Jak prasa Krone steruje ciągnikiem Deutz-Fahr?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jak prasa Krone steruje ciągnikiem Deutz-Fahr?

15.03.2022autor: dr Artur Jakubek

Sprzęgając prasę Krone z ciągnikiem Deutz-Fahr za pomocą przewodu ISOBUS 3. generacji, możemy prasie przekazać częściowo władzę nad ciągnikiem. Traktorzyście pozostaje wtedy niewiele do roboty.

Prasa rolująca to świetna maszyna. Jednak przy wyrzucaniu beli z komory prasującej każdorazowo wymaga od operatora wciśnięcia sprzęgła i hamulca, a także dwóch ruchów przełącznikami do hydrauliki, aby otworzyć i zamknąć klapę tylną. W lepszej sytuacji są traktorzyści pracujący ciągnikiem z przekładnią bezstopniową. Niemiej jednak po zrobieniu w ciągu dnia 500 bel, bo tyle prasy są w stanie wykonać, operator jest wyczerpany, ponieważ cały czas musi zachować pełną koncentrację.

Rozwiązania podstawowe

Konstruktorzy odpowiedzialni za elektronikę zastanawiali się, jak przy tej żmudnej pracy odciążyć operatora. Zagęszczenie materiału z obu stron określają czujniki wielkości beli, a informacja wyświetlana jest na terminalu jako wskaźnik do kierowania ciągnikiem. W ten sposób wiadomo, czy lepiej jechać środkiem, czy nieznacznie z lewej lub prawej strony pokosu. Na terminalu w ciągniku widać również wypełnienie komory prasującej, aktualną wielkość oraz liczbę uformowanych bel.

Położenie i blokada tylnej klapy kontrolowane są elektronicznie, jednak aby uzyskać wysoką wydajność, unikając jednocześnie błędów i pomyłek, operator musi od pierwszej do ostatniej beli zachować pełną czujność.

r e k l a m a

Wyższa szkoła jazdy

Gdy standard ISOBUS w prasach rolujących wprowadzano około 10 lat temu, oferował on wtedy operatorom tylko kilka udogodnień, ale producentom otwierał drzwi do zupełnie nowych rozwiązań. Jednym z nich jest funkcja TIM (ang. Tractor Implement Management), która pozwala maszynie sterować niektórymi funkcjami ciągnika: prędkością jazdy, podnośnikiem, WOM czy hydrauliką. Wymaga to jednak ciągnika z przekładnią bezstopniową i z elektronicznymi jednostkami sterującymi.

Ponieważ TIM jest rozwiązaniem obejmującym zarówno producentów ciągników, jak i producentów sprzętu towarzyszącego, musi być ustandaryzowany. Odpowiada za to norma ISO 11783, która precyzyjnie określa, w jaki sposób maszyny muszą być zaprogramowane, aby mogły się ze sobą komunikować, niezależnie od tego, jakiej są marki. Nadrzędną rolę w tej komunikacji odgrywa bezpieczeństwo pracy, przykładowo ciągnik nie może ruszyć samodzielnie z miejsca, natychmiast po sprzęgnięciu maszyn wtyczką ISOBUS.

Ważny jest certyfikat

Z tego powodu międzynarodowe stowarzyszenie AEF (ang. Agricultural Industry Electronics Foundation) utworzyło zespół projektowy o nazwie ISOBUS Automation. Jego zadaniem jest definiowanie standardów komunikacji między maszynami, sprawdzanie, czy sprzęt je spełnia i przyznawanie certyfikatów zgodności.

Mniej więcej w tym samym czasie, ale niezależnie od siebie, taki certyfikat zgodności AEF na niektóre modele maszyn uzyskały Deutz-Fahr i Krone. Były to ciągniki z przekładnią bezstopniową TTV serii 6 (od modelu 6155.4), 7, 8 i 9. W maszynach z ISOBUS funkcja TIM jest w nich standardem, ale wymaga aktywacji oprogramowania. Jednorazowa opłata wynosi ok. 3 tys. zł, przy czym pierwsze 50 godzin jest bezpłatne.

Podobnie sytuacja wygląda w Krone. Oprogramowanie pras rolujących VariPack Plus oraz prasoowijarek jest standardowo przystosowane do pracy z funkcją TIM. Koszt aktywacji dla pras Comprima i Comprima Plus bez owijarki wynosi obecnie 725 euro, dla VariPack z owijarką – 445 euro (wszystkie ceny netto).

Czujnik na wyrzutniku bel

Aby w ciągnikach Deutz-Fahr działała funkcja TIM, nie potrzeba żadnego dodatkowego osprzętu (poza terminalem iMonitor). Natomiast w prasach Krone wyrzutnik bel musi mieć czujnik, który po otwarciu tylnej klapy sprawdza, czy bela opuściła komorę prasy, żeby można ją było z powrotem zamknąć. W maszynach bez funkcji TIM operacje te wykonuje traktorzysta.

W praktyce sprawdziliśmy, czy opłaca się zainwestować kilkaset euro w odblokowanie funkcji TIM. Latem zeszłego roku ciągnikiem Deutz-Fahr TTV, współpracującym z prasą Krone Comprima V150 XC zbieraliśmy słomę. Obie maszyny wyprodukowano w 2021 roku i miały certyfikaty zgodności AEF. Prasa Krone nie miała własnego terminalu, a jej obsługa odbywała się wyłącznie za pomocą iMonitor 3 w ciągniku.

