Przypomnijmy, że w ramach tzw. tarczy antykryzysowej rząd postanowił zwolnić nie tylko przedsiębiorców z płacenia składek na ZUS za II kwartał 2020 roku, lecz także rolników z płacenia składek na KRUS (wnioskował o to prezydent Andrzej Duda). Wszystko z powodu pandemii koronawirusa i w ramach wsparcia dla gospodarstw rolnych borykających się z płynnością finansową.

Za II kwartał br składki należne KRUS pokryte zostaną z budżetu państwa, ale nie wszystkie. Rolnicy zostali zwolnieni z obowiązku zapłaty za kwiecień, maj i czerwiec składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, ale muszą zapłacić składki na ubezpieczenie zdrowotne, wypadkowe i macierzyńskie. Przypomnijmy jednak, że ubezpieczenie zdrowotne za rolników posiadających do 6 ha przeliczeniowych pokrywa cały czas budżet państwa, nie powinni oni więc otrzymać składki na to ubezpieczenie na nakazie płatniczym za II kwartał 2020 roku.

To właśnie dlatego do rolników trafiają teraz zgodnie z normalnych harmonogramem nakazy płatnicze z kwotami do zapłaty, ale są to należne składki wypadkowe, zdrowotne i macierzyńskie. Składka emerytalno-rentowa za II kwartał br do zapłaty dla rolników wynosi 0 zł, bo pokrywa ją KRUS z budżetu.

Jednak mimo konieczności zapłaty za wspomniany okresy tych trzech składek rolników ma spotkać inne udogodnienie. Jak udało nam się ustalić w KRUS, termin zapłaty tych składek ma być wydłużony do końca czerwca br.

Jak informuje KRUS, zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za drugi kwartał 2020 r. dotyczy rolników i domowników podlegających ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu, w tym podlegających temu ubezpieczeniu na wniosek i tych za których składka ta jest należna w podwójnej wysokości w związku z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej lub z tytułu współpracy przy prowadzeniu tej działalności.

Przypomnijmy, że zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za drugi kwartał 2020 r. jest ustawowe, oznacza to, że przysługuje ono bez konieczności składania wniosków w tej sprawie.