Ceny zbóż: kukurydza wpływa na zboża i strzela sobie samobója
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ceny zbóż: kukurydza wpływa na zboża i strzela sobie samobója

09.12.2022autor: dr Juliusz Urban

W krajowym handlu zbożami trwa poszukiwanie rynkowego dna. Ledwie rolnicy zaczęli sprzedawać, a tu ceny dramatycznie poleciały w dół.

Kukurydza tworzy lej cenowy…

Mocno tanieje kukurydza i ta mokra, jeszcze schodząca z pól na wschodzie Kraju i sucha, na którą jest obecnie coraz mniej chętnych, bo magazyny przetwórców i handlowców są już zasypane i kukurydzą ukraińską, i tą polską. Na aktualną sytuację bardzo mocno pomstują rolnicy ze wschodnich województw, bo nie dość, że los pokarał ich opóźnionymi zbiorami i wykradaniem kukurydzy ze śniegu, a ceny w okolicznych punktach skupu pospadały do 620–670 zł/t dla wilgotności 30%, o którą nawet teraz jest trudno, to coraz więcej punktów skupu się zamyka i nie ma co z tą, obecnie koszoną kukurydzą zrobić. Rolnicy wprost wskazują winnych, za kompletny brak reakcji na zasypywane po czubki ukraińskim zbożem zlokalizowane na ścianie wschodniej magazyny firm paszowych ganiąc rząd.

r e k l a m a

W skupach w centrum kraju ceny są nieco wyższe 750–800 zł/t, to wszystko co można dziś  otrzymać za kukurydzą mokrą. I tak rolnicy na wschodzie kraju są kolejny raz pokrzywdzeni przez pogodę, rynek i nieudolną politykę. – Wszystko poszło w górę z powodu wojny, a teraz nagle z ogarniętego wojną kraju wjeżdża do nas tak dużo towaru, że kompletnie załamuje krajowy rynek – mówi rozgoryczony rolnik.


Argumenty mają także Ci skupujący, którzy obawiają się pogorszonej jakości i wzrostu DON-ów. Jak słyszę z opowiadań jednego handlowca, na dużym kontrakcie pozostało mu do realizacji 2500 t, odebrał z tego 700 t i DON-y tak podskoczyły, że zaczęły przekraczać 4000 i musiał  odmówić dalszej realizacji kontraktu.

Widmo upadłości zagląda w oczy wielu handlowców, a w tej grupie są także duże gospodarstwa rolne, które skupowały mokrą kukurydzę susząc ją na bieżąco lub buforując składając do rękawów zastanawia się co teraz z tą kukurydzą kupowaną po 800–900 zł i więcej na mokro po wysuszeniu zrobią, bo kupujących suchą kukurydzę jest jak na lekarstwo.

Aktualnie suszymy kukurydzę z rękawów, na szczęście sporą część mieliśmy sprzedana na kontraktach terminowych, a co z resztą będzie to nie wiem. Mamy nadzieję, że rynek w styczniu odbuduje się jak zwykle – mówi kierujący skupem, kupujący corocznie ponad 10 tys. t kukurydzy.  

Jak na razie tylko niektóre firmy handlowe i paszowe, w centrum i na zachodzie kraju kupują kukurydzę, a jej ceny pospadały do 1000–1270 zł/t z dostawą.  – W poszukiwaniu rynkowego dna obdzwoniłem trochę firm i okazuje się, że Ukraińska kukurydza jest oferowana po 1000 zł/t na granicy, to musi znaczyć w centrum ok. 1100 zł/t i trochę ponad 1200 zł/t w portach – mówi rolnik i skupujący zboża na Mazowszu.  Wspomniane porty płacą rzeczywiście niewiele więcej, bo za suchą kukurydzę można tam dostać już tylko 1220–1240 zł/t.

Również nie za bardzo można liczyć na wsparcie dla kukurydzy poprzez przesuwanie całej wielkiej masy towarowej na Zachód. – Ukraińska kukurydza zasypała nie tylko nasz rynek, zapełniony został także rynek niemiecki. Kupcy z tamtejszych firm nawet nie odbierają telefonów– mówi handlowiec operujący blisko granicy z Niemcami. – Nie wierzę w rychłe pobudzenie rynku, który przynajmniej do połowy stycznia jest zapchany. Kukurydza najpierw mocno podniosła rynek zbóż, a potem ostro taniejąc nam wszystkim wbiła samobója – dodaje.


Ten styczeń nie bez przyczyny pojawia się w wypowiedziach doświadczonych handlowców, bo przez wiele lat to właśnie w styczniu po żniwach kukurydza znajdowała moment odbicia. Jednak jakże inny jest ten sezon od zwykłych lat. Wystarczy przypomnieć start żniw kukurydzianych i licytowanie się o każdą mokrą tonę ziarna, i oferowanie cen które osiągały kosmiczne rozmiary 1000 zł/t. A dziś, dziś w niektórych miejscach tyle oferuje się za kukurydzę suchą! 