Bezpieczna praca

Organizacja AEF dba nie tylko o zgodność technologii między różnymi producentami, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. Z tego powodu przed rozpoczęciem pracy należy zdefiniować niektóre ustawienia i komendy. Przede wszystkim w terminalu ciągnika trzeba określić, który obwód hydrauliczny otwiera tylną klapę prasy. Następnie wykonujemy tę czynność ręcznie, aby zaprogramować ją w systemie. Taka kalibracja jest konieczna przy pierwszym połączeniu ciągnika z prasą.

Po przybyciu na pole włączamy WOM, a jego prędkość obrotową regulujemy ręcznie, ustawiając obroty silnika. Następnie jeszcze na postoju należy przez 4 sekundy trzymać wciśnięty przycisk z symbolem wtyczki na podłokietniku. Od tego momentu funkcja TIM jest aktywna i po wciśnięciu przycisku z symbolem wtyczki możemy wjechać w pokos. W tym trybie traktorzysta reguluje prędkość jazdy za pomocą pedału przyspieszenia.

Gdy bela osiągnie zadany rozmiar, prasa automatycznie zatrzyma ciągnik i rozpoczyna proces owijania. Następnie bela opuszcza owijarkę. W tym czasie traktorzysta może obserwować ten proces z kabiny. Gdy komora jest pusta, a tylna klapa zamknięta, operator naciska na pedał gazu i zestaw rusza do dalszej pracy. Gdy tylko komora jest znów pełna, powyższe czynności są automatycznie powtarzane.

Zastąpić TIM

Co w przypadku, gdy bele chcesz rozładować w innym miejscu? Możesz wtedy zatrzymać wyrzut na terminalu lub przyciskiem uruchamiającym TIM na konsoli bocznej. Jeśli po ręcznym opróżnieniu komory i zamknięciu klapy chcesz nadal korzystać z TIM, trzeba go ponownie uruchomić przyciskiem aktywacji. Dotyczy to również sytuacji, gdy ciągnik się cofał, stał bezczynnie dłużej niż 5 minut lub jeśli WOM został wyłączony.

Te funkcje bezpieczeństwa rzeczywiście mogą być dość irytujące, ale są konieczne. Po krótkim czasie można się do nich przyzwyczaić i w pełni cieszyć się możliwościami TIM. Traktorzysta może wtedy zapomnieć o korzystaniu ze sprzęgła, hamulca czy sterowania tylną klapą i nie musi zastanawiać się nad prawidłową kolejnością operacji. Można się zrelaksować w wygodnym fotelu, podczas gdy TIM wykona brudną robotę.

Plusem jest także to, że wszystkie bele mają dokładnie taki sam rozmiar, co również kontroluje system. Według pomiarów przeprowadzonych w 2020 roku TIM skraca czas potrzebny do wiązania i odkładania bel o 15%. Tym samym wydajność pracy wzrasta o około 7%.

Podczas testu pracownicy Deutz-Fahr i Krone pozbawili nas jednak nadziei, że prasa steruje również prędkością jazdy ciągnika. Z naszego punktu widzenia byłoby to ukoronowanie działania systemu, ale jak się dowiedzieliśmy, pomiar momentu obrotowego na WOM nie jest do tego odpowiednim parametrem. Należałoby raczej zastosować czujnik ultradźwiękowy na przednim podnośniku, jak to jest w przypadku przyczep samozaładowczych z TIM. Na razie jednak w prasach Krone takie rozwiązanie nie jest gotowe do wdrożenia.

Podsumowując

Dzięki funkcji TIM prasa steruje ciągnikiem, automatyzując cyklicznie powtarzające się czynności. Traktorzysta ma mniej pracy, gdyż nie musi się na nich nieustannie skupiać, a więc popełnia mniej błędów. Bele są równomierne, przy zachowaniu dużej wydajności prasowania. To wystarczający powód, aby dysponując nowoczesną prasą i ciągnikiem, zainwestować w odblokowanie funkcji TIM.

Konstruktorzy Deutz-Fahr i Krone pokazali, jak sprytnie można poprawić wygodę pracy operatora, ulepszając jedynie samo oprogramowanie bez ingerencji w sprzęt. Trzeba tylko wsłuchać się w potrzeby rolników, którzy użytkują ten sprzęt na co dzień.

W. Holtmann, opr. aj

autor dr Artur Jakubek

dr Artur Jakubek

redaktor naczelny magazynu Profi

<p class="MsoNormal">redaktor naczelny magazynu „profi”</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Prasy Krone automatycznie ułożą bele na polu

Krona w prasach wielkogabarytowych BigPack wprowadza automatyczne rozwiązanie umożliwiające równe odkładanie bel na polu.

czytaj więcej

Krone i Lemken testują pojazdy autonomiczne!

Combined Powers to nazwa wspólnej koncepcji pojazdu autonomicznego o napędzie hybrydowym dwóch firm, które nie są kojarzone z ciągnikami - Krone i Lemken.

czytaj więcej

Kuhn: Podwójne owijanie folią

Zmiennokomorowa prasoowijarka KUHN VBP 3100 może być wyposażona w opatentowany system owijania folią KUHN TWIN-reel. Ten 2-rolkowy system owijania folią jest już od 2015 r. oferowany w prasoowijarkach stałokomorowych.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)