bo plony ekologiczne są zazwyczaj niższe od plonów konwencjonalnych, w zależności od rodzaju uprawy i gleby, od 5% do 34%.
- Europejscy rolnicy i właściciele lasów chcą mieć możliwość dalszego dostarczania obywatelom UE bezpiecznej, pożywnej, wysokiej jakości i przystępnej cenowo żywności, a przemysłowi zrównoważonych surowców odnawialnych. Dlatego cele, które potencjalnie mogą nadwątlić rentowność sektora i obszarów wiejskich, są nie do przyjęcia – napisał Pekka Pesonen.
Zdaniem Copa-Cogeca biorąc pod uwagę stale rosnącą liczbę ludności, potencjalne wyłączenie gruntów z aktywnego użytkowania będzie stanowiło dodatkowe obciążenie dla produkcji żywności. Spowoduje to zresztą jedynie przeniesienie ograniczanej w UE produkcji do innych części świata. Rozwiązaniem jest zapewnienie rolnikom dostępu do odpowiedniego zestawu „bezpiecznych, skutecznych i niedrogich alternatyw, a także dostęp do najnowszej wiedzy, technologii i najlepszych usług doradczych”. Tu z pomocą powinna przyjść nowa Wspólna Polityka Rolna, która ma być prośrodowiskowa oraz przyjazna klimatowi.
wk
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a