Nigdy także dotychczas nie mieliśmy do czynienia z takim napływem masy towaru ze wschodu, a tam jest dopiero ledwo po żniwach i jeśli ukraińska kukurydza napotka bariery popytu, to dalej zacznie tanieć i może pogrążyć nasz zbożowy rynek jeszcze bardziej. Nawet patrząc na same nasze zbiory, trudno się przecież dziwić, że stanowiąca masę prawie 25% udziału w naszej całej tegorocznej produkcji zbóż, kukurydza tak mocno wpłynęła na rynek.

…w który wpadają pozostałe zboża

Zasypane skupy, dobrze zaopatrzone firmy paszowe, oraz młyny pod presją powszechnej informacji o spadających cenach, stojące w obliczu oczekujących obniżek piekarni, to tylko wierzchołek góry lodowej. Przecież cały kraj oczekuje spadków cen, bo inflacja nas dobija, a jak ją najlepiej i najszybciej zbić, no obniżyć ceny żywności i wydaje się, że taki tryb myślenia jest obecnie na topie. A rolnik, rolnik kolejny raz jest tym winnym i od razu skazanym. Skazanym na poważne problemy, bo jak tu zaplanować nowy sezon, gdy ceny produktów mocno spadają, a ceny środków do produkcji rosną.

Pszenica na Matifie taniejąc kolejny już tydzień z rzędu kosztuje 307 euro/t na kontraktach marcowych, podczas, gdy miesiąc temu kosztowała jeszcze 330 euro/t, a w majowym szczycie ceny były jeszcze o 100 euro wyższe.

Na te giełdowe spadki ostro reagują krajowe skupy. Pszenica konsumpcyjna jest skupowana po 1250–1450 zł/t (najczęściej 1330–1380 zł/t), a pszenica paszowa po 1200–1370 zł/t (najpowszechniej 1250–1300 zł/t). Wyraźnie więc widać, że pszenica potaniała o ok. 50 zł/t w ciągu tygodnia. W portach eksporterzy standardową konsumpcję kupują po 1440–1460 zł/t, 13,5% po 1530 zł/t , a 14% jest wyceniana po 1560–1570 zł/t.

Spadki cen dotyczą praktycznie wszystkich zbóż

Żyto taniejąc o 40 zł/t na tydzień, jest skupowane najczęściej po 10001100 zł, ale za żyto paszowe zaczynają się już pojawiać ceny 900 zł, za to dobre konsumpcyjne znajdzie nabywców także po 1150 zł/t. W portach żyto konsumpcyjne na eksport jest kupowane po 1130–1150, a paszowe 1110–1140 zł/t.


W podobnej skali potaniał w tym tygodniu jęczmień, skupy proponują już 1000–1270 zł/t ale najczęściej spotkamy się z cenami 1150–1200 zł/t jęczmienia paszowego. Kaszarnicy jeszcze proponują 1300 zł/t, ale chcą już kończyć tegoroczne zakupy robiąc świąteczno-noworoczną przerwę.

Nieco mniej potaniało pszenżyto, ale i tu musimy liczyć się z ok. 30-złotowymi obniżkami. Powszechnie ogłaszane ceny kształtują się pomiędzy 1080–1260 zł/t, ale najczęściej w cennikach firm skupowych zobaczymy jeszcze 1150–1200 zł/t. W portach pszenżyto jest po 1250 zł/t.

Owies najsilniej broni się przed spadkami i choć niektórzy próbują ceny obniżać do 900-1000 zł/t, to jak sami mówią robią to bo inne zboża spadają. Realnie jednak owies jest handlowany po 1100–1200 zł/t.

 
Aktualny komentarz naszego eksperta przeczytasz tutaj!

Ceny zbóż na skupach podglądniesz tutaj!

Juliusz Urban Fot. firmowe

autor dr Juliusz Urban

dr Juliusz Urban

ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Kukurydza

Czy opłaca się uprawiać kukurydzę na ziarno? Kalkulacje rolnicze 2023

Kukurydza na ziarno na dobre zagościła w płodozmianie na polskich polach. Dobrze dobrane do warunków glebowych i klimatu odmiany potrafią przy sprzyjających opadach odwdzięczyć się rolnikom wysokim plonem. Ale ostatnie lata upływają pod znakiem suszy i niższych plonów tej rośliny. 2022 rok był dodatkowo trudny dla rolników uprawiających kukurydzę, ponieważ wzrost kosztów produkcji, zbioru i suszenia oraz rynkowe konsekwencje importu z Ukrainy postawiły dochodowość uprawy pod znakiem zapytania.

czytaj więcej

PKN Orlen przeprowadzi interwencyjny skup kukurydzy?

Lubelska Izba Rolnicza zaapelowała o przeprowadzenie interwencyjnego skupu kukurydzy od rolników przez PKN Orlen. To zdaniem samorządu poprawiłoby sytuację finansową gospodarzy, którzy ze względu na złe warunki atmosferyczne i wciąż dostarczane z Ukrainy ziarno, zamiast zyskiwać na swoim plonie, ponoszą straty.

czytaj więcej

GUS podaje ogromny wzrost zbiorów kukurydzy

GUS ocenił, że zbiory kukurydzy na ziarno wyniosą w tym roku aż 8,3 mln ton. Mają być wyższe o 11 proc. w porównaniu do roku 2021.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)