Dzisiaj tj. 27 maja br. miał zapaść wyrok w ciągnącej się już od wielu miesięcy sprawy dotyczącej unieważnienia uchwały, w której zarząd SM Bielmlek podniósł wysokość udziałów z 50 tys. zł do 100 tys. zł. Jednocześnie obowiązuje uchwała oraz statut, a w każdym z tych dokumentów widnieje inna kwota. Byli dostawcy SM Bielmlek martwią się nadal, do jakiej wysokości udziałów odpowiadają. Bielska mleczarnia została wydzierżawiona, jednak proces upadłości będzie trwał jeszcze długo, rolnicy nie wiedzą czy odzyskają pieniądze za niezapłacone faktury i ile będą musieli dopłacić upadającemu podmiotowi. 

Rolnicy postanowili na wszelki wypadek postarać się o unieważnienie uchwały gdyż uważali, że Rada Nadzorcza i prezes Zarządu wprowadzili niezgodnie z prawem udział na 100 tys. zł, nie informując o tym członków. Pierwsza rozprawa odbyła się 27.02.2020 r., druga z kolei 27.04.21 r. 

– Będę czekał, aż syndyk wezwie mnie do zapłaty przez sąd, wtedy zamierzam zakwestionować wysokość udziału zadeklarowanego (30 zł/przed denominacją 300 tys. zł) i udziału, który jest w obecnym statucie (50 tys. zł). Jeśli sąd stwierdzi, że mam zapłacić, znajdę pieniądze. Jeśli 27 maja br. sąd wyda wyrok, że uchwała na 100 tys. zł obowiązuje, to będzie tragedia. Nie wiem, co wtedy – ziemię sprzedać, czy czekać na komornika – mówił Leon Antoniuk, były dostawca SM Bielmlek na początku maja. Rolnicy czekali jak na szpilkach na dzisiejszy wyrok sądu. 

Ten niestety nie zapadł, gdyż nie było sędziego, który dotychczas zajmował się sprawą. Kolejna rozprawa odbędzie się jutro, jednak niewykluczone, że sędzia zamiast wydać wyrok, ponownie otworzy przewód sądowy, jeśli nadal ma wątpliwości… 

Będziemy informować na bieżąco! 

dkol
Fot. Kolasińska